Niedziela, 19 maja 2024 r., imieniny Iwa, Piotra, Celestyna

Pogotowie Reporterskie

Lekarze weterynarii odsunięci od nadzoru w dużej ubojni pod Sieradzem. Interweniuje posłanka Paulina Matysiak

Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Sieradzu zdecydował o odsunięciu większości lekarzy od nadzoru w dużej ubojni drobiu w regionie. Niespodziewaną wymianę doświadczonej kadry krytykuje Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy Weterynarii, co uważa za zagrożenie dla bezpieczeństwa żywności. W sprawie interweniuje posłanka Paulina Matysiak z partii Razem, która żąda wyjaśnień tej kontrowersyjnej decyzji.

Wymiana 75% zespołu bez konkretnej przyczyny?


Jak informują związkowcy, decyzja o wymianie zespołu lekarzy w zakładzie nie była podyktowana względami merytorycznymi. Odbyła się natomiast tuż przed zakończeniem okresu obowiązywania umów, które nie zostały przedłużone.


— Trudno uznać za zbieg okoliczności fakt, że odsunięci od nadzoru lekarze byli jednocześnie zrzeszeni w związku zawodowym. Co więcej, wyrażali chęć kontynuacji pracy w tym miejscu, lecz zostali zastąpieni mniej doświadczoną kadrą — opisuje sprawę posłanka Paulina Matysiak z partii Razem. — Zaproponowano im natomiast wyznaczenia w innych zakładach, które są znacznie oddalone od ich miejsca zamieszkania, co wiąże się z uciążliwymi dojazdami. Mam wrażenie, że to celowe działania inspektoratu na szkodę tych lekarzy. Dlatego skierowałam pismo interwencyjne do Głównego Lekarza Weterynarii w Warszawie, w którym żądam konkretnych wyjaśnień — dodaje parlamentarzystka Lewicy.


Jako jedną z potencjalnych przyczyn odsunięcia lekarzy podaje się ich sprzeciw sprzed kilku miesięcy wobec próby pozyskania danych ze specjalnych czipów przez wojewódzkie kierownictwo. Miały one posłużyć za pretekst do wyciągnięcia wobec nich konsekwencji. Jak informują związkowcy w swoim liście otwartym, lekarze nie podpisywali deklaracji, która traktowałaby rejestry z czipów jako ewidencję ich czasu pracy, dlatego traktowali je jedynie jako narzędzie do przemieszczania się po zakładzie. Są zdania, że już wtedy powstała lista lekarzy „do usunięcia".


Ptasia grypa i bezpieczeństwo żywności


Posłanka Matysiak podziela także obawy związkowców w kwestii bezpieczeństwa żywności. 


— To nie tylko cios w osobistą i zawodową sferę życia tych osób, ale także poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa żywności, ponieważ w miejsce doświadczonych lekarzy umieszcza się osoby bez odpowiedniego przygotowania, co może być prostą drogą do potencjalnych nieprawidłowości — czytamy w piśmie parlamentarzystki. — Taka decyzja jest szczególnie zastanawiająca w obliczu najnowszych doniesień na temat utrzymującego się zagrożenia ptasiej grypy, której wirus wykryty w mięsie wywołał strach wśród właścicieli kotów domowych — dodaje Matysiak i podkreśla, że w tym momencie kluczowe jest budowanie zaufania do instytucji kontrolnych, które szczególnie teraz muszą być w pełnej gotowości.


Parlamentarzystka partii Razem w swoim piśmie z 10 lipca prosi Głównego Lekarza Weterynarii o odpowiedź na następujące pytania:


Dlaczego 18 z 24 doświadczonych lekarzy weterynarii zostało odsuniętych od nadzoru w jednym z sieradzkich zakładów? Jakie konkretnie kwestie merytoryczne przesądziły o nieprzedłużeniu z nimi umów? Pragnę podkreślić, że wyrazili oni chęć kontynuacji pracy w tym miejscu.
Dlaczego odsuniętym lekarzom zaproponowano pracę w zakładach znacznie oddalonych od ich miejsca zamieszkania, przez co muszą pokonywać wiele kilometrów kosztem czasu na odpoczynek oraz wydatków na dojazd? Czy Pana zdaniem takie wyznaczenia nie są wyrazem braku szacunku do tych osób?
Dlaczego w miejsce doświadczonych lekarzy kieruje się mniej wykwalifikowany personel, który nie pełnił wcześniej takiej funkcji? Czy nie jest to sprzeczne z dążeniem do zachowania najwyższych standardów inspekcji weterynaryjnej?
Dlaczego wojewódzkie kierownictwo inspekcji weterynaryjnej dążyło do pozyskania danych ze specjalnych czipów, choć w żaden formalny sposób nie stanowiły one wyznacznika czasu pracy lekarzy?
Czy Pana zdaniem odsunięcie od pracy we wspomnianym zakładzie akurat tych lekarzy, którzy są zrzeszeni w Ogólnopolskim Związku Zawodowym Lekarzy Weterynarii, nie nosi znamion nierównego traktowania i celowego utrudniania działalności związkowej?
Jak przedstawiają się zasady wyznaczania pracy lekarzy weterynarii i przedłużania zawartych z nimi umów? Czy w przypadku jednostki w Sieradzu zachowano obowiązujące standardy? 
Czy wobec kierownictwa powiatowego i wojewódzkiego zostaną wyciągnięte jakiekolwiek konsekwencje lub wszczęte procedury wyjaśniające całą sprawę?


Adresat pisma interwencyjnego ma 14 dni na udzielenie wyjaśnień.

Skomentuj [ 4 ]
17:30, 11.07.2023 r.

Powrót do strony głównej


Wasze komentarze

Arleta @ 21:32, 11.07.2023r. IP: *.*.208.42

Żeby nie było tak jak ze stadniną koni w Janowie...

Piotr @ 22:23, 11.07.2023r. IP: *.*.151.163

Zapewne obsadzą "swoimi". Z drugiej strony to pani która chciała wszystkich zmusić do szczypawy więc niech nie zgrywa dobrej przed wyborami.

Janek @ 08:45, 12.07.2023r. IP: *.*.19.19

Wymieniać lekarzy - nie będzie kumoterstwa i łapówek id dyrekcji

Ws @ 20:49, 12.07.2023r. IP: *.*.61.229

Wymienić ta posłankę na Olejniczaka

Dodaj komentarz




Redakcja serwisu ŁaskOnline.pl nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama




Popularne artykuły


Reklama



Najnowsze ogłoszenia

Przeglądaj

Dodaj ogłoszenie bezpłatnie





Ostatnio na forum

Więcej dyskusji





Najnowsze komentarze


Pogoda

Facebook



Najnowsze zdjęcia


© Copyright 2011-2024 LaskOnline.pl - Codzienna Gazeta Internetowa

Realizacja: PRO-NET