elis @ 10:46, 11.08.2016r. IP: *.*.49.229

Doceniam starania straży,bo cieżko pracują,ale czy z tego powodu całe miasto musi stać na baczność w nocy?Myślę,że można dojeżdżać do pożaru na oznakowaniach świetlnych wozów ,bez tego wycia syren.Ludzie muszą spać,żeby móc pracować w dzień,no ale może jestem przewrażliwiona i tak musi być.

miki @ 11:30, 11.08.2016r. IP: *.*.153.227

elis straż pożarna musi mieć włączone sygnały świetlne i dźwiękowe jak jada do pożaru, wypadku czy do innych zdarzeń które wymagają interwencji straży pożarnej.

lita @ 11:47, 11.08.2016r. IP: *.*.19.35

Wszystkie służby muszą, ale tylko straż pożarna wyje tak po nocach.

gracjan @ 12:24, 11.08.2016r. IP: *.*.34.134

"elis", wyśpisz się dzisiejszej nocy... ale jeśli chcesz załatwić sprawę, poinformuj o tym ministra, powiedz mu, że się przez nich nie wyspałeś i dziś z powodu zmęczenia nie mogłeś z całą mocą wprowadzać "dobrej zmiany". On ich z miejsca odpowiednio ustawi. Na przyszłość, gdy będą chcieli pojeździć sobie na sygnałach, będą musieli sprawdzić, czy w domach, obok których będą jechać, nie mieszkają właśnie ci od "dobrej zmiany". A może w sprawę włączy się też Zbyszek od zera absolutnego? Widziałeś jak sobie poradzili z policjantami? Cała policja już wie komu wolno zakładać kajdanki, a komu nie i kogo mogą zatrzymać, a kogo nie.

elis @ 13:57, 11.08.2016r. IP: *.*.148.36

Gracjan-kajdanki,a wycie syren to nie ten sam dzwiek.Są małe dzieci i inne sytuacje.Nie mam ochoty pisać do ministra,a ludzkie zrozumienie czasami jest ważniejsze.Polityka mnie nie interesuje,więc bez najazdów,a ludzkie podejście do życia,to podstawa w społeczeństwie.Słoma to nie zagrożenie życia,a karetki pogotowia tak nie wyją jak oszalałe całą noc.

sylka @ 14:34, 11.08.2016r. IP: *.*.198.237

droga elis takie są przepisy że straż musi włączyć syrene jadąc do pożaru a czy płonąca słoma czy siano nie są zagrożeniem życia nie powiedziała bym ponieważ ogień moze się bardzo szybko rozprzestrzenić i dojść do jakiegoś domu. Postaw się też w innej sytuacji jak by miało to miejsce u Ciebie hmmm.

rena @ 17:37, 11.08.2016r. IP: *.*.165.125

Droga elis, tak naprawdę to ta wyjątkowa sytuacja zdarza się raz na jakiś czas. Natomiast ludzie mieszkający przy kościołach mają systematyczne bicie dzwonów, ludzie wokół Domu Kultury znoszą nie takie dźwięki podczas imprez, które niosą siędużo bardziej niż syreny straży. A nasze ukochane F-16 mają co tydzień loty i szyby w pobliżu drżą a rozmawiać w tym momencie z kimś nie sposób. Proponuję po prostu w takich momentach stopery do uszu i po problemie.

marina @ 20:59, 11.08.2016r. IP: *.*.18.215

do elis kobito czy ty wogole slyszysz sie co ty mówisz ????yyy chyba nie!!! poziom dziecka jest większy niż twoich bzdurnych głuot co wypisujesz !!!

stefan @ 11:07, 12.08.2016r. IP: *.*.14.150

Żeby porównać karetkę pogotowia do bojowego wozu strażackiego, pełnego wody, środków gaśniczych i sprzętu, jadącego do akcji gaśniczej trzeba mieć wyobraźnię na poziomie ameby.

Dżordż @ 12:58, 12.08.2016r. IP: *.*.18.41

Ciekawe jakby Twój dobytek się palił i straże w nocy by jeździły na sygnałach żeby go ratować to też by Ci tak bardzo przeszkadzało że wyją??? ehh.... Zero wyobraźni i zrozumienia....

zizi @ 15:48, 13.08.2016r. IP: *.*.56.195

Do "gracjan"-leczenie psychiatryczne nie boli,warto próbować może ci POmogą?

sisi @ 17:38, 13.08.2016r. IP: *.*.193.204

Do bani to leczenie psychiatryczne, jeszcze żadnemu pisowcowi nie pomogło.

miki @ 01:13, 14.08.2016r. IP: *.*.237.175

"Elis" ty chyba nie wiesz co czuja strażacy ochotnicy i ich rodziny jak w niedziele siedza przy stole i jedzą obiad czy przy wspólnej kawie rozmawiają oglądają tv i nagle ten spokój burzy rozlegający się dźwięk syreny strażackiej która zwołuje strażaków do remizy.

jola @ 05:48, 14.08.2016r. IP: *.*.128.90

czy to straż czy pogotowie dopiero po włączeniu sygnałów świetlnych i alarmowych stają się pojazdami uprzywilejowanymi i to wszystko w temacie,nie potrzeba nikogo wysyłać do psychiatry