mis @ 08:00, 20.02.2018r. IP: *.*.51.231

Jacy nieodpowiedzialni rodzice! Z dziećmi zimą nad rzekę do wody, na pewno będą chore.

Obrona parafialna @ 11:00, 20.02.2018r. IP: *.*.91.130

na pewno, to ty glupi jesteś

Janusz @ 19:38, 20.02.2018r. IP: *.*.90.197

Chorzy to są rodzice co trzymają dzieci w inkubatorze. Mis czy tobie wiadomo coś o hartowaniu organizmu.Im wcześniej tym lepiej. Oczywiście z umiarem. A ruch i świeże powietrze to właśnie zdrowie.

Piotr Pawlikiewicz @ 21:20, 20.02.2018r. IP: *.*.202.51

Szanowny użytkowniku loginu "mis", rodzice byli poinformowani o tym by odpowiednio ubrać dzieci, dopilnowałem również by każdy z nich miał ubranie na zmianę i miał odpowiednio założoną kamizelkę. Spływ również był zabezpieczony ze strony lądu, w razie zamoczenia i wychłodzenia możliwa była szybka interwencja i podwiezienie do domu. Temperatura powietrza nie była również taka niska, a ruch szybko rozgrzewał. Wszystkie dzieci, uczestniczyły już w spływach kajakowych i to nie tylko w porze letniej, a jeden z dzieciaków ma już w swojej karierze przepłynięte ponad 100 km. Dla nich brak udziału w spływie to byłby ogromny zawód. Ryzyko choroby zawsze jest, ale zdecydowanie popieram aktywny wysiłek zimowy, niż siedzenie w domu. Oczywiście jak już ktoś zaznaczył w granicach zdrowego rozsądku. Serdecznie pozdrawiam i zapraszam wszystkich na kolejne spływy.

Szymon @ 12:24, 22.02.2018r. IP: *.*.104.178

Moje dziecko płynęło, jak do tej pory nic jemu nie jest. Mało tego jest bardzo zadowolone, że z tatą przygodę przeżyło.

Anna @ 19:25, 22.02.2018r. IP: *.*.202.159

Dzieci nie wchodziły zimą do wody, tylko do kajaków. Mam jednak inny, ważniejszy przekaz. Odpowiedzialni Rodzice, nie wypuszczajcie dzieci zimą na sanki! Wszak będą się tarzały w śniegu, a to grozi katarem.