Studia za granicą na wyciągnięcie ręki [PORADNIK]
Choć pracodawcy cenią międzynarodowe doświadczenie, nie każdy student decyduje się, aby zdobyć je na uczelni w innym kraju. Studenci, którzy wrócili z zagranicznej wymiany, przekonują do wyjazdu i radzą, jak żyć za granicą, aby nie zbankrutować.
Zwrot „studying abroad” wzbudza wśród studentów sprzeczne uczucia. Z jednej strony oznacza chęć rozwoju i samodoskonalenia. Z drugiej powoduje automatyczne kalkulowanie, ile pieniędzy trzeba mieć i jak długo oszczędzać, by na taki luksus sobie pozwolić. Z pomocą przychodzą międzynarodowe programy, jak np. Erasmus+. Dzięki nim semestr lub rok akademicki na uniwersytecie w Oslo czy w Barcelonie są na wyciągnięcie ręki.
Dobry research to podstawa
Twoją wyjazdową i przedwyjazdową dewizą powinno być PLANOWANIE. Tak przekonują ci, którzy wrócili z zagranicznej wymiany. - Przyjmij zasadę, że wyjazd zaczyna się wtedy, kiedy pojawia się pomysł podróży. Zanim podejmiesz decyzję, dokąd się udasz, porównaj koszty życia w krajach, do których możesz jechać - przekonuje Jonasz Chmura, który przez pięć miesięcy uczył się na Uniwersytecie Wileńskim.
Na stronie internetowej uczelnie udostępniają zazwyczaj listy europejskich uniwersytetów, z którymi współpracują. Radzimy porównać koszty życia w miejscach, do których możesz pojechać. Może lepiej wybrać się do mniej znanego i obleganego przez turystów miasta i cieszyć się urokami Erasmusa, niż z małym budżetem pojechać do Zurychu. Według najnowszego raportu The Economist Intelligence Unit jest to jedno z najdroższych miast na świecie.
Zwlekasz z kupnem biletu? Zapłacisz więcej!
Stosunkowo wcześniej, np. dwa miesiące przed wyjazdem, kup bilet lotniczy. To ważne szczególnie wtedy, jeśli twoim kierunkiem docelowym są np. Hiszpania, Portugalia czy Włochy. W sezonie loty tam są droższe, więc kupując bilet na ostatnią chwilę, stracisz sporo pieniędzy.
Studenci zgodnie twierdzą, że pierwsze tygodnie na obczyźnie są nie tylko najtrudniejsze, ale też najdroższe. Choć będąc na wymianie nie opłacasz czesnego, to za wynajmowane mieszkanie czy miejsce w akademiku musisz zapłacić kaucję. - Z reguły jest to równowartość lub dwukrotność miesięcznego czynszu. Oprócz tego trzeba także zapełnić lodówkę i wyposażyć mieszkanie. Co oznacza, że w pierwszych dniach z konta ubędzie Ci spora suma - wspomina Katarzyna Strauchmann, która razem z przyjaciółmi wynajmowała mieszkanie w hiszpańskiej La Coruni.
Jakie stypendium?
Na szczęście sporą pomocą dla studentów jest wypłacane przez uczelnie stypendium. Zgodnie z wytycznymi Komisji Europejskiej, przedstawionymi w „Przewodniku programu Erasmus+”, dostaje je każdy student, który zdecyduje się na zagraniczny wyjazd. Wysokość tej kwoty zależy od tego, w której grupie docelowej znajduje się kraj, do którego jedziesz. Najwięcej, bo 500 euro miesięcznie otrzymasz, jeśli pojedziesz do Austrii, Danii, Finlandii, Francji, Norwegii, Szwecji, Wielkiej Brytanii czy Włoch. O 100 euro mniej otrzymają osoby, które wybiorą uczelnie w Belgii, Chorwacji, Czechach, Grecji, Hiszpanii, Holandii, Luksemburgu, Niemczech, Portugalii, Słowenii, Turcji i na Cyprze. Najmniej, bo 300 euro miesięcznie, wypłacane jest tym, którzy wybierają się do Bułgarii, Estonii, Macedonii, na Litwę, Łotwę, Maltę. A także tym, którzy kolejne studenckie miesiące spędzą w Rumunii, na Słowacji i Węgrzech.
Jak zarobić?
