Aż trudno uwierzyć, że minęło już prawie dwadzieścia lat od momentu oddania do użytku w Łasku pływalni krytej. Obiekt znajduje się w dobrej kondycji technicznej, co jest zasługą gospodarza, czyli Centrum Sportu i Rekreacji.

Jednak po dwudziestu latach bezustannej eksploatacji potrzebny jest remont – mówi dyrektor CSiR Elżbieta Krawczyk - Obiekt rzeczywiście prezentuje się nieźle, bo na bieżąco wykonujemy drobne remonty i konserwację, ale trzeba ocieplić jego ściany, wymienić okna i drzwi oraz instalację wodno-kanalizacyjną. Ten remont może kosztować kilka milionów złotych, dlatego trzeba go będzie wykonywać etapami, w ciągu kilku lat.

Odwiedzający pływalnię są pod wrażeniem, bo obiekt prezentuje się nieźle i znakomicie służy amatorom pływania. Mimo wielu lat eksploatacji, wciąż sprawdza się w praktyce niecka basenu, a także glazura. Gorzej jest np. z wykładziną i instalacjami.

Średnio dziennie pływalnię odwiedza 350 osób, wśród których nie brakuje mieszkańców spoza łaskiej gminy. Jak twierdzi E. Krawczyk, jest to efekt m.in. rządowego programu 500+. Ludzie po prostu doceniają sport i pływanie, które w grodzie nad Grabią właśnie dzięki pływalni stało się bardzo popularne.

Jednak CSiR to nie tylko pływalnia. Zmodernizowanie i rozbudowa pawilonu szatniowo-sanitarnego na stadionie okazała się znakomitym posunięciem, podobnie zresztą jak zbudowanie przy stawie w 2004 roku wigwamu, który stał się popularnym miejscem spotkań przy ognisku i grillu. Łaskowianie korzystają również ze stadionu z płytą boiska piłkarskiego, bieżniami i kortami.

Źródło: Panorama Łaska

Skomentuj [ 4 ]

14:30, 07.01.2018 r.