W każdym wydaniu Panoramy Łaskiej, pisma samorządowców, burmistrz miasta Gabriel Szkudlarek odnosi się do aktualnych wydarzeń i sytuacji w naszym mieście. Tekst artykułu publikujemy w całości.

Nie wiem, czy jaki inny kraj może się pochlubić zbiorem podobnym do tego, który posiada Polska... Mówię o zbiorze kantyczek... Uczucia w nich wypowiedziane, uczucia macierzyńskie, gorliwej czci Najświętszej Panny dla Boskiego Dzieciątka są tak delikatne i święte, że tłumaczenie prozą mogłoby je spospolitować. Trudno by znaleźć w jakiejkolwiek innej poezji wyrażenia tak czyste, o takiej słodyczy i takiej delikatności.

Święta

Tak o polskich kolędach pisał nasz największy wieszcz Adam Mickiewicz. Te mądre słowa opisują wszystkie, trudne czasami do nazwania uczucia, jakie pojawiają się w Święta Bożego Narodzenia, Święta najbardziej rodzinne, pełne miłości, radosne, ubogacone pięknymi zwyczajami, obrosłe tradycją. Ta tradycja zmienia się jednak. Pewne jej elementy przemijają, ustępując miejsca nowym.

Kto dziś – przynajmniej w Polsce centralnej – widzi kolędników! Za to od kilkunastu lat w polskich domach w czasie wieczerzy wigilijnej palą się świece Caritas, dochód ze sprzedaży których przeznaczany jest na dożywianie dzieci z biedniejszych polskich rodzin, ale także dla dzieci z krajów ogarniętych wojną. W ostatni weekend młodzież szkolna kół Caritas zbierała artykuły żywieniowe w Netto, Biedronkach i Vobiano (celowo podaję nazwy – bo warto) dla potrzebujących.

Przygotowywane są paczki na podstawie danych określonych na papierowych sercach zdejmowanych z choinki w kolegiacie. Z początkiem grudnia „Pomocna Dłoń” rozpoczęła w budynku OSP Łask wydawanie darmowych obiadów. Warto te inicjatywy odnotować, wszystkim zaangażowanym podziękować serdecznie, ale szczególnie młodym ludziom, którzy poświęcają swój czas, aby wspomóc potrzebujących. Rok temu przytoczyłem informacje o powstaniu pięknej, najbardziej znanej kolędy świata „Cicha noc”.

Przypomnę – chcąc wynagrodzić wiernym brak w święta organów, które się popsuły w alpejskiej wiosce Oberndorf, ksiądz napisał słowa, a organista muzykę. W czasie jednej z ubiegłorocznych wieczerzy młodzież z „Ekonomika” przedstawiła inną, zdecydowanie piękniejszą i bardziej podniosłą wersję powstania kolędy. Tuż przed Bożym Narodzeniem ksiądz z Oberndorf został poproszony do położnicy, żony węglarza, której stan zdrowia był poważny.

Ksiądz udzielił sakramentów, ubóstwo jakie zobaczył bardzo przeżył i skojarzył z ubóstwem Świętej Rodziny (Nie było miejsca dla Ciebie, w Betlejem w żadnej gospodzie...). Po powrocie do domu swoje uczucia ujął w postaci wiersza, do którego muzykę napisał organista. Prawda, że piękne? Tak czy owak kolęda ma 200 lat. Cóż to jednak za wiek w stosunku do naszej kolędy „Anioł pasterzom mówił” pochodzącej z XVI wieku.

Jubileusz Powiatu

Odbyła się uroczystość w związku z utworzeniem w 1867 roku powiatu łaskiego. Po wprowadzającym przemówieniu starosty Teresy Wesołowskiej rys historyczny przedstawił Albin Gajda. Mówca podał

wiele ciekawych informacji, np. proszę sobie wyobrazić, że pierwszy powiat swoimi granicami obejmował 18 gmin. Kiedy jednak stwierdził, że przy tworzeniu powiatów w 1998 r. (zaczęły funkcjonować od 1.01.1999 r.) gminy same określały przynależność do powiatu, sprowokował mnie do przypomnienia faktów. Myślę, że nawet dobrze się stało, bo warto pewne fakty utrwalić. Władze centralne apodyktycznie, więcej - okłamując - wprowadzały swoje rozwiązania wbrew stanowisku gmin. Znam te sprawy, uczestniczyłem w nich z racji pracy w Urzędzie Wojewódzkim w Sieradzu. Pewne szczegóły doprecyzował mi ówczesny burmistrz Andrzej Owczarek.

Władze miast mających zostać siedzibami powiatów zabiegały o jak największą ilość gmin w powiecie. Rada Gminy Dobroń podjęła uchwalę przesłaną do odpowiednich władz centralnych o przynależności do powiatu łaskiego. Lutomiersk zgłaszał zamiar przynależności do powiatu łódzkiego, a gdyby taki nie powstał - do powiatu łaskiego. Jeszcze na 3 dni przed ostatecznym przedstawieniem mapy powiatów zapewniano burmistrza, w obecności K. Nowakowskiego w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, o włączeniu Dobronia do powiatu łaskiego. Zapowiedziano przesłanie mapy do urzędów wojewódzkich około godz. 11 określonego dnia.

Termin kilkakrotnie przesuwano, ostatecznie dane dotarły około godz. 23. Spojrzenie na mapę i oblewa mnie fala gorąca - Dobroń w powiecie pabianickim! Takie oszustwo dotknęło także inne miasta. Wieluniowi zabrano 4 lub 5 gmin po to, aby stworzyć powiaty pajęczański i wieruszowski. Największa awantura wybuchła w Lututowie, który od 800 lat związany był z Wieluniem, a który przyłączono do Wieruszowa.

Zapowiedziano blokowanie drogi krajowej. Przyjechał wiceminister Jerzy Stępień. Oznajmił, że przez 2 lata mapa jest nienaruszalna, bo reforma powiatowa nie wejdzie. Żadne protesty nie będą uwzględniane. Znam te wszystkie szczegóły, gdyż wojewoda Kazimierz Filipiak (skądinąd sympatyczny gość) będąc członkiem AWS wolał w Lututowie się nie pokazywać, skierował tam w swoim imieniu dyr. generalnego. Przypomnijmy, że wicepremierem i ministrem spraw wewnętrznych był pabianiczanin Janusz Tomaszewski, który wkrótce został zmuszony do dymisji (coś było w papierach).

Nasz pech i wielka szkoda dla powiatu łaskiego, że ta dymisja nie nastąpiła wcześniej.

12 grudnia 2017 r.

Gabriel Szkudlarek

Skomentuj [ 5 ]

19:10, 23.12.2017 r.