Niewątpliwie stypendium, które dostaniesz, pozwoli pokryć sporą część wydatków. Ale postaraj się, by nie było to Twoje jedyne źródło dochodów. - Stypendium, które dostajemy, to minimum tego, ile wydamy mieszkając za granicą. O tym, że wyjeżdżamy na Erasmusa, wiemy dużo wcześniej, dlatego dobrym pomysłem jest wakacyjna, przedwyjazdowa praca. Najlepiej za granicą, bo wtedy zarobimy więcej - radzi Jonasz. Warto pomyśleć o oszczędnościach. Ułatwi to korzystanie z internetowych serwisów wymiany walut, takich jak Cinkciarz.pl. Kupując przed wyjazdem 2 tys. euro, możesz oszczędzić nawet 400 zł w stosunku do kursów bankowych (kurs za Cinkciarz.pl z dnia 20.10.2016 r.).
Kiedy jak nie teraz?
Katarzyna Strauchmann z Głuchołaz podczas pobytu na studiach zwiedziła większość Hiszpanii, Portugalię i Maroko. - Drugiej takiej okazji mogę nie mieć. Praca biurowa na pewno nie pozwoliłaby mi na komfort, by jeździć, dokąd tylko chcę. Żyjąc na wymianie, mamy bardzo niezobowiązujący tryb życia, więc to idealny moment, by podróżować tak dużo, jak tylko się da. Co więcej, miejsce, w którym mieszkałam, to bardzo dobra baza wypadowa. Z dolnośląskiego, gdzie mieszkam na co dzień, podróż do Marrakeszu byłaby bardziej skomplikowana i droższa - mówi.
Mieszkając w obcym kraju, staraj się poznać jego kulturę i zobaczyć miejsca mniej oblegane przez turystów, a które z pewnością są warte tego, by je poznać. Jeśli będziesz organizować podróże na własną rękę, zapłacisz o wiele mniej, niż wydałbyś wykupując wycieczkę zorganizowaną przez biuro podróży czy organizacje studenckie.
Mieszkanie czy akademik?
Kasia Dzikowska, studentka anglistyki z Zielonej Góry, jeszcze przed wyjazdem do Madrytu wiedziała, że zamiast rezerwować miejsce w akademiku wynajmie pokój z innymi studentami w jednym z mieszkań. Tak radzili jej studenci, którzy wrócili ze stolicy Hiszpanii. Spory pokój z łazienką dzieliła z przyjaciółką. Miesięcznie płaciły 500 euro. Za akademik każda z nich musiałaby zapłacić około 800 euro. I to za najmniejszy pokój bez łazienki.
Nie oznacza to jednak, że w każdym kraju jest tak samo. Jonasz, który studiował w Wilnie, wybrał akademik. - Raz, że tańszy, a dwa, że łatwiej było mi to załatwić przez internet – mówi.
Jeszcze inne doświadczenia ma Joanna Sosińska, która do czeskich Cieplic wyjechała na praktyki w ramach Erasmus+. Pracuje tam w sanatorium jako fizjoterapeutka. - Nie musiałam szukać mieszkania. Wyżywienie i nocleg mamy zagwarantowane. Potrzebuję pieniędzy tylko na tzw. własne wydatki - opowiada.
Pamiętaj o ubezpieczeniu
Oprócz obowiązkowej na zagraniczny wyjazd Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego, którą wyrobisz w kilka chwil w oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia, wiele uczelni zabiega o to, byś dokupił dodatkowe ubezpieczenie. Najpopularniejsze wśród studentów są karta EURO26 i ISIC. Karty nie tylko zapewniają ubezpieczenie poza granicami Polski, ale są też potwierdzeniem tego, że posiadasz status studenta, co automatycznie uprawnia do wielu zniżek. - Na Litwę zabrałem ze sobą ISIC. To roczny wydatek rzędu kilkudziesięciu zł, a dzięki temu wiele razy zaoszczędziłem np. na komunikacji podmiejskiej. Za miesięczny bilet płaciłem 17 litów (litewska waluta przed wprowadzeniem euro, 1 lit = 1.2 zł - red.), bez zniżki płaciłbym 34 lity - mówi Jonasz. - Wiem też, że znajomi, którzy byli na wymianie w Hiszpanii, mieli większe korzyści dzięki karcie EURO26. Jej odpowiednikiem jest hiszpańska „Tarjeta Joven”.
INFORMACJE O MARCE
Spółka Cinkciarz.pl to jedna z najszybciej rozwijających się firm w Europie. Z usług lidera internetowego rynku wymiany walut korzystają m.in. przedsiębiorstwa i instytucje oraz klienci indywidualni. Od 2010 r. firma z powodzeniem funkcjonuje w sektorze fintech. System rozwiązań, które oferuje to innowacyjny produkt finansowy. Firma należy do organizacji SWIFT, zrzeszającej największe banki oraz instytucje finansowe.
