arr @ 22:45, 04.11.2018r. IP: *.*.18.156

W tej grupie są również chorzy, którzy byli szczepieni.
Widać, że terminy ważności szczepionek gonią... Trzeba cisnąć, bo rząd nakupił jak głupi śliwek.

antypis @ 22:53, 04.11.2018r. IP: *.*.238.13

Żeby tak jeszcze na pis szczepionkę

łowca piSSuarów @ 22:56, 04.11.2018r. IP: *.*.199.245

arr ale ty głupi jesteś

antypis @ 22:59, 04.11.2018r. IP: *.*.238.13

jak to ten rząd nakupił to nie taki głupi (ten arr)
pozdro

paweł @ 23:01, 04.11.2018r. IP: *.*.16.14

Podali kiedyś Amerykanie w swoich telewizjach, że za ruchem antyszczepionkowym stoją ruskie trole albo osoby dotknięte deflacją rozumu lub jego brakiem. Zgadzam się z nimi całkowicie.

antypis @ 23:02, 04.11.2018r. IP: *.*.238.13

ten rząd jest do niczego, masz rację arr na szczęście to już stosunkowo długo nie potrwa

Piotr Pawlikiewicz @ 23:08, 04.11.2018r. IP: *.*.74.197

Pierwsza dawka szczepionki przeciwko odrze została wprowadzona w Polsce jako obowiązkowa w 1975 roku, a druga dawka obowiązuje od 1991 roku. Oznacza to, że spora część osób starszych oraz osób w średnim wieku w ogóle nie przyjęła szczepionki przeciwko odrze, a wiele osób dorosłych, względnie jeszcze młodych, mogło otrzymać tylko jedną dawkę i co za tym idzie nie nabyli pełnej odporności.

Co do zakupu: Szczepionki wykazane w dokumentach udostępnionych przez antyszczepionkowców faktycznie mają termin ważności do końca grudnia, a terminy kolejnych kończą się w pierwszych miesiącach 2019 roku. Jednak jest to tylko kilka tysięcy szczepionek przeciw odrze. Biorąc pod uwagę fakt, że w Polsce rodzi się niespełna 400 tysięcy dzieci w skali roku, a szczepionka przeciw odrze obowiązkowo podawana jest dwukrotnie po przekroczeniu pierwszego roku życia i po dziewiątym roku życia to szczepionki te rozchodzą się dosłownie jak ciepłe bułeczki. Co więcej, pisma udostępnione przez antyszczepionkowców są z datą lipcową, co oznacza że najprawdopodobniej spora część tych szczepionek (albo wszystkie) już została zaaplikowana, czyli przed upłynięciem ich terminu przydatności.

Wiesniak @ 08:40, 05.11.2018r. IP: *.*.129.2

Ruchy "antyszczepionkowe", to banda frustratów, którzy chętnie obwinią kogoś za swoje nieszczęście.
Powikłania poszczepienne są, nikt tego nie ukrywa, tak samo jak są powikłania po narkozie (nawet częstsze).
To co, operować na "żywca" ?

Spisek firm farmaceutycznych, aby zbijać kasę ?
Cena szczepionek ?

A czy jeden z drugim, zastanowił się (bo o sprawdzenie nie podejrzewam), ile kosztują badania naukowe nad czymkolwiek ?
Na miliony godzin badań naukowych, przypada jeden korzystny dla Nas wynik.
To co, zwolnić wszystkich naukowców ? Będzie taniej.
Tylko, na "nowy" telefon co dwa lata, każdy z tych idiotów wydaje średnio ponad 1000 zeta, aby móc te swoje bzdury wypisywać, a żal im dupska ściska, że szczepionka na grypę kosztuje 40 na rok.

Piotr Pawlikiewicz @ 12:28, 05.11.2018r. IP: *.*.74.197

Wystarczy popatrzeć ile parafarmaceutyki kosztują w sklepie Zięby i kto tak naprawdę na tym zarabia:

Witamina C do ssania dla dzieci 70 zł
Olejek konopny (bez THC) od 355 za 10 ml do 995 zł za 30 ml
Prawdziwy hit: strukturyzator wody pitnej - 2500 zł, po pierwsze coś takiego jak strukturyzacja wody nie istnieje, po drugie to samo urządzenie kosztuję u producenta 60 dolarów https://www.alibaba.com/produc t-detail/Pure-Water-Filter-Pur ifier-Drinking-Solar_607808830 31.html?spm=a2700.7724857.norm alList.1.29112029uRmMTs&s=p

Wiesniak @ 12:50, 05.11.2018r. IP: *.*.175.237

Wszystkie suplementy diety i parafarmaceutyki to zupełnie inna historia.
Powinni tego zakazać w aptekach.
Ale tak samo jak w inwestowaniu pieniędzmi należy brać pod uwagę np.KNF, to jeśli chodzi o zdrowie kierować się opiniami lekarzy.
A jeśli lekarz chce Cię leczyć suplementami to zmień lekarza ...

suplementy to nie leki @ 17:28, 05.11.2018r. IP: *.*.206.173

Ludzie starsi często nie wiedzą, że "lek" im proponowany jest suplementem. Jestem pewna, że takich lekarzy, którzy nimi leczą jest ..... ooo i jeszcze trochę. Nawet w Twoim najbliższym otoczeniu. Na czym zabawa polega, wszyscy wiedzą. Zmieniać lekarza, ile razy można? Przecież to my mamy im ufać, a nie ciągle biegać od przychodni do przychodni w poszukiwaniu kolejnego rodzinnego, czy specjalisty.
A i w aptekach wlepiają te niby leki na siłę.

Wiesniak @ 17:39, 05.11.2018r. IP: *.*.175.237

Nie chcę usprawiedliwiać lekarzy, bo często mają "swoje za uszami", ale czasem łatwiej jest przepisać, jakieś placebo niż godzinami tłumaczyć, że leki są ustawione prawidłowo, a pewne objawy są "normalne" dla wieku pacjenta ...

arkady @ 20:00, 05.11.2018r. IP: *.*.34.31

Dla antyszczepionkowców i innych tu...ów ich popierających mam jedną radę - sięgnijcie do jakiegoś zdjęcia z uroczystości czy spotkania rodzinnego, policzcie do 3 znajdujące się na nim osoby - gdyby nie szczepionki, to wlasnie co najmniej co 3 osoby z tego zdjęcia już dawno nie byłoby na świecie, niektórych nie mielibyście nawet okazji poznać. Miejsce rozpoczęcia liczenia dowolne, do wyboru...