Orkan bez problemów awansował do 3 rundy PP. W sobotnie popołudnie wysoko pokonał w Szadku miejscową Victorię aż 11 :1. Orkan rozpoczął mecz z 4 nowymi zawodnikami. Z Kwiatkowic przyszli bracia Dariusz i Kamil Szymanek, z ŁKS-u Łódź Łukasz Serafiński, oraz Patryk Kaczmarek grający wcześniej w Piaście Błaszki.

Na pierwsze trafienie nie czekaliśmy długo. Akcja rozprowadzona przez 3 nowych zawodników. Łukasz Serafinowicz przytomnie wypościł prostopadłym podaniem Darka Szymanka, który jeszcze sklepał z Kamilem Szymankiem i bez problemów umieścił piłkę w siatce. W 16 minucie ze swojego gola w debiucie mógł cieszyć się Kamil Szymanek. Po akcji Damiana Kierasia bez problemów pokonał bramkarza gospodarzy.

Nie minęło 120 sekund, a trzeci debiutant wpisał się na listę strzelców. Asystę zaliczył Darek Szymanek, a Łukasz Serafiński nawinął obrońcę i pewnym mocnym strzałem po raz trzeci skaleczył Victorię. W 22 minucie po rzucie rożnym piłka trafiła do Jacka Popka, który precyzyjnie wrzucił w pole karne do Rafała Staszczyka. 'Stachu' wyskoczył do piłki zagranej przez Jacka. Leciał dostojnie, na chwilę zatrzymał się w locie czekając na piłkę, obojczyki miał złożone w tzw. widełki, a pneumatyczne kości pozwoliły na efektowne zakończenie akcji. Orkan 4, Victoria 0.

W 29 minucie bardzo ofensywnie nastawiony Kuba Faryś dynamicznie rozerwał lewą stronę rywala, na szybkości wpadł w pole karne i wypatrzył Damiana KIerasia, precyzyjne podanie i Damian trafia do sieci. W 35 minucie dynamicznie w pole karne wdarł się Darek Szymanek i gdy składał się do strzału został sfaulowany. Arbiter nie miał wątpliwości. Rzut karny. Odpowiedzialność za wykonanie karnego wziął na siebie Patryk Niciak.

Kapitan drużyny na wielkim spokoju ustawił piłkę i po krótkim rozbiegu bez problemów, pewnym strzałem ulokował piłkę w sieci. 6:0. 3 minuty później bardzo przytomnie zachował się Dawid Tomczyk, który wypatrzył Kamila Szymanka. Idealnie w tempo zagrał futbolówkę, a Kamil już wiedział co z nią zrobić i po chwili cieszył się ze swojego drugiego trafienia. 7 do zera do przerwy. Mocna połowa i mocna lekcja futbolu dla beniaminka okręgówki. Wynik z pierwszej połowy troszkę nas rozkojarzył, co pozwoliło w 54 minucie uzyskać gola honorowego. Orkan szybko odpowiedział. Po świetnym zagraniu Patryka Niciaka do siatki gospodarzy trafił Tomasz Marecki.

W 77 minucie Jacek Popek wypatrzył Tomka Mareckiego. Nasz stoper zagrał prostopadłą piłkę, a popularny Marakesz pokazał swój instynkt łowcy bramek i bez problemów pokonał bramkarza. 9:1. 8 minut później widzieliśmy jedną z ładniejszych akcji tego meczu.

Na boku piłkę rozegrali między sobą Damian Kieraś i Rafał Staszczyk. Obrońcy zdezorientowani, piłka trafia do Patryka Niciaka. Patryk klepnął z Kamilem Szymankiem i poszedł za akcją. Dostał z powrotem piłkę od Kamila, wyszedł sam na sam z bramkarzem i nie pozostawił mu złudzeń. 10:1. Kropkę nad i postawił Tomasz Marecki, dostał podanie od Kamila Szymanka i pokusił się o naprawdę bardzo ładną bramkę. Mocnym strzałem nie dał szans bramkarzowi i cieszył się z hattricka. Ostatni gwizdek arbitra, Orkan w świetnych nastrojach, a przed gospodarzami jeszcze sporo pracy. Jednak jakby wszystko było takie proste nie rodzilibyśmy się płacząc. Kolejna runda przed nami. Jak na razie 19:2 w bramkach.

Orkan przed sezonem 2016/17. Cel jest jasny. Mistrzostwo. Budowanie drużyny i transfery poczynione jasno wskazują, że z taką kadrą siłą rzeczy musimy mierzyć wysoko. Do drużyny dołączyli bracia Dariusz i Kamil Szymanek z LKS Kwiatkowice, z ŁKS-u udało się pozyskać młodego, zdolnego i już naprawdę dożo umiejącego Łukasza Serafińskiego.

Orkana zasilił też Patryk Kaczmarek, który reprezentował barwy Piasta Błaszki. Orkan szykuje jeszcze jeden, góra dwa transfery. Transfery, ale też podstawową sprawą i sukcesem klubu było pozostanie w klubie Patryka Niciaka i Damiana Ciepluchy,  Przed sezonem nie narzekali na brak propozycji, namolni menadżerowie wydzwaniali, namawiali, szeptali do ucha, proponowali złote góry, darmowy internet mobilny,  pierwsze składy, dowolny numer na koszulce, darmowe przejazdy koleją, ale nasi wychowankowie  postanowili zostać i poprowadzić Orkan do sukcesów.

Co mnie osobiście bardzo ucieszyło. Podstawą ofensywy transferowej było pozostanie w drużynie prowadzonej przez Jacka Berensztajna kluczowych zawodników. Ponownie więc w naszych barwach zobaczymy Jacka Popka, Damiana Kierasia, Tomka Mareckiego, Kubę Farysia, Dawida Liśkiewicza czy Welsama Macedo. Do dyspozycji trenera są też:młody, zdolny i już sporo umiejący Dawid Tomczyk, profesor Adam 'Tatar' Dobrowolski, Rafał Staszczyk, Jakub Kopa, Andrzej Lotczyk, Piotr Głowiński. Niestety początek rundy straci na pewno Seweryn Kaczorowski, który jest kontuzjowany. Jest w drużynie mocna rywalizacja na kilku pozycjach. 

Z Orkanem nie trenują już Darek Walęciak, Michał Krzciuk, Michał Bogulak, Adrian Płuciennik, Sebastian Kieraś, Mateusz Boruń, Andrzej Kendziak. Z różnych przyczyn, powodów i decyzji.

Jeszcze nie wiadomo jaki do końca będzie skład okręgówki na zbliżający się sezon. Na obecną chwilę po rezygnacji Galewic ma grać w ich miejsce Widawa. Wciąż niepewny jest udział Bałucza.

Źródło: Orkan Buczek

Skomentuj [ 0 ]

10:20, 01.08.2016 r.