Wywiad z zawodniczką Łaskovii
W tym tygodniu z pytaniami zmierzyła się Agnieszka Gonerska, nowa twarz w zespole Łaskovii. Zachęcamy do lektury!
Opowiedz nam jak zaczęła się Twoja przygoda z siatkówką, w jakich zespołach występowałaś do tej pory?
Siatkówką interesowałam się odkąd pamiętam. Od zawsze była to moja ulubiona dyscyplina sportu. Przede wszystkim zmusza do myślenia, czasami jest też nieprzewidywalna – tak jak ja (śmiech). Moja przygoda z siatkówką rozpoczęła się w lidze amatorskiej gdzie grałam kilka lat w klubie Astoria Szczerców w mojej rodzinnej miejscowości. Ostatni sezon spędziłam w III lidze, w zespole Siatkarza Drużbice, gdzie trenerami byli Paweł Kowalczyk oraz Monika Stasiak była zawodniczka Łaskovii.
Ten sezon jest Twoim pierwszym sezonem w II lidze, wcześniej grałaś w niższych klasach rozgrywkowych i rozgrywkach amatorskich. Jakie są według Ciebie główne różnice między tymi rozgrywkami?
Przede wszystkim mam mniej czasu dla siebie. Muszę go rozgraniczać między pracę, uczelnię i treningi, jednak dzięki temu nauczyłam się nim dobrze gospodarować. Poziom w II lidze jest wyższy, treningi wymagają ode mnie dużego zaangażowania, a od trenera i bardziej doświadczonych zawodniczek zdążyłam się już dużo nauczyć.
Grasz na pozycji środkowej. Czy to jedyna pozycja na jakiej do tej pory grałaś i czy ją lubisz?
W przeszłości grywałam też na ataku i na przyjęciu, ale od pewnego czasu gram tylko na środku. Myślę, że na tej pozycji odnajduję się najlepiej.
Jakie elementy siatkarskie uważasz za swój największy atut, a co chciałabyś najbardziej poprawić?
Myślę, że moimi największymi atutami są blok i zagrywka. Jest kilka innych elementów nad którymi ciągle pracuję.
W Łaskovii od razu wskoczyłaś do pierwszego składu, czy występom w pierwszej szóstce towarzyszą dodatkowe emocje, stres?
Jest to mój pierwszy sezon w II lidze, więc tak naprawdę każdy mecz to dla mnie duże, ale pozytywne emocje. Dzięki wsparciu dziewczyn z drużyny stresuję się dużo mniej.
Mecze II ligi w Łasku gromadzą sporo publiczności. Na trybunach często zasiada nawet kilkaset osób. Czy widownia wpływa na Waszą grę? Czy to dodatkowy stres czy wsparcie dla Was?
Publiczność daje nam pozytywnego kopa. Nasi kibice wspierają nas w dobrych i w złych chwilach. Zawsze możemy na nich liczyć. Śmiało można powiedzieć, że są naszym siódmym zawodnikiem. Na trybunach często zasiada moja rodzina i znajomi, co tylko dodatkowo mnie motywuje i dodaje otuchy.
Jesteś absolwentką wychowania fizycznego, masz już za sobą pierwsze doświadczenia w pracy z młodzieżą, opowiedz nam o nich.
Studia wspominam bardzo dobrze, nawet nie zauważyłam jak szybko zleciały te trzy lata. Praca z młodzieżą sprawia mi dużą przyjemność i dostarcza wielu pozytywnych emocji.
Czy w przyszłoście widzisz siebie w roli trenera?
Na obecną chwilę ciężko mi mówić o tak dalekiej przyszłości, ale mam w planach kształcić się w tym kierunku.
Po siedmiu kolejkach macie na swoim koncie 8 punktów, zanotowałyście trzy zwycięstwa i cztery porażki. Jak oceniasz ten wynik? Jest on na miarę Waszych możliwości czy stać Was na więcej?
Czasami brakuje nam zgrania, ale z meczu na mecz jest coraz lepiej. Myślę, że wszystko idzie w dobrym kierunku. W każdym meczu zostawiamy serce na boisku, co było widać w ostatnim spotkaniu.
W ostatnim meczu z Mazovią po gładko przegranym trzecim secie rywalki prowadziły w meczu 1:2, ale poderwałyście się do walki i zwyciężyłyście w dwóch kolejnych partiach. Co Twoim zdaniem było powodem tak nierównej gry w tym spotkaniu?
Po pierwszym secie założyłyśmy, że mecz potoczy się po naszej myśli, jednak rywalki zaczęły grać bardzo dobrze i wygrały dwie kolejne partie. W końcówce meczu to jednak my zachowałyśmy zimną krew.
Myślisz że ostatnie zwycięstwo z Mazovią będzie miało wpływ na Waszą postawę w kolejnych meczach?
