Niedziela, 12 maja 2024 r., imieniny Pankracego, Dominika, Domiceli

Pogotowie Reporterskie

Coraz więcej nauczycieli na zwolnieniach lekarskich

(fot. Nasze Miasto)

23 stycznia na L-4 było już 186 pedagogów. A jeszcze w poniedziałek 21 stycznia do szkół i przedszkoli prowadzonych przez gminę Łask nie dotarło z powodu zwolnień lekarskich 125 nauczycieli.

Najtrudniejsza sytuacja była w dwóch przedszkolach, gdzie od wtorku zawieszono zajęcia, bo na L-4 była większość kadry nauczycielskiej. W przedszkolu nr 1 na początek zawieszono je na dwa dni (do dziś), a w „szóstce” do najbliższego piątku.

 

Czytaj dalej: Nasze Miasto

Skomentuj [ 56 ]
08:20, 24.01.2019 r.

Powrót do strony głównej


Wasze komentarze

Lolek z Lombardu @ 10:02, 24.01.2019r. IP: *.*.170.50

Może ZUS sie tym powinien zainteresowac? Jakaś kontrola...

tomek @ 11:17, 24.01.2019r. IP: *.*.125.1

Ogłosić okres strajku feriami zimowymi.

mek @ 11:30, 24.01.2019r. IP: *.*.127.190

Minister Zalewska przyjedzie do Łasku z torbą leków i będzie kurować chorych nauczycieli.

adela @ 16:17, 24.01.2019r. IP: *.*.153.163

NIEROBY ,NIEROBY,NIEROBY, Uczą tak,że wiekszosc musi brac korepetycje, a zarabiac by chcieli za 18 godz jak ,,aniołki glapinskiego,,ŻENADA, ŻENADA,ŻENADA!!!

Ela @ 17:30, 24.01.2019r. IP: *.*.85.108

Przecież żadnego strajku nie ma. To już nawet chorować w tym kraju nie można, zwłaszcza, jak do szkół i przedszkoli przychodzą chore dzieci ?

Stasio @ 19:03, 24.01.2019r. IP: *.*.214.236

adela - jeśli dzieci mają braki to i na korepetycje muszą chodzić - to nie wina nauczycieli. Moje dzieci już tyle lat chodzą do szkoły i nigdy na żadne korepetycje nie musiały chodzić, ale są dopilnowane, zawsze lekcje odrobione, do zajęć/kartkówek/klasówek przygotowane. Robią wszystko na bieżąco. To i zaległości nie ma i bez problemu sobie radzą, co nie znaczy że muszą mieć same 5 i 6, a teraz taki pęd szczurów i każdy rodzic to tylko 5 i 6 chciałby żeby uczniowie przynosili do domu.
Popieram nauczycieli - moja znajoma uczy w szkole i wiem ile dodatkowej pracy ciągle przynosi do domu i ile musi się ciągle nasłuchać od uczniów i rodziców roszczeniowych wymagań za pieniądze niewspółmierne do wykształcenia, umiejętności i zaangażowania.

Kasia @ 19:09, 24.01.2019r. IP: *.*.214.236

Dzieci są przyprowadzane wiecznie chore, to trudno żeby nauczyciele nie zachorowali.

Adam @ 19:16, 24.01.2019r. IP: *.*.221.44

Jak kraj długi i szeroki, wszyscy pracujemy za marne grosze, nawet ci po studiach.
Jedna jest tylko różnica. Mamy po 26 dni urlopu, nie mamy karty nauczyciela i rocznych urlopów zdrowotnych. Ale, nikt nikomu nie bronił zostać nauczycielem.

Gieniek @ 19:31, 24.01.2019r. IP: *.*.214.236

Tylko odpowiedzialność trochę inna. Przyszłość narodu leży w rękach nauczycieli...

:) @ 19:56, 24.01.2019r. IP: *.*.129.4

Przyszłość narodu leży w rękach nauczycieli???
Zdecydowana większość nauczycieli zapłaciło po 300zł za miesiąc zaocznych spotkań weekendowych.... tacy fachowcy ... To samo dotyczy podyplomówek.... Nauczycieli z dobrym wykształceniem i powołaniem na palcach u ręki można policzyć niestety....

Gieniek @ 20:06, 24.01.2019r. IP: *.*.214.236

To jest właśnie ten rodzaj hejtu o którym zwłaszcza w ostatnich dniach mówią media - zazdrość, kłamliwe oskarżenia, egoizm, brak zrozumienia drugiej strony....
:-(

:) @ 20:18, 24.01.2019r. IP: *.*.129.4

GIENIEK..... jaki hejt, jaka zazdrość? Taka jest prawda.
Człowieku, ja nigdy nie mógłbym pracować jako nauczyciel bo się do tego nie nadaję. Mam inny zawód w którym się spełniam. Ci, którzy postanowili swoje życie związać ze szkołą, chyba wiedzieli na co się decydują i za ile....
Nauczycieli znam kilku i wiem który jaką szkołę kończył, więc wiem co pisze....
A Tobie radzę więcej samemu myśleć, a mniej TV oglądać... w dzisiejszych czasach na pewno będzie to z korzyścią dla Ciebie.

zażenowana @ 20:59, 24.01.2019r. IP: *.*.38.1

Muszę się odnieść do całej sytuacji:
pracowałam jako główna księgowa w szkole i niestety uważam że
1,nauczyciele powinni mieć obowiązkowe badania psychologiczne tak jak zawodowi kierowcy;( większość znerwicowana , zgorzkniała z pretensjami do całego świata- ci nie powinni mieć dostępu do naszych dzieci )
2.powinni mieć kontrakt na 10 miesięcy i rozliczyć się z efektów swojej pracy
3.zarobki wcale nie są złe , robiąc listy płac nie naliczyłam nikomu mniej niż 2300 netto w zależności od godzin i dotyczyło to początkującego nauczyciela , który zresztą uczył w innej szkole również średnia pensja na naszą okolicę to 3000-4200
4.2 miesiące urlopu, ferie zimowe, dni dyrektorskie, 13 stki,wczasy pod gruszą,dni świąteczne do odbioru.
5.przygotowane pomoce dydaktyczne w postaci ćwiczeń , kart pracy oraz gotowych sprawdzianów

zażenowana @ 21:01, 24.01.2019r. IP: *.*.38.1

i ROCZNY PŁATNY URLOP DLA PORATOWANIA ZDROWIA :{

matka ucznia @ 21:12, 24.01.2019r. IP: *.*.82.120

i komu tu wierzyć?

