Do napisania kolejnego Dyktanda w Buczku zasiadło 30 osób. To, że nie będzie łatwo wiedzieli wszyscy, ale to nie wystraszyło wiernych uczestników. Tekst tegoroczny został napisany przez zwycięzcę ubiegłorocznej edycji Jana Chwalewskiego.

A nagrody trafiły do Mirosławy Sofińskiej, Joanny Hawełek i Sebastiana Pakuły. Specjalną nagrodą została uhonorowana mieszkanka Buczku Janina Szczepaniak.
W trakcie oczekiwania na wyniki biblioteka zaprosiła wszystkich na koncert zespołu „Meteoryt”.

Dziękujemy wszystkim uczestnikom i gratulujemy zwycięzcom!

Tekst dyktanda:

List od znajomego

Dostałem od znajomego list. Oto jego treść:

„Cześć, Janku,

jako że ostatni raz w Buczkuśmy  się widzieli na przeszłorocznym dyktandzie, więc chyżo piszę do Ciebie te parę słów. Czy to prawda, że zostałeś awansowany na stanowisko zastępcy  dyrektora do spraw  kontaktów z  kluczowymi klientami? Ach, nie zaprzeczaj, bo widziałem, że zmieniłeś swojego starego, bladoróżowego rzęcha na turkusowoniebieskie superbmw, i nie mów, że to mowa-trawa. Dobrze się stało, że Twój  ponadpięćdziesięcioczteroipółletni poprzednik, chcąc nie chcąc, rad nierad czmychnął, bo było z niego kompletne lelum polelum, niemające w ogóle zapału do pracy. Był ospały niby żółw. Najchętniej przesiedziałby osiem godzin przed komputerem, przeglądając strony WWW, nieniepokojony przez nikogo. Niewart był tego stanowiska, choć ostatnio zhardział i czyhał nawet na posadę dyrektora generalnego, ale by tak się stało, to chybaby musiał zdarzyć się cud. Jestem pewien, że przy Twoim  entuzjazmie  niechybnie raz-raz nadrobisz straty i będziesz mógł wyjechać na zasłużony urlop. Gdybym był Tobą, tobym wybrał się na Wybrzeże, np. do Dźwirzyna czy Mrzeżyna. Ja pojechałem na Podhale, bo myślałem, że będzie taniej. Tere-fere kuku! Na kwaterę i wyżywienie straciłem majątek, a z zakupów żona kupiła mi tylko ciupagę i niby-kierpce, a ja jej – trzy  fa w kulce.

Na tym kończę i pozdrawiam
Adam”

Źródło: GBP Buczek

Skomentuj [ 0 ]

13:10, 17.03.2017 r.