Niezwykle rzadko wydajemy czerwony alarm burzowy. Dzisiaj jest ten dzień, a to oznacza, że czekają nas wyjątkowo gwałtowne burze z nawalnym deszczem, dużym gradem i wichurami, które mogą lokalnie powodować szkody.

Najwyższy, czerwony stopień ostrzeżenia przed burzami, to nie są żarty. Wydajemy go średnio raz do roku, tylko wtedy, gdy warunki atmosferyczne nadzwyczaj sprzyjają burzom o skrajnie dużej intensywności. Wszelkie czynniki pogodowe wskazują, że tej najbardziej niebezpiecznej aury musimy się we wtorek (1.08) spodziewać w województwach zachodnich i północnych.

W strefie czerwonej w ciągu jednej godziny może spaść nawet powyżej 50 mm deszczu, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę nawet powyżej 5 cm i uszkadzać dachy zabudowań, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr do 110 km/h, może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie. Ryzyko utworzenia się trąb powietrznych osiągnie podwyższony poziom.

W strefie pomarańczowej w ciągu jednej godziny może spaść do 50 mm deszczu, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 5 cm i uszkadzać dachy zabudowań, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 100 km/h, może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie. Możliwe są trąby powietrzne.

W strefie żółtej w ciągu jednej godziny może spaść do 30 mm deszczu, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 3 cm i uszkadzać dachy zabudowań, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 90 km/h, może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie.

Źródło: Twoja pogoda

Skomentuj [ 0 ]

11:30, 01.08.2017 r.