Zenek @ 01:33, 25.01.2019r. IP: *.*.200.187

Zażenowana co ty pitolisz
Nauczyciel mianowany ma niecałe 2000 zł netto
Ty chyba pracowałaś ale w Warszawie
A powinnaś zamiatać ulice ze swoim językiem hejtu
A po śmierci Adamowicza miała być wiara, miłość i brak nienawiści
Takich jak ty powinni zamykać w obozach pracy
Nauczyciel Nie pracuje 6-8 godzin
Następne 6 pracuje w domu
I nie ma nawet własnego życia prywatnego
Ja straciłem swoją żonę jak po urodzeniu dzieci poszła do szkoły uczyć
Teraz to nawet 5 minut dla mnie nie ma bo musi sprawdzać kartkówki twoich niedouczonych i niedopilnowanych w nauce dzieci
Pozdrawiam wszystkich partnerów życiowych
Zawód nauczyciela to jest zawód społecznika
A co do pensji którą dostaje nauczyciel w wakacje to jest mu odciągane z pensji przez cały rok by miał we wakacje pieniądze
A ty suwerenie siedzisz na Majorce na wakacjach i pierdzisz w stołek a anuczyciel siedzi i przygotowuje materiał na następny semestr by twojemu dziecku siedzącemu non stop w telefonie i na FB przekazać niezbędną wiedzę do dalszej egzystencji w tym świecie
Pozdrawiam

romuald @ 06:13, 25.01.2019r. IP: *.*.158.201

jak sie prawde mowi to hejt,hahaha, ,,Zenek,, ty idz odsniezac, bo snieg na dworze, i nic juz nie pisz!dzieki ci boże.

Daniel @ 08:37, 25.01.2019r. IP: *.*.37.78

Ten pseudo-hej na nauczycieli pochodzi od osób, które "miały pod górkę". Naukowo udowodniono, że niechęć do rzeczy trudnych pozostaje w człowieku całe życie. W tym wypadku objawia się bluzgami tych, którzy nie radzili sobie w szkole. Nazwijmy ich po imieniu: w szkole byli głąbami ;D

Hania @ 08:56, 25.01.2019r. IP: *.*.184.95

Poczekajmy jeszcze tydzień i być może dowiemy się jakie są zarobki nauczycieli w gminie Łask na poszczególnych stopniach awansu zawodowego.
Jeżeli są niższe niż przewiduje prawo (nauczyciel stażysta 2900,20, kontraktowy 3219,22, mianowany 4176,29, dyplomowany 5336,37) to będą mieli wypłacone wyrównania.
Zapytam jedynie - komu państwo wypłaca wyrównania, jak nie zarobi określonej kwoty??
Nie ma drugiego takiego zawodu.
Nauczyciel stażysta to osoba zaraz po studiach, bez żadnego doświadczenia zawodowego czy to dziwne, że zarabia mniej??
A w jakimś innym zawodzie jest inaczej?
Kto bezpośrednio po studiach zarabia 6-7 tysięcy?
Szanowni Państwo studia magisterskie w obecnych czasach nie są niczym nadzwyczajnym.
Minęły czasy kiedy mgr przed nazwiskiem było czymś wyjątkowym, więc czas zapomnieć, że nauczyciele to uprzywilejowana, bo WYKSZTAŁCONA grupa zawodowa.
Rodzice owszem bywają bardziej roszczeniowi, ale czy to nie tak, że od każdego się więcej wymaga??
Jak są traktowane ekspedientka, pracownik banku, gdzie klient ma zawsze rację, ratownicy medyczni, gdzie również odbiorca ich usług bywa niegrzeczny.
Jeżeli od każdego oczekujemy więcej, dlaczego ludzie nie mają więcej wymagać od nauczycieli??
Ludzie są bardziej wykształceni, potrafią zauważyć błędy popełniane przez nauczyciela lub że ich dziecko jest źle traktowane.
Jeżeli się zdarza, że nauczyciel ma 1,5 etatu, czyli 27 godzin lekcyjnych to powinien pracować 12 godzin dziennie.
Chciałabym zobaczyć, choć jednego nauczyciela, który tyle pracuje i jakimś cudem ma czas jeszcze udzielać korepetycji i mieć czas na życie prywatne.
W jakim innym zawodzie jest tyle wolnego co nauczyciele??
Wakacje, ferie zimowe, ferie na Boże Narodzenie, Wielkanoc, długie weekendy.
W jakim innym zawodzie możliwy jest roczny urlop na poratowanie zdrowia??
Nauczyciel na wakacje dostaje ok 1200 zł brutto jest to tzw. świadczenie urlopowe, które jest wypłacane oprócz tzw. "wczasów pod gruszą".
I jak taka ilość dni wolnych na się do ich 56 dni urlopu?
Oznacza to, że pozostałe dni wolne powinni mieć niepłatne lub powinni organizować dzieciom zajęcia typu półkolonie.
Dodam jeszcze, że w przypadku nauczyciela każda ich dodatkowa godzina pracy (jedyna grupa zawodowa, gdzie godzina trwa 45 minut u pozostałych 60 minut) jest dodatkowo płatna.
Poza tym nauczyciel pracując na wsi otrzymuje dodatek wiejski.
Zastanawiam się dlaczego?
Bo niby ludzie ze wsi są gorsi i jest to rekompensata za krzywdę??
Czy ratownik lub lekarz jadąc ratować kogoś na wsi dostaje dodatkowe pieniądze??
Nie, nikt za takie rzeczy dodatków nie dostaje.
Dodam, że świadczenia urlopowe wczasy pod gruszą, wypłaty dodatkowych pieniędzy na święta czy dodatek wiejski nie są zaliczane do średniej kwoty wynagrodzeń od której zależy wypłata wyrównań.
Nauczyciel otrzymuje wynagrodzenie z góry.
Czy ktoś tak jeszcze ma, że nie przepracuje nawet jednego dnia a już ma wypłatę??
I jeszcze jedno, jeśli nauczyciele tak narzekają na hałas i na niegrzeczne dzieci to dlaczego nadal w tej szkole pracują??
Przecież mogą się np. zatrudnić w prosektorium, tam jest cisza spokój, wszyscy są grzeczni i posłuszni....
Chciałabym poznać nauczyciela, który z WŁASNEJ woli odszedł z zawodu, ma inną pracę i jest zadowolony.
Takich się nie spotyka, ale za to spotyka się nauczycieli na studiach podyplomowych, którzy poszerzają swoje kwalifikacje, by móc nauczać różnych przedmiotów i tym samym zmniejszać prawdopodobieństwo utraty pracy lub otrzymywać nadgodziny z danego przedmiotu.
Dodam iż studia podyplomowe i kursy dla nauczycieli są dofinansowywane z budżetu gminy, czyli to my z naszych podatków płacimy na to, by oni nie tracili pracy zamiast zatrudnić kogoś, kto ukończy ł5letnie studia magisterskie z danego przedmiotu.
Dobremu nauczycielowi przysługuje dodatek motywacyjny, otrzymują też dodatki za wychowawstwo, za staż pracy, z okazji Dnia Edukacji Narodowej otrzymują nagrody.
Czy to jest mało??
Nauczyciele idąc na lewe zwolnienia pokazali jaki lekceważący stosunek mają do nas rodziców, do naszej pracy i dzieci, ponadto narazili NASZĄ gminę na dodatkowe wydatki, pokazali też jaki mają system wartości i Ci ludzie mają kształcić dzieci??
Jak mają powiedzieć dzieciom, że oczekują od nich uczciwości...
Młody człowiek to obserwator, więc dziękujemy "pedagodzy" za dobry przykład.
Podwyżki Wam się "szczególnie" należą.

