Wszystko się pokręciło, absurd, kłamstwo, niegodziwość, a nawet zwykły kretynizm triumfują. Nie tylko u nas nad Wisłą, lecz także na całym świecie białe staje się czarne, strata jest zyskiem, z głupoty uczyniono cnotę, z łotrów robi się świętych,

z notorycznych kłamców autorytety i wzór do naśladowania dla młodych. Profesor UJ bez najmniejszej żenady przyrównuje Jerzego Owsiaka do Jezusa Chrystusa... Wszystko się wszystkim pomieszało, tylko czy to świat zwariował, czy ludzie stali się wyzuci z wszelkich wartości i zasad?

Czekając na pewną usługę zacząłem przeglądać gazetę Czas Stefczyka, nr 164, w której na str. 9 przeczytałem cytowany tekst Janusza Szewczaka. Cóż, poglądy głoszone przez owego profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego (przypomnę - założonego przez Kazimierza Wielkiego w 1364 roku), który nie cofnie się przed żadnym skandalicznym tekstem byleby być na fali, są najlepszym przykładem prawdziwości wyrażonych przez J. Szewczaka poglądów. O gdybyż te tysiące wybitnych, a nawet wielkich uczonych UJ mogło przemówić, skandalista zapewne prze-szedłby należną mu lekcję chociażby z podstaw dobrego wychowania. A u nas inaczej? Każdy pretekst, nawet sukces jest dobry, aby ośmieszyć, wykpić, zohydzić.

Stołówki w szkołach

Tydzień temu premier zapowiedział program rządowy, którego celem jest odtworzenie stołówek szkolnych oraz ich wyposażenie. Nasza gmina Łask jest jedną z nielicznych w Polsce, w której stołówek nie zlikwidowano. Owszem, był taki pomysł, kiedy walczyliśmy z zadłużeniem gminy. Na likwidacji stołówek mogliśmy zaoszczędzić kilkaset tysięcy rocznie. Kiedy jednak dyrektorzy szkół zaczęli mnie przekonywać, że niektórzy uczniowie kilkakrotnie biorą dolewkę oraz mają chleb bez ograniczeń dzięki czemu przynajmniej będąc w szkole są syci, likwidacji stołówek nie przedstawiłem Radzie Miejskiej. Uznałem, że tzw. catering nie zastąpi stołówek. Wyznaję zasadę, że mądrych warto posłuchać, a także, iż tylko człowiek niemyślący nie zmienia zdania. Tak więc stołówki mamy, ale będziemy zabiegać o ich doposażenie. Mam nadzieję, że nasza prouczniowska postawa zostanie przez władze państwowe dostrzeżona i nagrodzona.

Co z rewitalizacją?

W ramach naszych nieustannych zabiegów o pieniądze unijne na ważne inwestycje półtora roku temu złożyliśmy wniosek na rewitalizację 6 obiektów. Postępowania (formalne i merytoryczne) przeszliśmy pozytywnie, jednak z braku pieniędzy (na całe województwo przy ilości 177 gmin przeznaczono 160 mln zł) pozostaliśmy w rezerwie. Założona wartość projektu to kwota ponad 21 mln zł, na którą składało się dofinansowanie unijne 12.976 tys. zł oraz udział własny 8.330 tys. zł.

Pięć tygodni temu zaproponowano nam dofinansowanie w kwocie 5.579 tys. zł (za-miast niemal 13 mln zł), przy niezmienionym zakresie rzeczowym. Zatem musielibyśmy wziąć kredyt dodatkowo na kwotę 7.400 tys. zł - udział własny wyniósłby zatem 15.729 tys. zł. Podkreślmy, że są to wszystko wielkości założone ponad półtora roku temu, a wszelkie ceny w tym czasie znacząco wzrosły. Ponadto nikt nie potrafił zagwarantować nam, czy zaproponowana kwota zostanie zwiększona i o ile.

W tej sytuacji uznaliśmy, że zadłużanie gminy byłoby lekkomyślnością. Wiem, że nie wszyscy naszą ostrożność pochwalają. Zaskakuje tylko fakt, że wśród niezadowolonych z decyzji Rady są tacy, którzy w trakcie niedawnych wyborów krytykowali niewielkie istniejące zadłużenie gminy jako zbyt wysokie. Realizując rewitalizację w założonym zakresie przy tak niewielkim dofinansowaniu unijnym związalibyśmy sobie ręce do końca kadencji, a przecież mamy tak wielkie potrzeby chociażby w zakresie budowy dróg. Kamienicę w rynku oraz Plac Szarych Szeregów, być może także budynek w Borszewicach, zamierzamy rewitalizować.

Trzeba także zaznaczyć, iż Urząd Marszałkowski poinformowaliśmy, że z dofinansowania unijnego nie rezygnujemy pod warunkiem, że będzie to dofinansowanie na znacznie korzystniejszych warunkach niż zaproponowane.

Inwestycje

Mimo trwającej zimy tempo inwestycji w gm. Łask niewiele się obniżyło. Z końcem stycznia ukończono prace przy budowie żłobka oraz kanalizacji sanitarnej w Kolumnie. O inwestycjach obecnie prowadzonych znajduje się odrębny tekst na str. 3. Warto dodać, ze w ramach inwestycji MPWiK kontynuowana jest przebudowa oczyszczalni ścieków oraz rozpoczęto budowę kanalizacji sanitarnej w ul. Zachodniej i Ostrowie. Tak więc rozbudowa kanalizacji sanitarnej prowadzona jest obecnie w 3 różnych miejscach.

Na koniec krótka informacja o gospodarce finansowej w ubiegłym roku. Tak, oczywiście zupełny przypadek, że w numerze z czasu I tury wyborów samorządowych pabianickiego Mojego Łasku na I stronie wielkimi literami donoszono o ponad 10 mln kredycie i zadłużaniu gminy Łask. Ostatecznie kredytu wzięliśmy 5 mln zł, z czego na spłaty wcześniejszych kredytów przeznaczono 2.642.696,20 zł, a zatem zadłużenie wzrosło o 2.357.303,80 zł prze-znaczonych na dofinansowanie inwestycji. Pani Redaktor doradzałbym jednak pewną wstrzemięźliwość w Jej zresztą interesie. Jak mnie braknie gazeta padnie z braku tematów.

13 lutego 2019 r.

Gabriel Szkudlarek

Skomentuj [ 10 ]

09:40, 28.02.2019 r.