tak się zastanawiam @ 18:20, 01.11.2016r. IP: *.*.39.214

Ta, akurat, w średniowiecznej scenerii odbyły się zajęcia ręcznego wytwarzania papieru a Miko Kopernik był kobietą. Czyżby to już była szkoła po nowemu, szkoła dobrej zmiany i Jarka z Żoliborza - szefa prezydenta RP? Wygląda na to, że w nowej szkole wystarczy założyć habit i można wciskać dzieciom każdy kit?

Może ktoś właściwy to przeczyta i wyjaśni tym biednym, skołowanym dzieciom ze Szkoły Podstawowej w Buczku, że w czasach średniowiecza w naszej kulturze, kulturze łacińskiej, pisano niemal wyłącznie na pergaminie, czyli wyprawionych skórach (głównie jagnięcych i kozich, ale także innych), a papier zaczęto wykorzystywać dopiero u schyłku średniowiecza. Pierwsza papiernia w Polsce powstała na przełomie XV i XVI w., a więc w pełnym rozkwicie renesansu.

Od panów w habitach powinniśmy oczekiwać nie mącenia dzieciom w głowach i mylenia epok (zakładam oczywistsze, że powyższa relacja jest prawdziwa i nie jest to licentia poetica autora), ale raczej wyjaśnienia kto właśnie w średniowieczu blokował wykorzystywanie papieru i papiernictwa, gdyż na terenie obecnej Hiszpanii Arabowie produkowali papier już od kilku wieków, a także jak to się stało, że przez 1500 lat chrześcijaństwa nikt "nie wpadł" na pomysł wynalezienia druku, przez co przez XV wieków setki, tysiące mnichów, a tu podkreślmy - wyłącznie mnichów, musiało się mozolić i przepisywać opasłe księgi, które potem przykuwano łańcuchami i udostępniano wyłącznie osobom ściśle określonym?