Łukasz @ 10:10, 25.01.2019r. IP: *.*.169.242

Nauczyciele dopiero będą strajkować w kwietniu i bardzo dobrze maja prawo do tego bo jak wcześniej pisałem uważam że traktowano ich jak "barany"... Nie dostali podwyżek od 2012 roku te które im zaproponowano są porostu według mnie uwłaczające - zwłaszcza w porównaniu z żołnierzami , policjantami, górnikami itp...
Argument zazdrośników dotyczący czasu pracy jest nietrafiony -
1. Nauczyciele nie pracują 18 godzin tylko znacznie dłużej ( klasówki wywiadówki, przygotowanie się do zajęć itp.)
2. Braki materiałów i narzędzi to pracy (papier ksero drukarka itp.) powodują że najczęściej Nauczyciele sami to finansują a często ich partnerzy;
3. Nauczyciele powinni zarabiać tak aby nie musieli dorabiać korepetycjami - bo to uwłaczające i faktycznie dwuznaczne- aczkolwiek zgodne z prawem i jeśli to robią to robią to w czasie gdy powinni poświecić czas rodzinie swojej a nie Waszej/ Naszej
4. Nauczyciele są wstanie zostawić szkołę i zająć się prowadzeniem sklepu, biura podróży, pracować na budowie i wykonywać wiele innych prac zarobkowych ale te "zawody" nie zastąpią Nauczycieli
5. Mniej liczmy cudze pieniądze i zajmijmy się swoimi - pieniędzmi dziećmi itp. zbędnymi rzeczami, które na odzień często nas mierżą...

6. Nauczyciel to nie duchowni misjonarze i pracują za pieniądze tak jak inni.

7. Argument , że są nieukami tez jest nietraafny TO JEDNA Z NIEWIELU GRUP ZAWODOWYCH KTÓRA PODNOSI SWOJE KWALIFIKACJE W SPOSÓB CIĄGŁY

8. i trochę więcej wstrzemięźliwości i pokory w ocenach

9.. Życzmy wszystkim Nauczycielom Dużo Zdrowia .

Pozdrowienia z uśmiechem pani minister;))

Daniel @ 10:10, 25.01.2019r. IP: *.*.37.78

Tworze zwący się "Hanią": bzdury gadasz. Twój wpis na temat zarobków, wyrównań i "dodatków" jest wyssany z brudnego palca. Masz dowody na swoje wypociny? Poproszę, bo inaczej jesteś śmierdzącym anonimowym trollem!
poproszę o:
-przykład wypłaconego wyrównania,
-nauczycieli na 1,5 etatu,
-"wczasy pod gruszą"
- inne "dodatki" które dostał nauczyciel.

KONKRETNE przykłady poproszę a nie "prawdy z Witaminki"

Hania @ 10:43, 25.01.2019r. IP: *.*.184.228

Do Daniel, ja Ciebie nie obrażam, więc trochę kultury nie zaszkodzi.
Mój komentarz wynika z ustawy i wystarczy czytać ze zrozumieniem i też będziesz mieć takie informacje.
Pewnie zapytasz jaka ustawa, bo pewnie nie rozumiesz znaczenia tego słowa, nie??
Karta nauczyciela art 30,
Owocnego czytania

kacper @ 10:44, 25.01.2019r. IP: *.*.94.167

Zenek, jak zawód nauczyciela to zawód społecznika to niech pracuje za darmo. No sami, normalnie społecznicy. Nie masz zony bo ci praca zabrała to znajdź jej inną lepiej płatną albo zarób tyle żeby siedziała w domu

Daniel @ 12:27, 25.01.2019r. IP: *.*.37.78

"Hania" - twój komentarz wynika z łykania bzdur generowanych przez minister "uśmiech nr 5" Zalewską. Nawciskała ci do głowy, że jest dobrze a ty bezmyślnie to przyjmujesz. Idź do ludzi, zapytaj ile NAPRAWDĘ zarabiają a potem zastanów się nad swoimi wypocinami!

Daniel @ 12:43, 25.01.2019r. IP: *.*.37.78

"Pasek nauczyciela"

http://tnijurl.com/60cc56acaf60/

...miłej lektury.

Hania @ 13:21, 25.01.2019r. IP: *.*.184.228

Do Daniela - Karta Nauczyciela to ustawa aktualnie obowiązująca a nie bzdura opowiadana przez Panią Zalewską, tylko trzeba umieć czytać.
Pasek może dotyczyć części wypłaty np. samego wynagrodzenia zasadniczego lub samych nadgodzin.
Poza tym z wypłaty też są potrącane ich nieoprocentowane pożyczki i wtedy kwota do wypłaty też jest niższa.
Jak są tacy chętni to niech pokażą PITy i od razu podadzą na jaką część etatu pracuje ten ktoś (i czy to faktycznie PIT nauczyciela a nie p. woźnej).
Z oświadczeń majątkowych radnych będących nauczycielami wynika, że wcale tak źle nie zarabiają.

Daniel @ 13:41, 25.01.2019r. IP: *.*.37.78

Nie masz ŻADNEJ konkretnej wiedzy na temat. Nie masz ŻADNYCH prawdziwych przykładów. Dałem ci wgląd w "paski" nauczycieli. Realne. Nie przyjmujesz do wiadomości? Z koniem się nie będę kopał. Żegnam.

Hania @ 13:55, 25.01.2019r. IP: *.*.184.228

Do Daniel - Chyba Ty nie masz żadnej realnej wiedzy, bo oprócz obelg to żadne merytoryczne informacje z Twoich wpisów nie wynikają
Jeżeli PITy i aktualnie obowiązujące przepisy prawa to żadna konkretna wiedza to faktycznie lepiej się pożegnać i zniknąć.

Daniel @ 14:15, 25.01.2019r. IP: *.*.37.78

Ostatni raz powtórzę: POKAŻ realnie rzeczy, o których piszesz zamiast się indorzyć! To nie ja muszę udowadniać, że nie jestem wielbłądem, tylko TY, zarzucając innym zarobki, których nie otrzymują. Pokaż DOWODY!!!

kacper @ 14:40, 25.01.2019r. IP: *.*.94.167

No i jest foch.
Tak się zarabia na brak poparcia i szacunku.

