sasiad @ 14:13, 23.05.2020r. IP: *.*.207.57

Kiedy napiszecie o epidemii korona wirusa w łasku? W łaskim szpitalu jeden z oddziałów został już zamknięty, a w poniedziałek ma być zamknięty cały szpital, bo pielęgniarki pracujące na umowach o zlecenie przytargały wirusa ze szpitali z łodzi.

Bobek @ 15:01, 23.05.2020r. IP: *.*.55.62

Sprawdziłeś tą informację zanim siejesz ferment???

Ola @ 16:14, 23.05.2020r. IP: *.*.154.110

Przecież kest wadome że conajmniej jedna pielęgniarka ma wynik pozytywny z neurologii

ASSS @ 07:21, 24.05.2020r. IP: *.*.233.176

WIRUSA MA MILIONY OSÓB I CO Z TEGO. WIRUSA GRYPY TEZ MA MILIONY. SZTUCZNIE WYTWORZONA PANIKA,ALE W IMIĘ CZEGO MOZE KIEDYS TO WYJDZIE. TERAZ JAK MASZ COVIDA TO MOZESZ BYC ZLINCZOWANY NA ULICY. WIECEJ LUDZI UMIERA Z BRAKU DOSTEPU DO LECZENIA WŁASNIE PRZEZ TĄ PANIKE.

mareczek @ 13:25, 24.05.2020r. IP: *.*.207.131

Jak wygląda zarażenie? Pozwólcie, że wam przedstawię. Są sobie 3 pielęgniarki: a,b,c.
Pielęgniarka a a- pracuje na umowę o pracę tylko w szpitalu w łasku.
Pielęgniarka b- pracuje na umowę zlecenie w szpitalach: w łasku, w łodzi (również zakaźne)
Pielęgniarka c- pracuje w szpitalu w zduńskiej woli.
I teraz jak wygląda przebieg zakażenia?
Pielęgniarka "a" normalnie przychodzi na dyżury do pracy do szpitalu w Łasku (bo to jej miejsce pracy).
Pielęgniarka "b" schodzi z dyżuru ze szpitala z łodzi, po czym idzie na kolejny dyżur do szpitala w łasku (sytuacja może być też odwrotna czyli może schodzić z dyżuru z łasku i jechać do Łodzi).
Pielęgniarka "c" schodzi z dyżuru ze szpitala ze zduńskiej woli, po czym idzie na kolejny dyżur do szpitala w łasku (sytuacja może być też odwrotna czyli może schodzić z dyżuru z łasku i jechać do zduńskiej woli).
I teraz dzieje się najlepsza sytuacja.
W szpitalu w Łodzi wykrywają korone, robią pielęgniarce "b" test, ona czeka za wynikiem 4 dni puki nie dostanie wyniku jest uważana za osobę kompletnie zdrową, która pracuje normalnie. I odwiedza sobie szpitale jeden po drugim, po czym robi zakupy w marketach mając kontakt ze wszystkimi do o koła.
Przychodzi pielęgniarka "c" zaraża się (ale jeszcze o tym nie wie, bo miała kontakt z osobami, które miały kontakt z pielęgniarką "b" ale pielęgniarka "b" czeka za wynikiem).
Pielęgniarka "b" dostaje wynik pozytywny, zamykają najpierw oddział na którym doszło do zakażania (szpital w łodzi), a później cały szpital (bo pielęgniarka, która jest zarażona albo miała kontakt spaceruje sobie po szpitalu z pacjentem zabierając go na badania - zarażając cały szpital). To samo dzieje się ze szpitalami w łasku i w zduńskiej woli.
W wyniku takiego zakażenia skażone zostaje całe miasto. Część osób wie o tym , a część nie bo przechodzą bezobjawowo. Dowiadują się o tym tylko osoby, które wymagają hospitalizacji (bo tylko im robi sobie test za darmo podczas przyjęcia do szpitala).

Jan @ 21:04, 24.05.2020r. IP: *.*.129.17

Mareczek......ale dyrdymały opowiadasz..... jak ktoś czeka na wyniki to jest na kwarantannie

ktos_tam @ 15:05, 25.05.2020r. IP: *.*.87.177

Akurat to co mareczek pisze to jest prawdą.
Bo moja ciocia pracuję na tym oddziale (łask) i dokładnie jest tak jak on opisuje.