(fot. PIT w Łasku)

Któż by się spodziewał, że w połowie października łaskowianie wybiorą się na wycieczkę rowerową w krótkich rękawkach? Pogoda jak na zamówienie, determinacja 16-osobowej ekipy z łaskiego UTW, wyznaczona trasa, umówione urozmaicenia – wszystkie te czynniki wpłynęły na powodzenie wyprawy jednośladami do Buczku.

Omijając główne trasy, jadąc wzdłuż wojskowego  lotniska, rowerzyści trafili na pozostałości zespołu dworsko-folwarcznego z XIX-XX wieku w Brodni Dolnej. Urokliwą trasą, biegnącą wzdłuż pól i łąk dotarli do mogiły powstańców styczniowych.

Zobacz zdjęcia: Rowerem do Buczku (fot. PIT w Łasku)

- W Buczku czekała na nas miła niespodzianka – panie z gminnej biblioteki zaprosiły nas na kawę (za co bardzo dziękujemy). Popijając małą czarną mogliśmy się zapoznać z historią Buczku. W planie było również przejście Buczkowskiego Questu, ale musieliśmy z niego zrezygnować, ponieważ „czas nas gonił” - byliśmy umówieni z proboszczem tutejszej parafii. Udaliśmy się zatem do najstarszego kościoła w powiecie łaskim, by zapoznać się z jego przeszłością – relacjonuje organizator wycieczki. Ksiądz Zbigniew Kaczmarkiewicz szeroko przedstawił losy kościoła pw. Świętego Jana Chrzciela, a następnie zaprosił wszystkich na spacer po starym, przykościelnym parku.

Powrót odbył się odmienną trasą, która w większości miała układ „z górki”, zatem był bardzo przyjemny.

Podsumowując: studenci UTW przejechali 42 kilometry, są bogatsi o wiedzę historyczną dotyczącą Buczku i zgodnie stwierdzili, że udadzą się jeszcze do Gajewnik, by przy ognisku zakończyć sezon rowerowych wycieczek.

Źródło: PIT w Łasku

Skomentuj [ 1 ]

14:37, 15.10.2014 r.