:) @ 14:45, 25.01.2019r. IP: *.*.129.4

Daniel..... bardzo proszę...
18h x 4,2 tygodnia = ok. 76 h/m-c
76h x 10 m-cy = 760h/rok
2316zł x 10m-cy = 27792zł (Kwota jedna z najniższych jeżeli chodzi o wynagrodzenie nauczycieli z twojego linka. Odliczyłem tylko wakacje. Nie liczę ferii, świąt, długich weekendów itp).
27792zł : 760h = 36,5zł/godzinę
W obliczeniach jest mowa o godzinie zegarowej czyli 60 minut. Niech tak będzie. Zostawmy te 15 minut (chociaż to aż godziny).
Pokaż mi kto zarabia takie pieniądze za godzinę pracy.

odbijamy piłeczkę @ 16:09, 25.01.2019r. IP: *.*.23.142

pan śmieszek troszkę pozajączkował wyliczenia :))))
w ten sposób notariusz w nbp zarabia 25.000/h (tyle kosztowała 1h pracy przy sporządzaniu umowy)

Wiesniak @ 17:09, 25.01.2019r. IP: *.*.175.237

Chciałbym Was pogodzić ale się pewnie nie da.
Rację mają i jedni i drudzy ...
Nauczyciele zarabiają za mało ...
Powinni dostać podwyżkę, i ( właściwie każdy powinien to mieć ) umocowanie prawne podwyżek przynajmniej o stopień inflacji .
Ale żeby nie było różowo, i abyśmy za 20 lat nie mieli więcej nauczycieli niż uczniów, i aby ich "poziom" był jak najwyższy, powinni podlegać ocenie zarówno kuratorium jak i rodziców. Powinni również mieć obowiązkowe, okresowe badania psychologiczne (czy nie są np.wypaleni lub zestresowani). Powinna istnieć naturalna selekcja "kiepskich" nauczycieli, którzy po prostu zmienią zawód na inny jak to robią pracownicy w wielu innych zawodach.
O czasie pracy można dyskutować ... ale niech nie płaczą nauczyciele, że tak ciężko pracują po godzinach w domu, bo w wielu zawodach pracę się do domu zabiera, gdyż się nie zdążyło, nie chciało, albo po prostu termin się przesunął. Nie są jakoś wybitnie poszkodowani, a myślę,że przy odrobinie chęci i organizacji pracy nie musi do tego dochodzić zbyt często.
Prawdą natomiast jest, że jest to praca ciężka i odpowiedzialna, nie każdy się do niej nadaje, niestety również wielu, którzy jednak ten zawód praktykują.
Każdy kto chce wybrać ten zawód powinien wiedzieć, że będzie się od niego wymagać najwyższych standardów i wiedzy , a jeśli temu nie podoła to po prostu będzie musiał zmienić swoje plany ...

Znawca materii @ 17:13, 25.01.2019r. IP: *.*.33.80

Zenek i Daniel oczywiście mają rację.

Jestem mężem nauczycielki i wiem na czym to wszystko polega.

Hania jest najzwyklejszym trollem, który zazdrości nauczycielom i to niestety tego, czego ci akurat nie mają. Powiela stereotypy i nie wie jak czytać ze zrozumieniem kartę nauczyciela. Skoro mówi się ze nauczyciel może sobie zmienić pracę, to dlaczego taka Hania nie jest nauczycielką, skoro ci mają aż tak dobrze?
Ileż to w tym trollu zacietrzewienia, że chciało mu się pisać aż taki elaborat!? :)

Ze słyszenia wiem, że najbardziej nielubią nauczycieli pracownicy administracji i obsługi w szkołach. Oni coś tam mniej więcej wiedzą o karcie nauczyciela, coś tam o zarobkach i urlopach. Zazdroszczą tego, ze nauczyciel np. po 5-6 godzinach wychodzi do domu. Szkoda, ze nie widzą, co i jak długo ten nauczyciel musi pracować w domu, aby ogarnąć całą dokumentację. Moja żona siedzi godzinami i ciągle coś dłubie - albo sprawdza, albo przygotowuje, albo pisze sprawozdania, opinie, regulaminy, scenariusze... Multum różnych rzeczy robi w domu! Panie z administracji tego już nie widzą. Panie urzędniczki tego nie widzą. Takie Hanie tylko zazdroszczą.
Jakie 45 minut?! A dyżury w trakcie przerw? A kserowanie pomocy, czy sprawdzianów w trakcie przerw? A kontakty z pedagogiem, czy kontakty z innymi nauczycielami w sprawie ich wychowanka? Jeśli oczywiście uda się coś załatwić w tak krótkim czasie. Do toalety też chyba wolno pójść, a o zjedzeniu kanapki nawet nie wspomnę. jak nauczyciel ma przerwę bez dyżuru, kserowania, załatwiania spraw podopiecznych, to jest święto.
Wy wychodzicie o 16.00 i nic was nie obchodzi. Moja żona wyjdzie oczywiście wcześniej, ale niejednokrotnie wraca do szkoły na jakieś spotkanie, czy siedzi w domu dłubiąc coś w kartkach, książkach, czy komputerze. To, ze ktoś przynosi pracę do domu nie oznacza, że mniej pracuje. Gdyby nauczyciel siedział do 16.00 w szkole i tam sprawdzał klasówki, to by Was ucieszyło?! Wtedy byłoby dobrze? Nie ma sprawy, tylko gdzie ma to robić? Ma się skupić w pokoju nauczycielskim, czy iść sprawdzać prace, czy przygotowywać zajęcia w świetlicy z setką innych dzieci? Dajcie nauczycielom maksymalnie 2-osobowe miejsca pracy, drukarki, komputery, papier, tonery, to będą siedzieć do 16.00. Ale pamiętajcie, ze wszystkie uroczystości, wywiadówki, rady pedagogiczne, święta i inne spotkania tylko w godzinach pracy nauczycieli, czyli do 16.00!!! Odpowiada? Już widzę, jak się wszystkie Hanie zwalniają z pracy na Dzień Matki w szkole, na które wychowawczyni zaprosi np. na godzinę 11.00 do 13.00. Już widzę, jak szefowie takich Hań zwalniają je z tych arcyważnych powodów. :)
Póki co, jest jak jest, więc niech jedna Hania z drugą Hanią nie zabierają głosu, bo zamiast argumentów tylko żółć się wylewa.

