czarek @ 09:02, 02.06.2016r. IP: *.*.18.113

w jednym z ostatnich wystapien minister obrony narodowej nawiazal do skandalicznego braku awansow chorazych ,ktorzy czekaja po kilka lub kilkanascie lat .odbywa sie to na zasadzie kto blizej centrali ten zyska . uwazam ,ze nowy dowodca w pierwszej kolejnosci w nawiazaniu do wystapienia ministra wystapi szybka sciezka czekajacych chorazych na nalezne awanse.w imieniu zapomnianych dziekuje z calego serca........

czarek @ 09:31, 02.06.2016r. IP: *.*.18.113

musze uzupelnic powyzsza informacje poniwaz nizej przeczytalem ,ze ze sluzby odszedl po 22 latach sluzby chorazy zasluzony i dobry zolnierz .czy dowodca zapytal go dlaczego w tak mlodym wieku odchodzi /? odpowiedz jest prosta brak mozliwosci a3wansu. i tojest glowna przyczyna odejscia wartosciowego doswiadczonego zolnierza ..dlatego tez popieram stwierdzenie ministra,ze awanse w pierwszej kolejnosci winny dotyczyc chorazych z wieloletnimi opoznieniami a oficerowie na gwiazdki maja czas ,,,,,,,,,,,,,,

witek @ 12:35, 02.06.2016r. IP: *.*.33.222

........ po 22 latach odszedł chorąży zasłużony,??? :) ...cóż wielu zamówiło dziękczynne msze :)

Pasjonatka WP @ 16:59, 02.06.2016r. IP: *.*.251.239

Oj, oj, oj - caps lock się P. Czarkowi zaciął.
Na "pisarza" w Wojsku Polskim awansu się nie dostanie. Komentarze marnej jakości. Czyta się tak, jak napisane. Może zamiast awansu po nauki do szkoły.
Pana chorążego serdecznie pozdrawiam życząc realizowania się wszędzie tam, gdzie do tej pory z racji pełnionej służby czynić tego nie mógł.

Obserwator @ 20:46, 02.06.2016r. IP: *.*.19.24

Ale się "skrzywdzonych" nazbierało!!!!!!!. Bez przesady z tymi pretensjami!!!. Wszystkim nie można z marszu przydzielić awansów!, bo to nie etyczne i cokolwiek zahacza o nieuzasadniony pretensjonalizm. Jeden z drugim powąchał trochę żołnierskiego życia i domaga się najwyższych zaszczytów. Malkontentom chcę tylko przypomnieć, że wśród Was żyją byli żołnierze tej jednostki, którym lewicowi decydenci w 2004 roku zdegradowali stanowiska służbowe o kilka grup uposażenia. W efekcie czego, m.in. starszy chorąży sztabowy (jeśli już mowa o chorążych!), został przeniesiony na stanowisko starszego sierżanta. Efekt; po pełnych 30. latach służby wojskowej odszedł do cywila z mniejszego etatu, jaki zajmował zaraz po swojej promocji!!. Czy dalej zamierzacie płakać i narzekać? po swoich: 5., 10., 15., czy też 20. latach wojaczki!!!!!

Antoni @ 07:07, 03.06.2016r. IP: *.*.218.222

jak na razie to szczekają tylko ci, którzy z armią nie mają nic wspólnego

Pasjonatka WP @ 10:23, 03.06.2016r. IP: *.*.251.239

Szanowny Panie Antoni.
Rozumiem, że jako pasjonatka WP nie mogę mieć swojego zdania. Porównuje mnie pan do psa?
Mnie - kobietę? Coś tu jest nie tak. Gdzie szacunek, gdzie kultura osobista, którą każdy w armii winien posiadać. Dalej twierdzę, że zamiast awansu - do szkoły po nauki.Jeśli nie przez szacunek do samego siebie, to dla munduru, dla moich kochanych barw narodowych. Jestem pasjonatką WP i nawet takie zachowania nie będą miały wpływu na to co kocham. A awanse, tak i owszem - jestem za i życzę wszystkim, którzy na nie zasłużyli . A takich w WP nie brakuje. Może i Pan jest jednym z Nich, ale tym komentarzem dobrego świadectwa nie wydaje o sobie. Znam ludzi zacnych, którzy godnie reprezentują naszą armię. Jestem dumna z nich, z ich awansów i z tego, że są moimi sąsiadami. I choć o tym nie wiedzą, trzymam za Nich kciuki. Bo to są ludzie mądrzy i z wykształceniem. Wiedzą co to kultura i styl życia pośród nas - zwyczajnych, jak to Pan nazwał szczekaczy. I zanim Pan coś napisze, proszę troszeczkę mózg wysilić, żeby treść komentarza brzmiała w miarę konstruktywnie. Serdecznie Pana pozdrawiam.

Antoni @ 11:43, 03.06.2016r. IP: *.*.76.160

komentarz dotyczył "Obserwatora"...
w internecie przyjęło się, że jeżeli nie cytujemy treści, to wypowiedź dotyczy ostatniej wiadomości

kiedyś istniało pojęcie "Netykiety", ale w dobie smartfonów i innych sretów-tabletów nawet to zaginęło...

Obserwator @ 17:40, 04.06.2016r. IP: *.*.19.24

Szanowny Panie Antoni!
Toś Pan "dołożył do pieca"!!!!!!! z tym swoim "szczekaniem" i amatorstwem w kwestiach współczesnej polskiej armii. Występuję tutaj jako były żołnierz łaskiej jednostki z 30. letnim stażem ( z tego 27 lat w Łasku ). W związku z powyższym trudno mnie posądzać o amatorstwo i "rzucanie słów na wiatr". Jeśli Pan tego nie wie?, to chcę przypomnieć, że moje pokolenie, zanim otrzymało pierwszy stopień w korpusie chorążych (młodszego chorążego), musiało ukończyć: 3 letnią Szkołę Chorążych (ku prawdzie historycznej, należy podkreślić, że były też szkoły o 2 letnim lub rocznym okresie nauki). Pomijając komunistyczne zatruwanie naszych sumień przez wszelakich towarzyszy i lizusów, zostając młodszym chorążym miało się przynajmniej "trochę pojęcia" o jednym z rodzajów wojsk w jakim, w niedalekiej przyszłości miało się służyć. Kolejnych awansów nikt nikomu "tak sobie" nie przydzielał!. Wypowiadający się potencjalni przyszli chorążowie, twierdzą, że ich szef pan M. tak powiedział. Otóż od deklaracji do realizacji droga daleka!!!. Pani "Pasjonatka WP" słusznie zauważa, że "najpierw nauka i przyswojenie całego pakietu przymiotów przynależnych każdemu żołnierzowi", a potem można rozmawiać o zaszczytach. A, tak w ogóle!, mam sentyment do pewnego "Antoniego", ukształtowany w czasie naszej wspólnej służby w łaskiej jednostce. Cała nadzieja w tym, że to nie on zabierał głos w powyższej sprawie.