Ostatni mecz na pewno dodał nam pewności siebie i pokazał, że potrafimy walczyć o każdy punkt. Myślę, że będzie to miało pozytywny wpływ na dalszą część sezonu.
W spotkaniu ósmej kolejki zmierzycie się z NOSiR-em Nowy Dwór Mazowiecki. To silny przeciwnik, który aktualnie plasuje się na trzecim miejscu w tabeli, w dodatku bardzo niebezpieczny we własnej hali. Jakie nastroje w drużynie panują przed tym spotkaniem?
Przed każdym meczem wychodzimy na boisko z pełnym zaangażowaniem, nie patrząc na którym miejscu w tabeli jest nasz przeciwnik, a nastrój w drużynie jak zawsze jest pozytywny (śmiech).
Na koniec powiedz nam czego życzyć Ci przed kolejnymi spotkaniami?
Przede wszystkim zdrowia i zero kontuzji zarówno moich jak i moich koleżanek!
Autor/Źródło: Filip Lipowski / fot. Matylda Olechowska
- Skomentuj [ 3 ]
- 08:25, 22.11.2015 r.
Wasze komentarze
Dodaj komentarz
Reklama
Popularne artykuły
- Sukces Krzysztofa Sumoroka - ucznia szkoły ZSO w Łasku - Kolumnie
- 19-latka nie dostosowała prędkości i wypadła z drogi
- Łask. Odeszli do wieczności
- Gmina Łask kontynuuje sprzedaż węgla kamiennego
- Łask. Podpisano umowę na I etap przebudowy CSiR w Łasku
- Łask. Ostatnia sesja Rady Miejskiej w Łasku kadencji 2018-2024 (zdjęcia)
- Ostatnia sesja Rady Powiatu Łaskiego
- Sukces uczniów ze szkoły ZSO w Łasku Kolumnie
- PUP. Nabór wniosków na STAŻE - EFS+ Osoby 55+
- Łask. Nabór na stanowisko urzędnicze
Reklama
Najnowsze ogłoszenia
- MYCIE KOSTKI BRUKOWEJ
- wynajmę kawalerkę w Łodzi
- lokal użytkowy
- Nowa stodola
- SPRZEDAM DZIAŁKĘ BUDOWLANĄ
- Oprawa muzyczna ślubów - skrzypce na ślub
- Peugeot 106,auto w cenie roweru
- Duża działka b.tanio
- Malowanie
- Sprzedam gospodarstwo rolne
Przeglądaj
Dodaj ogłoszenie bezpłatnie
Ostatnio na forum
- Przerwy w oświetleniu ulic.
- Pomoc w nauce polskiego dla gości z Ukrainy
- Łohojsk nie powinien być już miastem partnerskim dla Łasku
- Zima,zima
- F16
- Czy mógłby ktoś wyjaśnić co z remontem drogi nr 473,cz będzie rondo w Bałuczu.
- Gdzie na bezpieczne zakupy
- Walka z koronawirusem w wydaniu łaskiej przychodni
- GDZIE JEST POLICJA?!!!
- Przed wyborami parlamentarnymi
Więcej dyskusji
Najnowsze komentarze
- No i za to się bierze kasę
- Ta, akurat, Suchy Pion i Buczek..., to mniej więcej jakby tyn łod oczów zielunych miał wystapić
- Szału nie ma nigdzie. Ogólnie polskie kapele z repertuarem dla samobójców. Już wolałbym zagran
- No jak to co roku szału ni ma
- Bo to taki idealny przykład radnych bezradnych. Nie pomogą, ale też nie zaszkodzą, nie doradzą,
- Za dużo. Rozpoznawalność żadna. Zasługi- jestem, bo jestem. No ale cóż począć, osoby zaanga
- Radnych nadal jest za dużo!
- I właśnie te "ramki" są przerażające, bo wtedy wiadomo, że nic się nie zmieni, bo to siedzeni
- Jakby ludzie oczekiwali, żeby coś robili, to by ich rozliczyli a nie wybierali bo gęba znajoma. O
- Nie, ja wciąż się zastanawiam- czy oprócz siedzenia robili cokolwiek innego. Czego nie rozumiesz
Pogoda
Najnowsze zdjęcia
-
Ostatnia sesja Rady Miejskiej w Łasku 2018-2024
-
Obchody 84. rocznicy zbrodni katyńskiej
-
Dzień otwarty w Dworze Szweycera
-
Intensywne prace przy stacji PKP w Kolumnie
-
Medal dla Burmistrza Gabriela Szkudlarka
-
LXXII sesja Rady Powiatu Łaskiego
-
LXV sesja Rady Miejskiej w Łasku
-
Nowa Izba Przyjęć
-
Zduńska woda
-
79. rocznica Powstania Warszawskiego w Łasku