Na koniec putanie do ":)"
Gdzie Ty masz studia podyplomowe, czy kursy nadające nauczycielom kwalifikacje, które trwają tylko miesiąc, odbywają się w weekendy i kosztują 300zł? Moja żona ukończyła dodatkowo 2 kierunki studiów i za każdy z nich musieliśmy zapłacić po ponad 3000zł. Za jeden kierunek nie otrzymała żadnego dofinansowania, a za drugi dyrekcja dopłaciła jej 150zł. Wydaliśmy łącznie 6450zł na te studia plus dojazdy, książki i inne materiały, a dofinansowanie wyniosło zaledwie 150zł. Jeśli człowieku nie masz pojęcia ile kosztuje wiedza, to się nie wypowiadaj!!!

idźcie do szkoły uczyć swoje dzieci i czekajcie na spotkanie z takimi roszczeniowymi rodzicami, jakimi WY jesteście. jakiego wynagrodzenia byście za to wszystko oczekiwali???

Wiesniak @ 17:30, 25.01.2019r. IP: *.*.175.237

Znawca materii:
Czemu Ty się pieklisz.

"...więc niech jedna Hania z drugą Hanią nie zabierają głosu, bo zamiast argumentów tylko żółć się wylewa."
Każda Hania, Ania i Zenek mogą myśleć i mówić co chcą, a poziom tych wypowiedzi świadczy o Nich, więc po co to oceniasz ?

"...to dlaczego taka Hania nie jest nauczycielką, skoro ci mają aż tak dobrze?"
A czemu Twoja żona jest nauczycielką, skoro jej tak źle ?

"...Wy wychodzicie o 16.00 i nic was nie obchodzi..."
Skąd taka wiedza ? Ja pracuję 24h, chcesz się zamienić ?

"Gdyby nauczyciel siedział do 16.00 w szkole i tam sprawdzał klasówki, to by Was ucieszyło?! Wtedy byłoby dobrze? Nie ma sprawy, tylko gdzie ma to robić? Ma się skupić w pokoju nauczycielskim, czy iść sprawdzać prace, czy przygotowywać zajęcia w świetlicy z setką innych dzieci?"
Po 16 to się chyba jakieś puste sale lekcyjne trafiają ...

"Jeśli człowieku nie masz pojęcia ile kosztuje wiedza, to się nie wypowiadaj!!!"
Ja mam pojęcie, ale nie tylko nauczyciel tej wiedzy potrzebuje i w nią inwestuje ...

Pzd.

Znawca materii @ 17:54, 25.01.2019r. IP: *.*.33.80

Do Wieśniaka:

Nie zgodzę się z tobą, że każdy może mówić co chce. Czy można tak kłamać, jak czyni to Hanka? Czy można tak obrażać ludzi i siać nienawiść?
Ja to tylko oceniam, a to mi wolno. Dlaczegóż bym miał nie móc oceniać czyichś wypowiedzi? Przecież Ty także mnie oceniłeś.

Nie pisałem niczego o tym, co myśli lub mówi moja żona. Pisałem tylko o moich spostrzeżeniach i moich odczuciach. czyżbyś nie zauważył?

Piszesz, że pracujesz 24h. No ok, ale chyba nie codziennie? :P Zapomniałeś dodać, że masz później 48 godzin wolnego. ja przyjąłem godzinę 16.00, gdyż jest to raczej standard.

Piszesz, że "Po 16 to się chyba jakieś puste sale lekcyjne trafiają" sugerując, że nauczyciel ma jednak gdzie prace klasowe sprawdzać. Ja przecież pisałem DO 16.00! CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM I NIE MANIPULUJ! A może chciałbyś, aby nauczyciel czekał 2-3 godziny na wolną salę i dopiero po 16.00 kontynuował pracę? Taka przymusowa hiszpańska siesta, tak? Tylko, że u nas nie jest aż tak gorąco, aby była ona konieczna.
A jeśli chodzi o sale, to lekcje trwają do 15.30, a i są jeszcze przecież różne koła zainteresowań i inne zajęcia prywatne (gra na gitarze, robotyka itp.). Z tymi wolnymi salami do 16.00 wcale nie jest tak różowo. Nawet gdybyś kilka znalazl, to jak chcesz zapewnić możliwość skupienia sie na pracy przez kilkudziesięciu nauczycieli? Czym to się będzie różnić od pracy w pokoju nauczycielskim? Dałbyś radę tyle pracować w hałasie? Skupiłbyś się na sprawdzaniu błędów, gdy masz wkoło tyle osób?
Pozdrawiam.

Wiesniak @ 18:37, 25.01.2019r. IP: *.*.175.237

Znawca materii:
"... NIE MANIPULUJ!..."
Nie używaj trudnych wyrazów jeśli ich nie rozumiesz ;)
A za pomyłkę wybacz mi proszę.
Niemniej jednak bywam w szkołach po godz.14 i jest dużo pustych sal.
"Nawet gdybyś kilka znalazl, to jak chcesz zapewnić możliwość skupienia sie na pracy przez kilkudziesięciu nauczycieli?"
Błagam, wszyscy codziennie sprawdzają klasówki ?
Znam sporo nauczycieli i wiem jak wyglądają przygotowania do zajęć ... nie przesadzaj.

Pracuję 24h cały czas. Oczywiście z przerwami na spanie, jedzenie i parę innych czynności, które jednak w razie potrzeby muszę przerwać by wykonywać swoje obowiązki.
Wszystkie koszty podnoszenia swoich kwalifikacji ponoszę osobiście. Koszty moich błędów również.
Ale nie żalę się, bardzo lubię swoja pracę, i na razie nie chcę jej zmieniać.

Z Twoich relacji można by wysnuć wizję wręcz "niewolniczej" pracy nauczyciela ...
Myślę, że bardzo przesadzasz ...
"Nie pisałem niczego o tym, co myśli lub mówi moja żona. Pisałem tylko o moich spostrzeżeniach i moich odczuciach. czyżbyś nie zauważył?"
Zauważyłem, ale odniosłem się do Twojego wpisu wprost. "...CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM ..."

Wiesniak @ 19:15, 25.01.2019r. IP: *.*.175.237

Znawca materii:
Taka mnie jeszcze refleksja naszła.
Jakiż to hałas będzie w sali, lub pokoju nauczycielskim przy sprawdzaniu klasówek, lub przeglądaniu materiałów ?
Na głos je czytają ?
Jakoś w wielu biurach ludzie pracują po kilkanaście osób i dają radę.
"Open Space'y" są w wielu firmach ... i to raczej tych dobrze prosperujących.
:)

łowca trolli @ 19:33, 25.01.2019r. IP: *.*.23.142

Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że tutaj anonimowo to każdy mądry. Gdyby ten "portalik" stosował komentarze powiązane z np. kontami fb (jak robi to np. natemat.pl), to nagle ilość hejterów wyniosłaby.... zero.
Polaczki uwielbiają anonimowo obrzygiwać bliźniego...

