W ciągu ostatnich 8 dni odbyły się trzy kolejki sieradzkiej klasy A. W trzech rozegranych meczach, dwóch u siebie i jednym na wyjeździe zawodnicy Tęczy odnieśli komplet zwycięstw i zainkasowali tym samym 9 punktów!

Bilans bramkowy też jest imponujący 17-3! Dzięki tym zwycięstwom i potknięciom bezpośrednich rywali przewaga w tabeli wzrosłą o kolejne punkty. Tym samym zespół Tęczy Brodnia znacznie przybliżył się do celu jakim jest awans z pierwszego miejsca do klasy okręgowej! Wróćmy do samych ostatnich trzech meczy.

Najpierw na tarczy z Buczku musiał wyjechać zespół Pisi Zygry z bagażem straconych goli w liczbie 7. Do przerwy przegrywali już 4 do 0. Sytuacji w tym meczu było jeszcze więcej, jednak wszystkiego zawsze się nie wykorzysta. Zdobyta liczba goli i tak jest imponująca i wystarczająca. Bramki w tym meczu zdobywali: Strzeszewski, Mielczarek, Kieraś Sebastian 2, Janik 2, Waga. Mecz wyjazdowy z LKS Pyszków rozgrywany był w środę między świętami majowymi.

Zespół Pyszkowa jest bardzo groźny u siebie, przekonali się o tym zawodnicy Janiszewic remisując 2:2 przed kilkoma dniami. Ponadto gospodarze mają cały czas realną szansę na utrzymanie w lidze, a więc wiadomo było że będą walczyć o korzystny wynik do końcowego gwizdka sędziego. Tęcza weszła dobrze ten mecz, tworząc groźne akcje pod bramką rywala. Jedna z takich akcji przyniosła w 11 minucie gola przepięknej urody, strzał nożycami wykonany przez Sebastiana Kierasia wprawił w zachwyt zgromadzoną miejscową publiczność.

Na przerwę schodziliśmy z prowadzeniem jedna bramką. Po zmianie stron, gospodarze odważniej ruszyli do ataków i doprowadzili do remisu. Wtedy na boisku rozpętała się prawdziwa burza, cios za cios. W 66 minucie ponownie wyszliśmy na prowadzenie za sprawą Piotra Janika, ten sam zawodnik w 89 był faulowany w polu karnym i pewnie wykorzystał "jedenastkę" ustalając wynik meczu. Podsumowując cały mecz trzeba przyznać, że gospodarze zawiesili wysoko poprzeczkę jednak zabrakło im indywidualności aby sprawić ogromna niespodziankę.

Zasłużone zwycięstwo zawodników Tęczy, którzy pokazali że w trudnych warunkach również potrafią walczyć i być drużyną na miarę lidera tabeli. W ostatnim meczu rozegranym w sobotę 5 maja Tęcza Brodnia gościła drużynę Interu Woźniki. W pamięci mieliśmy spotkanie z jesieni w którym po ciężkim meczu zwyciężyliśmy 2 do 0. Tym razem tak trudno nie było. Od samego początku ruszyliśmy ostro na rywala, wysoki pressing i gra z pierwszej piłki dała rezultaty już w 4 minucie kiedy objęliśmy prowadzenie w meczu. Po niespełna 3 minutach było już 2 do 0. Tęcza cały czas kontrolowała rozgrywanie piłki, goście liczyli na ataki z kontr i przyjmowali zawodników Tęczy na swojej połowie grając jednym wysuniętym zawodnikiem.

Konsekwencja w ataku i odbiorze piłki doprowadziły do osiągania coraz większej przewagi na boisku a tym samym zdobywania kolejnych goli. Do przerwy wynik został wywindowany na 5:0 dla gospodarzy. Po zmianie stron zawodnicy Tęczy nadal atakowali bramkę rywala ale już z nieco mniejszym animuszem i wkradło się nieco rozluźnienia w szeregi Tęczy.

Pomimo to ani na chwilę nie straciliśmy kontroli nad meczem, mało tego dołożyliśmy jeszcze dwa gole. Goście odpowiedzieli również dwoma trafieniami i tak końcowy wynik oscylował 7:2 dla Tęczy Brodnia. Gole dla Tęczy: Kieraś Sebastian, Piekarski, Filipczak 2, Janik 2, Strzeszewski. Następny mecz rozgrywamy na wyjeździe.

Czeka nas trudne spotkanie na gorącym terenie w Ustkowie.

Mecz zaplanowano na niedzielę 13 maja o godz. 11.00. Zawodnicy Tęczy zaprezentują na pewno mistrzowską postawę, ogromną wolę walki i chęć zwycięstwa. Jaki będzie końcowy wynik się okaże.

Źródło:teczabrodnia1952.futbolowo.pl

Skomentuj [ 1 ]

11:40, 07.05.2018 r.