W drugiej kolejce Orkan trafił na Omegę Kleszczów. Tym razem areną zmagań drużyn było Łękińsko. Tam właśnie w 1960 roku odkryto pierwsze złoża węgla brunatnego.

18 sierpnia przypada 137 rocznica ślubu Mari Szetkiewiczówny z Henrykiem Sienkiewiczem, 18 sierpnie 1897 roku zwodowano austro-węgierski krążownik pancernopokładowy, w Kłajpedzie uruchomiono 1904 linie tramwajową wąskotorową, 18 sierpnia 1829 w Wiedniu Fryderyk Szopen wykonał po raz pierwszy publicznie Rondo a la Krakowiak.

W Orkanie od początku dwie zmiany w wyjściowej 11. Michał Lewandowski i Olek Michalski zagrali od początku. Dla Michała był to debiut w naszych barwach. Początek z naszą małą przewagą, Łukasz Matuszczyk kasował akcje Omegi, w środku fajnie współpracowali Patryk Niciak i Patryk Sławiński, w efekcie groźnie strzelali Piotr Burski i Łukasz Serafinowicz, za chwilę Piotr Burski zagrał idealnie w tempo do Olka Michalskiego, który wybiegł sam na sam z bramkarzem. To powinien być gol, ale Olek przestrzelił. Za chwilę mogło się to zemścić, ale świetnie obronił Michał Chachuła. Po chwili ponownie rywale sprawdzili naszego bramkarza. Do trzech razy sztuka i od 30 minuty przegrywaliśmy.

Na szczęście szybko odpowiedzieliśmy. Wrzutka precyzyjna Michała Lewandowskiego, sprytnie przepuścił Piotr Burski, a Olek Michalski rehabilitując się za poprzednią sytuację sprytnym strzałem pół przewrotką doprowadził do remisu. Gospodarze jeszcze raz nas mocno postraszyli, ale w sytuacji sam na sam sytuację opanował Michał Chachuła. Do przerwy remis.

Po przerwie lepiej zaczęli zawodnicy Omegi. Trener Kmiecik dokonał podwójnej zmiany. Na murawę wbiegli Dawid Liśkiewicz i Damian Siewiera, za chwilę Mateusz Wroński [debiut w Orkanie]. W międzyczasie straciliśmy gola, Omega ponownie na prowadzeniu. Orkan starał się, ale klarownych sytuacji jak na lekarstwo. Groźnie strzelał wprowadzony Dawid Miedwiediew, pracował mocno Piotr Burski, aktywny Damian Siewiera, który dał dobrą zmianę i ożywił naszą grę.

W 77 minucie rzut wolny wykonał Łukasz Matuszczyk, mocno bita piłka na długi słupek, tam w powietrzu nie miał równych Andrzej Dolot i zmieścił piłkę tuż przy słupku [do ostatniej chwili występ Andrzeja był zagrożony, ale zagrał i strzelił gola na wagę cennego punktu. 2:2 !!!. Znowu remis. Po raz drugi potrafiliśmy odpowiedzieć. Omega uzyskała przewagę, ale Orkan starał się odgryzać, ale brakło precyzji w rozegraniu. W doliczonym czasie gry gospodarze stanęli przed szansą na gola, ale mocny strzał zawodnika gospodarzy świetnie na rzut rożny odbił Michał Chachuła. Jeszcze rzut rożny dla rywali i ostatni gwizdek arbitra. Brawo drużyna. Trzeba cieszyć się z punktu wywalczonego na trudnym terenie. Mecz był dobrym widowiskiem i mógł się podobać.

Suchar tygodnia: Przychodzi karzeł do Zenka M i mówi "wyrosłem na pana muzyce"

Z powodu, że do naszej redakcji przychodzą pytania odnośnie naszego doktora. Energia i siła doktora "Housquinna". Unika makaronów, ziemniaków, czosnku i cebuli. Lubi szpinak, sałatki i owoce. O 8:00 herbatka i tosty z marmoladą, później owsianka z owocami, na obiad około 13:00 ryba grillowana lub schabowy  z warzywami. Na podwieczorek kanapki, lub bułki maślane z czekoladą. O 17:00 Rafał wypija herbatkę bez mleka i cukru, na kolację preferuje chude mięso. Dzień kończy ulubionym dżinem z cytryną lub wybornym szampanem jak na wysokiej klasy specjalistę przystało.

Źródło: buczek.futbolowo.pl

Skomentuj [ 0 ]

12:45, 22.08.2018 r.