Wiesniak @ 19:45, 25.01.2019r. IP: *.*.175.237

Łowca trolli:
A od kiedy to konto na fb nie może być anonimowe ? ;)
A Ci co uwielbiają "obrzygiwać" to i z "pełnym podpisem" dają nieraz popisy ... patrz prasa, radio i TV.

Znawca materii @ 00:04, 26.01.2019r. IP: *.*.33.80

Do Wieśniaka:

Ależ oczywiście, ze manipulujesz - manipulujesz opinią osób czytających Twoje wpisy. Ja pisałem o pracy DO 16.00, a Ty piszesz o wolnych salach PO 16.00, co już tłumaczyłem. Jest to manipulacja, a że zostałeś na jej stosowaniu przyłapany, to stwierdzasz, że to była pomyłka. Hmmm, niech Ci będzie.

Bywasz w szkołach po 14.00 i zauważasz wiele pustych sal. Zaglądasz do wszystkich? Skąd masz taką wiedzę? Nawet jeśli tak, to jak tam chcesz zapewnić spokój kilkudziesięciu osobom? A co pomiędzy np. 12.30 (gdy nauczyciel danego dnia ma akurat tylko 5 lekcji)? Ma czekać do 14.00 na pustą salę?

Rzeczywiście wszyscy nauczyciele codziennie nie sprawdzają klasówek. Mają jednak do sprawdzenia kartkówki, zeszyty ćwiczeń, zeszyty lekcyjne, karty pracy, projekty. Czy tylko klasówki się sprawdza? No nie tylko i nie codziennie, ale codziennie jest multum jakichś prac do sprawdzenia, które - jak słusznie zaobserwowałeś - nie są zawsze klasówkami. Noooo, teraz mi przyszła myśl, że np. wuefiści nie sprawdzają klasówek, ani też innych prac klasowych. I tylko tu mógłbym przyznać ci racje w tej kwestii. Pamiętaj jednak, że oprócz wspomnianych prac pisemnych nauczyciel także tworzy ciekawe lekcje, przygotowuje sprawdziany, karty pracy, apele i inne uroczystości, wyjścia do teatru, kina, na wycieczkę, pisze regulaminy, opracowuje tematykę spotkań z rodzicami, pisze opinie dla poradni, sądów i innych instytucji współpracujących ze szkołą, tworzy lub aktualizuje różne regulaminy, odpisuje na wiadomości dyrektora, innych wychowawców i przede wszystkim rodziców. Czy ty uważasz, że to się robi samo? Pisząc o klasówkach miałem na myśli całą biurokrację. Skoro tak dobrze znasz środowisko nauczycieli, to powinieneś o tym wszystkim wiedzieć.
Chciałbyś to wszystko robić w warunkach open space? Gdyby to było takie proste, to na świecie już takie rozwiązania by istniały, a tu nawet we wzorcowej Finlandii tak nie ma. No, ale może ty wiesz lepiej, bo... bo w końcu znasz "sporo nauczycieli" i wiesz, "jak przygotowują się do pracy". A niby skąd wiesz? Przygotowują się w Twojej obecności?

Nie twierdzę, ze praca nauczyciela jest "niewolnicza". Jest z pewnością trudna, niedoceniana przez społeczeństwo i nisko płatna. Moją intencją było jedynie choć delikatne przybliżenie Tobie i innym krytykantom na czym dodatkowa praca nauczyciela 9poza wypominanymi 18-ma godzinami przy tablicy) tak naprawdę polega, a to tylko wierzchołek góry lodowej.

Dziwi mnie, że chciałbyś nauczycieli wpakować do "open space". Oni to mają w pokoju nauczycielskim na co dzień. Byłeś tam kiedyś? Zapytaj tych swoich znajomych nauczycieli, czy można się tam skupić.

A co ma Twoja praca do pracy nauczyciela, to już nie rozumiem. Mamy porównywać swoje zawody do zawodu nauczyciela? Po co? Przecież każdy z nas ma inną specyfikę pracy - ja Ty i oni. To nie jest tematem naszej dyskusji. Najwidoczniej masz swoją działalność i tyle.

Praca nauczyciela jest rozumiana tylko wtedy, gdy jest się nauczycielem lub gdy nasz partner życiowy wykonuje ten zawód. W innym przypadku można mówić jedynie o domysłach.

Wiesniak @ 05:55, 26.01.2019r. IP: *.*.129.2

Znawca materii:
"...Hmmm, niech Ci będzie."
No dzięki Ci ...
(Widzę, że należysz do modnego w dzisiejszych czasach klubu teorii spiskowych ... )

"...A co ma Twoja praca do pracy nauczyciela,..."
Nic. Ale to Ty zacząłeś porównywać różne zawody i był to przykład.

"...Zaglądasz do wszystkich? Skąd masz taką wiedzę?..."
Nie zaglądam do wszystkich, ale zdarza się, że zaglądam do kilku.
Dla Twojej informacji w wielu placówkach szkolnych i przedszkolnych w drzwiach są okienka. Nie trzeba do nich wchodzić aby sprawdzić czy są zajęte.

"...A niby skąd wiesz? Przygotowują się w Twojej obecności?..." Zdarzało się.

"... Moją intencją było jedynie choć delikatne przybliżenie Tobie i innym krytykantom na czym dodatkowa praca nauczyciela 9poza wypominanymi 18-ma godzinami przy tablicy) tak naprawdę polega, a to tylko wierzchołek góry lodowej..."
Sęk w tym,że Ty nic nie przybliżyłeś tylko wywaliłeś Swoje frustracje.
"Krytykantom" ? Czy na pewno czytałeś moje wpisy ze zrozumieniem ?

"... Praca nauczyciela jest rozumiana tylko wtedy, gdy jest się nauczycielem lub gdy nasz partner życiowy wykonuje ten zawód...."
Czyli wszyscy inni nie mają racji i nie powinni zabierać głosu... ?
Hmm , czy na pewno doczytałeś definicję "manipulacji" ?

