Po wspaniałej inauguracji sezonu, w którym GKS Sędziejowice zdeklasował Victorię Szadek 7:2 przyszedł czas na remis na trudnym i gorącym terenie w Ostrówku. Do meczu z Ostrovią podopieczni trenera Sylwestra Pawłowskiego przystąpili osłabieni brakiem kilku podstawowych zawodników.

,,Niebiescy’’ w pierwszej połowie mieli wiele problemów z gospodarzami grającymi bardzo agresywnie. Po 25 minutach Robert Świątek wyciągał piłkę z bramki dwa razy po karygodnych błędach całej linii defensywnej. Nieliczne akcje ofensywne Gieksy również nie przyniosły oczekiwanego efektu.

Przerwa w meczu zadziałała bardzo mobilizująco i druga część gry wyglądała dużo lepiej. Sędziejowiczanie przejęli inicjatywę, czego efektem były dwie bramki strzelone przez naszych snajperów Kamila Krawczyka – pozyskanego tego lata z Pogoni Zduńska Wola oraz Adriana Urbaniaka – dobrze znanego wszystkim obrońcom z poprzednich sezonów. GKS miał szansę nawet na zwycięstwo. Rzut karny wykonywany przez wcześniej wspomnianego Krawczyka świetnie wybronił jednak bramkarz Ostrovii. Pierwszą połowę kompletnie przespaliśmy. Popełniliśmy masę błędów w obronie z których musimy wyciągnąć wnioski.

Druga część spotkania dużo lepsza, także trzeba szanować ten punkt. Jeszcze wiele meczów przed nami więc walczymy dalej! Ale po tym meczu lekki niedosyt jednak pozostał – relacjonuje Dominik Buczkowski , obrońca GKS-u Krótko podsumowując spotkanie bardzo cieszy postawa zespołu za walkę do końca. Odbiegając trochę od samego meczu zwracamy uwagę na niektóre zachowania zawodników oraz kibiców naszych środowych rywali.

Myślę, że piłka nożna nie polega na obrażaniu cały mecz trenera, kierownika czy graczy Gieksy. Brak słów na takie zachowanie miejscowych. Miejmy nadzieję, że takie sytuacje w przyszłości się nie powtórzą.

Kolejny mecz już w najbliższą niedzielę (19.08) z RKS Rychłocice.

Po 3 punkty! Forza GKS! OSTROVIA OSTRÓWEK - GKS SĘDZIEJOWICE 2:2 (2:0)

Źródło: GKS Sędziejowice

Skomentuj [ 0 ]

11:00, 19.08.2018 r.