Serwis jest dostępny przez całą dobę. Użytkownicy mają możliwość wymiany waluty za pomocą portfela walutowego, modelu transakcji społecznościowych oraz z rachunku bankowego. Wymianę walut wspiera szereg narzędzi: stałe zlecenie, polecenie zapłaty, alert walutowy. Serwis udostępnia również aplikacje mobilne na wszystkie najpopularniejsze systemy operacyjne: Android, iOS, Windows Phone, Blackberry oraz Windows 8.
Firma aktywnie wspiera ideę sportu. Cinkciarz.pl jest sponsorem klubu koszykarskiego Chicago Bulls oraz Oficjalnym Sponsorem Reprezentacji Polski w piłce nożnej.
- Skomentuj [ 2 ]
- 15:51, 20.10.2016 r.
Wasze komentarze
Jan @ 11:20, 21.10.2016r. IP: *.*.42.213
Za to studenci zagraniczni studiujący w Polsce nie mają zbytniego komfortu. Dochodzi nawet do tego, że w nowej duchowej stolicy Polskim, w Toruniu, każdy student zagraniczny będzie miał swojego "opiekuna".
Dodaj komentarz
Reklama
Popularne artykuły
- Monika Mrowińska - nowym burmistrzem Łasku!
- Trwa II tura wyborów na Burmistrza Łasku (AKTUALIZACJA)
- Dotacje dla Kół Gospodyń Wiejskich
- Łask. Odeszli do wieczności
- LXXIX sesja Rady Powiatu Łaskiego
- 19-latka nie dostosowała prędkości i wypadła z drogi
- XXI Rajd Górski Korona Gór Polski - relacja
- III Dzień Otwarty w Dworze Szweycera
- Łask. Odeszli do wieczności
- Gmina Łask kontynuuje sprzedaż węgla kamiennego
Reklama
Najnowsze ogłoszenia
- MYCIE KOSTKI BRUKOWEJ
- wynajmę kawalerkę w Łodzi
- lokal użytkowy
- Nowa stodola
- SPRZEDAM DZIAŁKĘ BUDOWLANĄ
- Oprawa muzyczna ślubów - skrzypce na ślub
- Peugeot 106,auto w cenie roweru
- Duża działka b.tanio
- Malowanie
- Sprzedam gospodarstwo rolne
Przeglądaj
Dodaj ogłoszenie bezpłatnie
Ostatnio na forum
- Przerwy w oświetleniu ulic.
- Pomoc w nauce polskiego dla gości z Ukrainy
- Łohojsk nie powinien być już miastem partnerskim dla Łasku
- Zima,zima
- F16
- Czy mógłby ktoś wyjaśnić co z remontem drogi nr 473,cz będzie rondo w Bałuczu.
- Gdzie na bezpieczne zakupy
- Walka z koronawirusem w wydaniu łaskiej przychodni
- GDZIE JEST POLICJA?!!!
- Przed wyborami parlamentarnymi
Więcej dyskusji
Najnowsze komentarze
- Dobra robota.
- Do51015. To kierownictwo tego bałaganu
- też się zastanawiałem nad obecnością besenowej, bajorka do zarządzania tam nie przewidują
- ...co tam robi kolarz i basenowa?
- Brawo dla pani Lidii
- Dzięki Lidka, wiem, że to zasługa Twoja i Twojego wydziału!! Wiem ile czasu i zdrowia Cię to ko
- Ten Wojt z dalikowa na zdjęciu ,szkoda że nie płakał bo ta przyjemność kasy dla swoich z PiS s
- Karo@ - nie daj się! Bądź pierwszy!
- No naprawdę straszne
- Nie kupujesz, to czym będziesz grzał wodę latem, śmieciami?
Pogoda
Najnowsze zdjęcia
-
Ostatnia sesja Rady Miejskiej w Łasku 2018-2024
-
Obchody 84. rocznicy zbrodni katyńskiej
-
Dzień otwarty w Dworze Szweycera
-
Intensywne prace przy stacji PKP w Kolumnie
-
Medal dla Burmistrza Gabriela Szkudlarka
-
LXXII sesja Rady Powiatu Łaskiego
-
LXV sesja Rady Miejskiej w Łasku
-
Nowa Izba Przyjęć
-
Zduńska woda
-
79. rocznica Powstania Warszawskiego w Łasku