P.S.
A czy jak się jest córką(synem) lub matką(ojcem), nauczycielki(nauczyciela) to można głos zabierać ? ;)

zażenowana @ 09:38, 26.01.2019r. IP: *.*.38.1

do ZENKA
jeśli Twoja żona nie ma nawet 5 minut dla Ciebie to nie szukaj przyczyny w jej pracy tylko przed lustrem,
Jeśli chodzi o zarobki to może żona nie mówi Ci prawdy ile zarabia ponieważ ja naprawdę nie naliczałam mniejszych kwot niż napisałam.
Zamiatanie ulic bynajmniej nie uwłaczałoby mi , robią to naprawdę ludzie , do których mam ogromny szacunek a nie jednokrotnie słuchając " wyeksplatowanych zawodowo " nauczycieli , którzy nasze dzieci potocznie nazywają jełopami -zazdrościłam im, że mogą wykonywać swoją pracę bez słuchania tych smutków.
Nie odniosę się do obozu pracy i wplecionych smutnych wydarzeń z ostatnich dni gdyż nie zamierzam zniżać się do Pańskiego poziomu.
Rozumiem frustrację pańską w jakimś stopniu ale nie daje to Panu praw do obelg dotyczących mnie czy moich dzieci.
Prawda jest taka ,że nauczyciele nie zarabiają źle niektórzy powtarzam niektórzy powinni o wiele więcej -szczególnie Ci z powołania
Są tacy i to nawet w Łasku( nauczyciele z powołania) ,oni wstydzą się za swoich kolegów i koleżanki- nie strajkują przed maturami ( to jeśli chodzi o wątek misji )
Jestem za podwyżkami dla nauczycieli tylko
-niech przejdą badania psychologiczne jak policjanci i kierowcy
-niech będą zatrudnieni na kontrakcie i rozliczani z pracy
--sprawdzić ile dzieci musi po ich lekcjach korzystać z korepetycji
i dać podwyżki :)

Darek @ 10:07, 26.01.2019r. IP: *.*.156.147

Co za debile i imbecyle piszą te rozprawki !!!
Nauczyciele nie zarabiają źle ???
Codziennie oprócz tego , że są odpowiedzialni za rzeszę dzieciaków i jeszcze niejednokrotnie muszą te bachory czegoś nauczyć to jeszcze muszą zapitalać po pracy sprawdzając te ich wypociny na karteczkach ze sprawdzianów i klasówek.
Wszystko za 2500 co miesiąć... Jak na misji w afryce. I jeszcze ci rodzice co się cieszą , że mają tych trutni z głowy przynajmniej na pół dnia, bo się szkoła będzie o nich martwić. Ogarnijcie trole realność sytuacji !!!!

Wiesniak @ 10:18, 26.01.2019r. IP: *.*.129.2

Darek:
"Nauczyciele nie zarabiają źle ???"
Wszyscy zarabiają źle ...

"Codziennie oprócz tego , że są odpowiedzialni za rzeszę dzieciaków i jeszcze niejednokrotnie muszą te bachory czegoś nauczyć to jeszcze muszą zapitalać po pracy sprawdzając te ich wypociny na karteczkach ze sprawdzianów i klasówek."
Sądząc po poziomie wypowiedzi, Ty trafiłeś na "leniwych" nauczycieli, albo ich unikałeś. Ale to co wymieniłeś to właśnie ich zakres obowiązków. Każdy jakiś w pracy ma.

"Wszystko za 2500 co miesiąć... Jak na misji w afryce."
Gwarantuję,że nie.
Poza tym na misje w Afryce często jeżdżą ludzie za darmo.

" I jeszcze ci rodzice co się cieszą , że mają tych trutni z głowy przynajmniej na pół dnia, bo się szkoła będzie o nich martwić."
Każdy sądzi po sobie, choć mam nadzieję, że Ty dzieci nie posiadasz ...

"Ogarnijcie trole realność sytuacji !!!! "
Wystarczy, że Ty ogarnąłeś.

Pzd.

łowca trolli @ 11:54, 26.01.2019r. IP: *.*.21.6

Zamiast głupotami zajmijcie się raczej poważniejszym tematem:

PRZEKSZTAŁCENIE UŻYTKOWANIA WIECZYSTEGO WE WŁASNOŚĆ

Zamiast kilkudziesięciu złotych zaczniecie płacić corocznie po kilkaset jako "opłata przekształceniowa".

Temat świeży i jeszcze nikogo nie interesuje, że zapłaci zaraz haracz za posiadanie.

TYM SIĘ ZAINTERESUJCIE!!!!!

Wiesniak @ 12:10, 26.01.2019r. IP: *.*.129.2

Łowca trolli:
Właśnie sam stałeś się trollem. :)
Poczytaj najpierw dokładnie o Tym temacie.

Poza tym można było wykupić grunty z bonifikatą parę lat temu.

No i poczekaj na artykuł w tej sprawie.
Bo tu chyba nie czas i miejsce na takie dyskusje.

Pzd.
:)

łowca trolli @ 14:55, 26.01.2019r. IP: *.*.21.6

Bardzo ciekawe... Tylko prawo to uchwalono pod koniec roku i obowiązuje od 1 stycznia, więc nie zdziw się jak przez 20 lat będziesz płacił haracz do gminy.

Poczytajcie:
https://tiny.pl/tx85t

Znawca materii @ 21:12, 26.01.2019r. IP: *.*.33.80

Do strasznie ZAŻENOWANEJ i innych:

W każdej klasie są dzieci zdolne, średnio zdolne i takie, które albo zdolne w ogóle nie są, albo nie mają ochoty na naukę. I co? I nauczyciel jest temu winien? To przez niego te dzieci muszą mieć korepetycje? A może nauczyciel ma dostosowywać program nauczania tylko pod tych najsłabszych? Tylko pod tych, którym się nie chce? Tylko pod tych, którzy się nie uczą, bo rodzice się nimi nie interesują? Wtedy korepetycji by nie było. Ale co w takim przypadku z tymi uczniami, którym się chce? Co z tymi co są zdolni, albo z tymi, co są pracowici? Oni mają realizować jakiś temat 2-3 razy dłużej, tylko dlatego, że część kolegów i koleżanek (a także ich rodziców) ma to gdzieś?! Oni mają się nudzić na lekcjach? Oni mają przez to nienawidzić szkołę? Chyba należałoby jednak równać w górę. A zresztą to i tak nauczyciel nie ma możliwości zatrzymania się na dłużej na tym, czy innym temacie, bo jest zobowiązany do realizacji CAŁEJ podstawy programowej, która jest niestety przeładowana. To nie wina nauczyciela, że nie ma czasu na wieczne powtórki, bo jak będzie powtarzał, żeby każdy (nawet ten, który nie chce) zrozumie, to się nie wyrobi z materiałem i wtedy zarzuty przeciw niemu będą kierować rodzice zdolniejszych uczniów i dyrektor szkoły. A rodzic niestety nie pomoże, bo albo nie ma czasu, albo nie potrafi, albo mu się nie chce i uważa, że to wyłącznie zadanie szkoły.
Zażenowana! Przyszło Ci to do głowy??? Wiedziałaś o tym wszystkim??? Chcesz rozliczać nauczycieli, ze nie udalo im sie przekazać 100% wiedzy 100% uczniów?!

