W niedzielne późne popołudnie zaplanowany był do rozegrania mecz derbowy pomiędzy MULKS-em Łask oraz Tęczą Brodnia. Niedzielne przedpołudnie było deszczowe i zapowiadało mecz w iście jesiennym klimacie.

Po godzinie 12.00 zaczęło się przejaśniać i na niebo wyszło słońce, co zwiastowało fantastyczną pogodę w godzinie rozgrywania spotkania derbowego. Był to pierwszy taki mecz na szczeblu rozgrywek Klasy Okręgowej.

Dzięki temu zainteresowanie kibiców w mieście Łask jak i okolicznych miejscowościach było bardzo duże. Na mecz na długo przed pierwszym gwizdkiem sędziego zaczęli napływać fanatycy obydwu drużyn a także zwykli miłośnicy "kopanej" którzy liczyli na dobre zawody. Mecz miał charakter szczególny i sporo podtekstów, wystarczy wspomnieć, że przed obecnym sezonem do drużyny Tęczy dołączyło czterech byłych zawodników MULKS.

Dla zawodników Tęczy przed meczem był jeszcze jeden miły akcent, otóż gracze otrzymali nowe koszulki rozgrzewkowe marki "Zina" ufundowane przez Pawła Sędzickiego, serdecznie dziękujemy panie Pawle za okazane wsparcie dla Klubu!!! Wracając do meczu i całej wokół niego otoczki. Przypomnijmy, że obecnym trenerem MULKS Łask jest były trener Tęczy a więc Paweł Nowak, zapewne dla niego ten mecz tez miał dodatkowy smaczek.

Obie drużyny przystąpiły do zawodów w najmocniejszych na tę chwilę składach, kilku zawodników w obu ekipach nie mogło wystąpić w meczu z różnych względów. Niemniej jednak Ci którzy wybiegli na boisko chcieli zaprezentować się z jak najlepszej strony przed tak licznie zgromadzoną publicznością. Trudno było wskazać faworyta meczu, obie drużyny w trzech pierwszych kolejkach zdobyły po tyle samo punktów i sąsiadowały w tabeli ze sobą.

To jednak od początku spotkania zawodnicy Tęczy przejęli inicjatywę i nadawali ton gry przeciwnikowi. Efektem osiąganej przewagi i zdobywanego pola gry była bramka Piotra Janika z 14 minuty. Gospodarze szukali zagrań w uliczkę i kilkukrotnie oddawali strzały zza pola karnego które jednak nie sprawiały kłopotów bramkarzowi Tęczy. W 40 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najprzytomniej w polu karnym zachował się specjalista od gry głową Damian Cieplucha i podwyższył wynik na 2 do 0. Niestety przed przerwa MULKS zdobył ramkę kontaktową z rzutu karnego.

Tuż po wznowieniu drugiej połowy Tęcza przeprowadziła koronkową akcję zakończoną celnym trafieniem Jakuba Kopy!

Po tym golu widać było jak z gospodarzy zeszło powietrze, zawodnicy Tęczy mogli natomiast w pełni wykorzystać swoje atuty. Efektem tego był gol w 60 minucie, Błażej Waga dogrywał wzdłuż bramki a lot piłki zmienił obrońca MULKS. 4 do 0 i było pewne, ze ten mecz zakończy się zwycięstwem gości. Do końcowego gwizdka Tęcza kontrolowała wydarzenia na boisku, pod koniec meczu w 86 minucie bezpośrednio z rzutu rożnego Jakub Kopa zdobył swoją drugą bramkę w meczu, a w doliczonym czasie gry Przemysław Gabalak ustalił wynik spotkania zdobywając szóstego gola dla Tęczy! Tęcza wyprowadziła sześć piorunujących ciosów i dzięki temu zostało odniesione spektakularne zwycięstwo nad lokalnym rywalem.

Do wiosny korona, berło i klucze do bram powiatu są w rękach zawodników Tęczy!

Skład Tęczy: Klewin (83. Jakóbczak) - Mielczarek (73. Krakowski), Cieplucha, Faryś, Bogulak - Gabalak, Kopa, Tylczyński (78. Sabela), Kieraś D (83. Matusiak) - Waga B. (60. Różycki), Janik. Trener - Mariusz Gałaj, Kierownik - Paweł Marciniak, Fizjoterapeuta - Krzysztof Lider.

Źródło: Tęcza Brodnia

Skomentuj [ 1 ]

09:30, 30.08.2018 r.