Czwartek, 16 maja 2024 r., imieniny Andrzeja, Jędrzeja, Adama

Pogotowie Reporterskie

ŁKA jest coraz bardziej zielona

 

Już za sześć lat Łódzka Kolej Aglomeracyjna będzie w całości napędzana energią z odnawialnych źródeł. Dziś na zapleczu technicznym ŁKA została zaprezentowana farma fotowoltaiczna, która zasili jego infrastrukturę.

- ŁKA jako pierwszy pasażerski przewoźnik przystąpiła do programu Zielona Kolej - powiedział Grzegorz Schreiber, marszałek województwa łódzkiego. – Dzięki udziałowi w tym programie do napędu trakcyjnego wykorzystujemy już 30 procent zielonej energii. Niedługo będzie to 50 procent, a zmierzamy do pełnego jej wykorzystania. Dziś dokładamy kolejną cegiełkę, ponieważ mamy farmę fotowoltaiczną, która zaopatrzy w energię zaplecze techniczne Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej. Inwestujemy w czystą energię bez ideologicznego zadęcia. Robimy to dla ludzi, bo czysta energia to lepsze powietrze dla mieszkańców województwa, ale to ma również wymiar ekonomiczny. Dzięki temu ŁKA długo była w stanie utrzymać ceny biletów w czasie, gdy inni przewoźnicy je podnosili. 

Janusz Malinowski, prezes ŁKA, przypomniał, że w ostatnich latach miały miejsce kolejowe inwestycje na ogromną skalę, zarówno w infrastrukturę, jak i tabor. Blasku nabrały dworce, powstały nowe przystanki, zmodernizowano tory i sieć trakcyjną. Podkreślił również wagę umów, jakie są zawierane z przewoźnikami. ŁKA zawarła wieloletnią umowę z samorządem województwa, dzięki czemu spółka mogła zbudować swoją strategię rozwoju, między innymi inwestować w tabor i bić rekordy przewozów. Warto przypomnieć, że przez 9 miesięcy tego roku ŁKA przewiozła rekordową liczbę pasażerów, więcej niż w całym 2019 roku.

- Z myślą o przyszłości swoich dzieci i wnuków pasażerowie zwracają uwagę na niskoemisyjność transportu - powiedział prezes Malinowski. - W tym roku bez mała jedna trzecia zużytej przez nas energii pochodzi z odnawianych źródeł. W 2028 roku będziemy jeździli tylko na OZE.

Jak poinformował prezes Malinowski, farma fotowoltaiczna, która dziś została uruchomiona, ma moc 250 kWp. Nawet w październiku produkuje trzy raz więcej energii niż wynoszą potrzeby zaplecza technicznego. Nadmiar jest odprowadzany do sieci elektroenergetycznej.

Udział w programie Zielona Kolej i farma fotowoltaiczna to nie wszystkie proekologiczne działania ŁKA. Od ubiegłego roku w ŁKA jest stosowany eco–driving oraz system premiowania maszynistów za ekonomiczną jazdę, a tym samym ekologiczną. Wdrożone rozwiązania pozwoliły na zmniejszenie zużycia energii elektrycznej. Ponadto od prawie trzech lat do rozliczenia ilości zużytej energii elektrycznej stosowany jest system uwzględniający energię oddawaną przez pojazdy w procesie rekuperacji, co przyczynia się do optymalizacji jej zużycia, a także redukcji emisji CO2.

Obecnie trwa testowanie systemu Sensum. Jest to oprogramowanie dające maszyniście dodatkowe wsparcie oraz wskazówki dotyczące optymalnego prowadzenia pociągu. Ten „szósty zmysł” będzie maszyniście  podpowiadał i informował go m.in. o rzeczywistym położeniu pojazdu, rozkładzie jazdy, sytuacji na szlaku.

Tobiasz Bocheński, wojewoda łódzki, podkreślał, że sukcesy ŁKA nie byłyby możliwe bez zaangażowania samorządu województwa oraz pracowników spółki na każdym szczeblu.

- Łódzka Kolej Aglomeracyjna jako jedna z firm będących perłą naszego województwa jest jednocześnie jego dumą – powiedział Tobiasz Bocheński. – Gdy na konwencie wojewodów rozmawiamy o kolei, zazdroszczą nam ŁKA. Dlatego, że w innych województwach sieć połączeń kolejowych i autobusowych nie jest tak dobrze zintegrowana i zaplanowana jak w Łódzkiem. To ogromna zasługa samorządu województwa łódzkiego z marszałkiem Grzegorzem Schreiberem. Ale także wspaniałych menadżerów i doskonałych pracowników. 

Dzisiejsze wydarzenie było okazją do ich uhonorowania. Srebrnym Krzyżem Zasługi za wkład w rozwój kolejnictwa został odznaczony prezes Janusz Malinowski. Honorową odznaką „Zasłużony dla kolejnictwa” zostali odznaczeni: Andrzej Jóźwik, Jacek Kotynia, Marek Librowski, Krzysztof Marciniak, Bogumiła Rębacz, Jan Skotarski, Barbara Szeligowska, Arkadiusz Tazbir, Radosław Wronka Michał Zimoń i Jadwiga Klin. To osoby, które poświęciły wiele lat pracy na kolei.

- Choć czasami bywa niełatwo, bardzo lubię swoją pracę. Przede wszystkim cenię kontakt z ludźmi i nie wyobrażam sobie życia bez kolei – powiedziała nam Jadwiga Klin, ze Zduńskiej Woli, która pracuje na kolei od 1981 r. 

Skomentuj [ 0 ]
15:15, 31.10.2022 r.

Powrót do strony głównej


Wasze komentarze

Brak komentarzy

Dodaj komentarz




Redakcja serwisu ŁaskOnline.pl nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama




Popularne artykuły


Reklama



Najnowsze ogłoszenia

Przeglądaj

Dodaj ogłoszenie bezpłatnie




Ostatnio na forum

Więcej dyskusji






Najnowsze komentarze


Pogoda

Facebook



Najnowsze zdjęcia


© Copyright 2011-2024 LaskOnline.pl - Codzienna Gazeta Internetowa

Realizacja: PRO-NET