Jeśli będę pisał o porażkach drużyny której kibicuje całym sercem to znaczy, że coś się dzieje, to znaczy, że diabeł się mną interesuje. Więc nie piszę.

Odcinam grubą kreską i wymazuję z pamięci start i mocno wierzę, że w środę 18 kwietnia przełamiemy złą passę i zwycięstwem zaczniemy nowy rozdział. Wiem, że potrafimy grać w piłkę i że jeszcze nie powiedzieliśmy ostatniego słowa. Przed nami jeszcze 12 kolejek i 36 punktów do zdobycia. Czym bardziej zatrzymujemy się po porażkach, nasycając się smutkiem, rozpaczą, to dajemy jej moc i siłę. Ona zaś trzyma cię w twoich szponach coraz mocniej, sprowadza do ziemi, dusi i szepce do ucha "nie rób nic i tak ci się nie uda".

Te negatywne zdarzenia to lekcja z której musimy wyciągnąć wnioski. Trzeba myśleć pozytywnie i skupić się na najbliższym meczu. Potrzebujemy zwycięstwa jak tlenu. Nie zapomnieliśmy przecież jak się oddycha. Spacery, taniec, odczuwanie zapachów wiosny, słuchanie dobrej muzyki, otaczanie się kolorami, śpiew, z małych nawet radości czerpać pozytywną energię, a przyjdzie to o co prosisz.

Ave !!!Niech Moc będzie z Nami !!!

Serdecznie zapraszam na mecz !!! Środa godzina 18:00 !!!!

Na inaugurację wiosny zwycięstwo przywieźli młodzi zawodnicy Orkana. Drużyna prowadzona przez Patryka Niciaka wygrała w Warcie z Jutrzenką 3:1. Gole strzelali Kacper Szajner, Marcel Tomczyk i Kuba Borowiecki. Brawo !!!! Już teraz zapraszam na kolejny mecz naszej młodej drużyny. Mecz w niedzielę o 11:00, w Buczku, rywalem drużyna z Wieruszowa.

----------------------------------------------

Włókniarz Zelów - GKS Orkan Buczek 2:1.
Gol Orkan: Dawid Kępniak,
Termy Ner Poddębice - GKS Orkan Buczek 2:0
Ceramika Opoczno - GKS Orkan Buczek 3:1
Gol Orkan: Dawid Kępniak.

Źródło: GKS Orkan Buczek

Skomentuj [ 2 ]

16:33, 16.04.2018 r.