(fot. WKS Rokitnica)

W ostatnim spotkaniu WKS Rokitnica zmierzyła się piłkarzami KS Unia Męka Sieradz. Poniżej relacja.

KS UNIA MĘKA SIERADZ - WKS ROKITNICA 3:6

Zobacz zdjęcia: KS Unia Męka Sieradz - WKS Rokitnica (fot. WKS Rokitnica)

Po raz kolejny WKS zaczął spotkanie od straconego gola, co zaczyna być już normą dla drużyny. Tym razem jednak gospodarze strzelili gola z ewidentnego spalonego, którego nie wiedzieć dlaczego zignorował sędzia liniowy. Tak więc od 6 minuty spotkania goście musieli odrabiać straty. Nastąpiło to dość szybko, bo już cztery minuty później piłkę przed polem karnym wywalczył Marcin Mikołajczyk, zagrał do Kamila Marczaka a ten mocno uderzył na bramkę. Co prawda bramkarz Unii zdoła sparować strzał, ale do wybitej piłki dopadł Dominik Janeczek i wpakował ja do siatki. Kiedy wydawało się że wszystko wraca na właściwe tory, bramkarzowi Rokity przydarzył się fatalny błąd. Po bardzo anemicznym strzale rywala Piotrek Siniarski nie zdołał utrzymać piłki w rękach i niemal sam wrzucił ją sobie do bramki. Po raz koleiny goście musieli odrabiać straty. Sztuka ta udała się w 32 minucie spotkania. Po akcji lewym skrzydłem doskonałym podaniem obsłużył Kamila Marczaka Dominik Janeczek i był ponownie remis. W pierwszej połowie nie padło więcej bramek.

Drugą część meczy od mocnego akcentu rozpoczęli goście. W 48 minucie wyszli na prowadzenie za sprawą swojego najlepszego snajpera Kamila Marczaka, który był bardzo dobrze dysponowany w tym spotkaniu. W 58 minucie napastnik WKS-u bezlitośnie wykorzystał błąd obrońców Unii we wprowadzaniu piłki do gry i podwyższył wynik na 4:2. Kilka minut później nastąpiła pierwsza zmiana w Rokicie: na boisku zameldował się Mariusz Świercz w miejsce Marcina Marynowskiego. 64 minuta to ciąg dalszy popisów Kamila Marczaka, który otrzymał piłkę na 35 metrze i po indywidualnej akcji pokonał bramkarza gospodarzy po raz czwarty. W 70 minucie goście zadali kolejny cios. Do długiej piłki na skrzydle dopadł Dominik Janeczek i doskonale dośrodkował do nikogo innego jak Kamila Marczaka, który potężnym uderzeniem dobił gospodarzy. W 75 minucie WKS przeprowadził drugą zmianę meczu: za Dominika Brajtenbacha wszedł Dominik Sowiak. Pięć minut później Rokitnica pozwoliła sobie na chwilę dekoncentracji i skrzętnie wykorzystali to zawodnicy Unii zmniejszając rozmiary porażki. W 89 minucie nastąpiła ostatnia zmiana w szeregach gości i na boisku pojawił się Damian Stawski w miejsce strzelca 5 bramek Kamila Marczaka. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:6 dla gości z Rokitnicy.

Zespół Rokitnicy rozpoczął spotkanie w następującym składzie: Siniarski, Marynowski, Kołasiński, Siewierski, Matusiak, Szczechowicz, Ozimek, Mikołajczyk, Janeczek, Brajtenbach i Marczak K.

Źródło: WKS Rokitnica

Skomentuj [ 0 ]

18:52, 20.08.2014 r.