(fot. fb Łaskie Bociany)

Ponad tydzień temu pracownicy oczyszczalni znaleźli zaginionego, młodego bociana. Gemyk był wycieńczony, odwodniony nie miał siły samodzielnie stać. Pracownicy oczyszczalni umieścili go w chłodnym pomieszczeniu oraz zapewnili dostęp do wody. W dniu wczorajszym młody bociek opuścił gniazdo.

Bocian został przewieziony do kliniki weterynaryjnej w Zduńskiej Woli gdzie dr Krzysztof Szustak podał kroplówkę z elektrolitami z glukozą (działanie non profit). Następnie bocian został nakarmiony przez sondę, ponieważ samodzielnie nie przełykał. Do końca dnia bocian był pojony oraz karmiony, wieczorem zaczął samodzielnie przełykać pokarm oraz stawać na nogach.
Jego stan poprawił się na tyle, że w poniedziałek został przewieziony do ośrodka rehabilitacji, gdzie został otoczony wykwalifikowaną opieką.

Jak się właśnie dowiedzieliśmy Gemyk już wyzdrowiał. Pełen sił i wigoru odleciał cieszyć się wolnością i urokami naszej pięknej przyrody. Z pewnością nie wybuduje sobie nowego gniazda. Nocować będzie na drzewach i okolicznych słupach. Jednak, gdy dni będą już znacznie krótsze, a wieczory chłodne, zbierze się się wraz z pobratymcami na jednej z łąk, aby odlecieć w daleką podróż na południe.


Źródło: fb Łaskie Bociany

Skomentuj [ 0 ]

17:45, 13.08.2014 r.