W Wielką Sobotę przed Wielkanocą przegrywamy pierwszy mecz na własnym stadionie w bieżącym sezonie rozgrywkowym. Nikt nie spodziewał się, że naszym katem stanie się drużyna Rębieskich, która zdecydowanie ma patent na zawodników Tęczy, gdyż jest to ich druga wygrana w tym sezonie i niestety kolejna w rywalizacji między tymi zespołami.

Mecz rozpoczął się dobrze dla gospodarzy, staraliśmy się prowadzić grę i stwarzaliśmy sytuacje do zdobycia bramki, jednak brakowało szczęścia. Goście natomiast zaatakowali w między 24 a 36 minuta meczu gdzie z zimna krwią wykorzystali swoje okazje i niczym wytrawny bokser wypunktowali zawodników Tęczy.

Byliśmy w szoku i na deskach, iskierką nadziei w końcowy wynik byłł wykorzystany rzut karny przed przerwą. Po zmianie stron trener przeprowadził roszady w składzie i zmienił ustawienie. Zdobyliśmy jeszcze jednego gola i to wszystko na co w tym dniu było nas stać. Szkoda niewykorzystanych szans, ale taka jest piłka.

Po jednym meczu ją kochasz a po innym nienawidzisz. Głowy do góry i walka do końca sezonu o jak najlepiej!

Źródło: teczabrodnia1952.futbolowo.pl

Skomentuj [ 1 ]

17:00, 18.04.2017 r.