I przestań już powtarzać jak mantrę te stwierdzenia o powołaniu i misji nauczyciela. Mieć do czegoś powołanie nie oznacza robić tego za darmo, ani tez za półdarmo. Nauczyciele też mają swoje dzieci, też jedzą, też się ubierają i też chcieliby pojechać na zagraniczne wakacje. Czyżby ktoś sądził inaczej??? Każdy z nas pracuje i każdy z nas oczekuje satysfakcjonującego wynagrodzenia. Dlaczego nauczyciel miałby być zobowiązanym żądać zaledwie połowę?! Bo co? Bo nie wypada? Bo jest po prostu nauczycielem? Niby dlaczego? Kto to wymyślił i po co tę głupotę jak mantrę powtarzać?
Chcesz mieć dobrze wykształcone dzieci - wesprzyj nauczycieli, aby godnie zarabiali. Zapewniam, że ci ludzie będą wtedy jeszcze bardziej zaangażowani, niż przy obecnych żenujących zarobkach.
A jak wyglądałoby Twoje zaangażowanie przy najniższej krajowej połączonej z niewdzięcznym charakterem pracy i wieczną krytyką tego, co robisz?

Znawca materii @ 21:24, 26.01.2019r. IP: *.*.33.80

Do Wieśniaka:

Widzę, że można Ci tłumaczyć i tłumaczyć, a Ty i tak i tak na wszystko masz jakąś dziwną teorię i wymówkę. Twoje wypowiedzi nie są niestety konstruktywne, więc pozwolę sobie nie zawracać już mojej głowy twoimi wpisami. Skoro według Ciebie jestem frustratem, wyznawcą teorii spiskowych i wylewam tylko swoje żale, to rzeczywiście nie godzien jestem polemiki z Twoją osobą.

Ja uważam, że należy wesprzeć nauczycieli i stawiać czoło krzywdzącym nauczycieli stereotypom, bo mając żonę nauczycielkę widzę jak to wszystko wygląda, widzę ile pracuje, ile serca wkłada w pracę z Waszymi dziećmi, widzę jak jej zależy na wynikach i atmosferze... i widzę też jakie podziękowanie dostaje w postaci plotek i wspomnianych krzywdzących stereotypów, których przykłady są nawet na tym portalu.

Wieśniaku - jednak nie mogę się oprzeć zadaniu Ci tego pytania - poco Ty do tych sal zaglądasz? Sprzątasz tam, żony szukasz, czy jesteś rodzicem, który - jak zwykle - nie wie w której sali ma lekcje jego dziecko?

Wiesniak @ 22:26, 26.01.2019r. IP: *.*.129.2

Znawca materii:
"...poco Ty do tych sal zaglądasz?..."
Zostawię to Twoim domysłom. Wszak i tak nie bardzo czytasz co piszę, bo wolisz Swoje teorie.

"...na wszystko masz jakąś dziwną teorię i wymówkę..." Ty na pewno do mnie piszesz ?
No chyba, że wymówką jest pomyłka, za którą już przepraszałem.
Wybacz ale komentarze na tej stronie nie spędzają mi snu z powiek, i piszę w przerwach między ciekawszymi zajęciami, więc czasem jak mnie coś zajmie a chcę skończyć myśl to może się zdarzyć pomyłka.
A co do teorii to raczej Ty w nich brylujesz.

"...Ja uważam, że należy wesprzeć nauczycieli ..."
A nie napisałem, że wspieram ?

Jestem daleki od "mocnych" słów, ale skoro już tropisz manipulacje to przyjrzyj się sobie.
Odpowiadasz Tylko na pytania wygodne dla Ciebie. Jesteś stronniczy. Nie polemizujesz, tylko dezawuujesz wypowiedzi innych argumentem bez sensu.
Masz Swoje zdanie i ja je szanuję, co nie znaczy, że się z nim zgadzam.

A propos argumentów np. wykształcenia, to chciałbym Ci uświadomić, że np. większość nowych policjantów ma taki sam poziom wykształcenia jak Twoja żona.
Pracę też mają nielekką a i pensje podobne.

Ale podkreślę jeszcze raz, skoro nie doczytałeś, że praca nauczyciela jest ciężka i kiepsko płatna. I popieram ich starania o podwyżkę.
I chciałbym też aby skoro już się zebrali razem, wywalczyli przy okazji większe nakłady finansowe na oświatę aby mieli na papier, komputery, drukarki, i pomoce naukowe. A są to jakby nie było ich narzędzia pracy.

Pzd.

Znawca materii @ 23:32, 26.01.2019r. IP: *.*.33.80

Do Wieśniaka:

Jeśli chodzi o nauczycieli, to mogłeś od samego początku tak pisać. Czyżbyś zapomniał jak bardzo w swoich poprzednich wpisach nie szczędziłeś krytyki pod ich adresem? I po co to było?

Jesli chodzi o policjantów, to nie wiem czemu o nich wspominasz. Ja ich wykształcenia nie poruszałem.

Jeśli chodzi o krytykę mojej osoby, to myśl sobie jak Ci wygodnie. Mnie to nie przeszkadza. :)

Pozdrawiam.

Wiesniak @ 23:45, 26.01.2019r. IP: *.*.129.2

Znawca materii:
Nie będę szczędził krytyki nikomu.
Krytyka jest po to by wyciągać wnioski.
Staram się z całych sił nie obrażać, tylko rzetelnie analizować problemy, które zdarzają się w każdej dziedzinie życia.
Głupotą nie jest powstanie problemu, tylko niechęć do jego wskazania i rozwiązania.

Znawca materii @ 22:06, 27.01.2019r. IP: *.*.33.80

Wieśniaku:

Wszystko się zgadza, tylko z tą Twoją rzetelnością analizowania problemu (dot. pracy nauczyciela) bywa trochę na bakier. Na szczęście - sadząc po Twoich ostatnich wpisach tu i ówdzie - jest z tym już coraz lepiej. :)

Pozdrawiam. :)

Wiesniak @ 00:03, 28.01.2019r. IP: *.*.129.2

Znawca materii:
Zauważyłem, że mamy różne standardy rzetelności ..
Ale pozwól, że zostanę przy swoim.

Pzd.

Znawca materii @ 00:26, 28.01.2019r. IP: *.*.33.80

Wieśniaku, i niech tak będzie!
Ja już się w tym temacie nie wypowiadam. Opuszczam tę dyskusję. Niech zostaną tu Ci, którzy o pracy nauczyciela wiedzą najwięcej, choć ani nimi nie są, ani nie mają żony/męża nauczyciela. Tacy zazwyczaj mają naaaaajwięcej do powiedzenia.

Dodaj komentarz




Redakcja serwisu ŁaskOnline.pl nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama



Popularne artykuły


Reklama



Najnowsze ogłoszenia

Przeglądaj

Dodaj ogłoszenie bezpłatnie




Ostatnio na forum

Więcej dyskusji






Najnowsze komentarze


Pogoda

Facebook


Najnowsze zdjęcia


© Copyright 2011-2024 LaskOnline.pl - Codzienna Gazeta Internetowa

Realizacja: PRO-NET