Niedziela, 19 maja 2024 r., imieniny Iwa, Piotra, Celestyna

Pogotowie Reporterskie

Na wakacje. Magiczny Marrakech

Niedługo wakacje, specjalnie dla naszych Czytelników rozpoczynamy publikacje artykułów będących swoistą wskazówką do spędzenia urlopu nie tylko blisko, ale także w najdalszych zakątkach naszego globu. Mamy nadzieję, że nasza seria będzie dla Państwa inspiracją do zaplanowania swojego urlopu marzeń. Oczywiście służymy pomocą w planowaniu wyjazdu. 

Marokańska herbatka

 

Deszczowa pogoda w Polsce nie jest moją ulubioną, dlatego łapię tanie bilety do ciepłych miejsc, jak jaskółki owady przed deszczem.


W Maroko byłam ostatni raz… 23 lata temu z synem.

Pamiętałam Marrakech głównie dzięki magicznemu miejscu. Na Plac Jemaa el Fna trafiają wszyscy turysci odwiedzający to piękne miasto.
Najładniej wygląda to wszystko nocą, kiedy z wielkich garów straganowych kuchni bucha para. Wkoło unoszą się zapachy przypraw, kadzideł i grillowanego jedzenia a dzwieki orientalnej muzyki wbijają się w uszy.
Plac, serce miasta, jest wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO a sąsiednie wąskie uliczki kryją prawdziwe skarby- małe targowiska zwane sukami.
Na placu wieczorem są tłumy. Turyści, handlarze wszelkiej maści, zaklinacze kobr, grupy śpiewaków, bębniarzy i artystów oraz wielu kieszonkowców. Torebki, portfele czy nawet kawałki mięsa z talerza stojącego na skraju stołu przy garkuchni łatwo i szybko zmieniają właściciela. Moja grupa ma się na baczności.


Pierwsza wizyta, to głównie oglądanie, zakupy najlepiej robić kolejnego dnia pobytu. Ceny podawane przez sklepikarza nie są końcowymi, tu w dobrym tonie jest targowanie. To prawdziwy ceremoniał, wymagający czasu, cierpliwosci i wyczucia. Umiejętny kupiec potrafi zbić do 1/3 z pierwotnej ceny zaproponowanej przez sprzedającego. Przy okazji wypić szklankę aromatycznej i bardzo słodkiej herbaty z marokańskiej mięty.


Miętową herbatę pije się tu na każdym kroku. Mała i wąska szklaneczka cała jest wypełniona gałązkami świeżej mięty. Podaje się ją wlewając z wysokości, żeby powstała piana.
W starych berberyjskich księgach przy opisie herbaty można przeczytać:

– Pierwsza szklanka jest gorzka jak życie.
Druga jest tak silna, jak miłość,
Trzecia z nich jest tak słodka jak śmierć…
Pyszna!

 
Po więcej wskazówek zapraszamy na stronę atamanka.pl

Skomentuj [ 0 ]
18:10, 05.05.2023 r.

Powrót do strony głównej


Wasze komentarze

Reklama




Popularne artykuły


Reklama




Najnowsze ogłoszenia

Przeglądaj

Dodaj ogłoszenie bezpłatnie




Ostatnio na forum

Więcej dyskusji





Najnowsze komentarze


Pogoda

Facebook



Najnowsze zdjęcia


© Copyright 2011-2024 LaskOnline.pl - Codzienna Gazeta Internetowa

Realizacja: PRO-NET