Sobota, 20 kwietnia 2024 r., imieniny Agnieszki, Czesława, Amalii

Pogotowie Reporterskie

Pewne zwycięstwo lidera

Wielka Sobota i okazja do rewanżu za pechową porażkę jesienią przed własną publicznością. Orkan pojechał do Zduńskiej Woli na mecz z MKS-em. Zduńska Wola leży na Wysoczyźnie Łaskiej na terenie prawie równinnym, w strefie klimatycznej umiarkowano-przejściowym.

MKS zajmował 9 miejsce w tabeli tuż za rywalem lokalnym Pogonią. Pomimo, że drużyna jest w przebudowie zwłaszcza u siebie są groźni. Po zwycięstwie z Czarnymi morale Orkana bardzo wysokie. Drużyna lideruje w tabeli i bardzo dobrze się z tym czuje.

Życie pokazuje, że łatwiej jest gonić, niż uciekać, Orkan zwycięstwem mógł potwierdzić, że zasłużył by być na czele. Trener Jacek Berensztajn od pierwszej minuty postawił na taki sam skład jak w meczu z Czarnymi. Sam - Faryś, Cieplucha, Rechciński, Tomczyk - Liśkiewicz, Niciak, Szymanek D, Staszczyk - Burski, Szymanek K. Trener Jacek Berensztajn na odprawie nakreślił konkretny plan na dzisiejszy mecz. Doskonale znaliśmy mocne i słabe punkty rywali.

Biało-czerwona armia od samego początku skupiona i pozytywnie nastawiona. Pogoda nie rozpieszczała, wiatr i lekki opad deszczu. Pomimo nie najlepszej pogody na meczu zjawiło się sporo widzów, w tym spora grupa z Buczku. I o to chodzi.

Brawo !!!! Już w 6 minucie kapitalne diagonalne podanie Damiana Ciepluchy do Dawida Liśkiewicza, Dawid bez problemów przyjął piłkę, ale będąc oko w oko z bramkarzem górą z opresji wyszedł zawodnik MKS- u. Za chwilę w świetniej sytuacji nad poprzeczką uderzył Piotr Burski.

Orkan nadawał ton grze, a gospodarze starali się grać długie piłki na swojego snajpera. Wszystko kasowali w zarodku nasi obrońcy. W 11 minucie bliski szczęścia był Damian Cieplucha, który z łatwością dochodził do piłek granych ze stałych fragmentów gry przez Patryka Niciaka, konstruowaliśmy akcje, strzał Kamila Szymanka świetnie obronił bramkarz, za chwilę wybronił też strzał Dawida Liśkiewicza po solowej akcji. Mocno pachniało golem dla Orkana.

W 23 minucie Orkan wyszedł na prowadzenie. Dawid Liśkiewicz będąc 20 metrów od bramki mocno powalczył z obrońcami i idealnie zagrał do Piotra Burskiego. Piotrek spokojnie zabrał się z piłką i będąc sam na sam z bramkarzem nie dał mu szans na obronę.

Zrobił to na spokoju. 1:0 prowadzimy. Brawo Ty !!!. W pełni zasłużone prowadzenie. Orkan przeważał, mocno szarpał na lewej stronie Dawid Liśkiewicz, lewą stronę zabezpieczał Kuba Faryś, prawą Dawid Tomczyk, środek opanowali Patryk Niciak i Darek Szymanek.

Świetna akcja Patryka Niciaka i Piotra Burskiego, w duecie rozerwali obronę MKS-U, zabrakło niewiele by akcja zakończyła się sukcesem. Brawa za akcję. Do przerwy wynik nie uległ zmianie pomimo jeszcze kilku szans na podwyższenie wyniku. Arbiter zaprosił zawodników do szatni. Bez zmian Orkan po przerwie. Obraz gry się też nie zmienił. To Orkan kreował grę.

Mocno po przerwie w mecz wszedł Rafał Staszczyk. W pierwszej połowie na tyle przeczytał rywala, że w drugiej zrobił z tej wiedzy użytek. W 65 minucie właśnie akcja Rafała i ostrą jego wrzutkę zablokował ręką zawodnik gospodarzy. Arbiter nie miał wątpliwości. Rzut karny. Piłkę ustawił na 11 metrze od bramki Piotr Burski, krótki rozbieg i piłka w sieci.

Brawo Ty !!!! 2:0 dla Orkana. 6 minut później niemal kopia akcji. Rafał Staszczyk wrzucał, a ponownie ręką zagrał zawodnik gospodarzy. Karny, 11 metr i ponownie bezbłędny Piotr Burski. Wyczekał do końca, widział jak zachowuje się bramkarz i 3:0 prowadzimy. Brawo Ty !!!!.

Orkan grał swoje, bliski kolejnego gola Piotr Burski, który widać, że w grze potrafi przewidzieć prawdopodobne. Świetna wrzutka z rzutu wolnego Patryka Niciaka, el cento ala wiatrówka, a piłka omal nie wpadła bramkarzowi za kołnierz, ale w ostatniej chwili odbił on piłkę na poprzeczkę. Strzał Kamila Szymanka przeleciał obok słupka, zwiódł dwóch obrońców i jeszcze zdołał oddać strzał jednak obok słupka.

Za chwilę mocno zakotłowało się w polu karnym, ale gospodarze jakimś cudem wyszli z opresji. Widać było w grze Orkana symbiozę działań indywidualnych z działaniami drużyny i dobrą realizację zadań taktycznych. Na boisko wbiegli Kamil Malinowski, Jacek Majda, Adam Dobrowolski, Krzysztof Cichosz i Patryk Kaczmarek. Dużą ochotę do gry pokazał Jacek Majda, kilka razy pokazał, że ma duży potencjał. Dobrze w mecz wszedł też Kamil Malinowski, który strzelił gola, ale premierowe trafienie odebrał arbiter dopatrując się spalonego.

W 90 minucie gospodarze zdobyli honorową bramkę. Cenne zwycięstwo, spokojne święta, udany rewanż za porażkę w Buczku.

15 listopada 2015 roku ograli nas bracia Szymanek w barwach Kwiatkowic, od tego czasu tylko właśnie MKS-owi udało się wywieźć punkty z Buczku.

 

Źródło: Orkan Buczek

Skomentuj [ 0 ]
18:45, 18.04.2017 r.

Powrót do strony głównej


Wasze komentarze

Brak komentarzy

Dodaj komentarz




Redakcja serwisu ŁaskOnline.pl nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama



Popularne artykuły


Reklama



Najnowsze ogłoszenia

Przeglądaj

Dodaj ogłoszenie bezpłatnie





Ostatnio na forum

Więcej dyskusji





Najnowsze komentarze


Pogoda

Facebook


Najnowsze zdjęcia


© Copyright 2011-2024 LaskOnline.pl - Codzienna Gazeta Internetowa

Realizacja: PRO-NET