Kiedy znika śnieg i zaczyna się okres wiosenny odsłaniając wyschnięte pozostałości roślin, ludzie celowo podpalają je uważając, że jest to najprostszy sposób na pozbycie się wyschniętych traw oraz chwastów.

Wypalanie traw to bezsensowny, niebezpieczny i bardzo szkodliwy proceder. Po przejściu pożarów ziemia na „wypaleniskach” staje się jałowa. Płomienie zabijają np. dżdżownice i hamują naturalne zjawisko procesu gnicia pozostałości roślinnych, dzięki któremu tworzy się urodzajna warstwa gleby. Nie koniec na tym, ogień zabija także owady np. pszczoły i dziko żyjące zwierzęta takie jak jeże, zające, lisy czy kuropatwy oraz niszczy ich siedliska. Palące się trawy, czy chwasty, mogą wytwarzać toksyczne substancje, które zatruwają zarówno glebę, wody gruntowe jak również niszczą atmosferę. Towarzysząca pożarom emisja pyłów i gazów jest niebezpieczna także dla kierowców poruszającym się po drogach w pobliżu płonących poboczy czy łąk. Nierzadko ogień przenosi się na pobliskie lasy czy zabudowania, pozbawiając ludzi dobytku, a czasami odbierając zdrowie czy życie. Każdego roku do szpitali trafia wiele osób poparzonych właśnie w takich okolicznościach, a bywa, że są też ofiary śmiertelne. Często zresztą to właśnie podpalacze cierpią w wyniku swoich działań, bo ogień potrafi bardzo szybko wymknąć się spod kontroli. Wiele jednostek straży pożarnej ponosi olbrzymie koszty gaszenia płonących traw i często nie może nadążyć z wyjazdami do kolejnych takich zdarzeń. Bywa, że strażacy zajęci płonącymi trawami nie mogą szybko dojechać do innych pożarów.

Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody i ustawa z dnia 28 września 1991 r. o lasach zabrania wypalania traw na łąkach, nieużytkach, skarpach kolejowych i rowach przydrożnych pozostałości roślinnych. Jeśli ktoś zostanie złapany na gorącym uczynku to podlega karze aresztu lub grozi mu grzywna do 5 tys. zł, a w przypadku zagrożenia większego, czyli spowodowania pożaru stanowiącego zagrożenie dla życia, zdrowia czy mienia, jest przewidziana kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat. W przypadku stwierdzenia wypalania roślinności na łąkach, nieużytkach czy pastwiskach przez rolnika może być wdrożona procedura ograniczenia unijnych dopłat bezpośrednich do rolnictwa na wypalanej działce lub nałożenie dotkliwej kary finansowej.

Mimo ciągłych apeli, nadal zdarzają się przypadki wzniecania pożarów na użytkach rolnych, których negatywne skutki ponosi środowisko naturalne i nasze społeczeństwo.

Zespół Bezpieczeństwa Obywateli

Źródło: UM Łask

Skomentuj [ 0 ]

19:05, 12.04.2016 r.