barbara @ 20:58, 11.04.2019r. IP: *.*.36.146

Jestem zniesmaczona słowami pani naczelnik oświaty, czyli wszystkich nauczycieli, którzy pod nią podlegają. Czyli reszta nauczycieli - czyli jakieś kilkaset osób to nieodpowiedzialne nieroby. Hmmm chyba taki urzędnik powinien być obiektywny, a nie wyrażać swoje prywatne zdanie. Takie słowa mogą paść tylko z ust osoby, która nauczycieli nie lubi. Dziwię się, że rodzice nie rozumieją jednej rzeczy, że nauczyciele zaczęli w końcu mówić, co w systemie szwankuje i to głośno. Szkoły średnie zapewne sobie poradzą z rekrutacją z egzaminem czy bez niego. Tresujemy nasze dzieci pod testy. Zabrali dzieciom rok a podstawa jest zbita na dwa lat, to jako one mają się przygotować do egzaminu ósmoklasisty? No jak? System wymaga zmian, oddolnie i odgórnie. Reformy robione w rok, podręczników, których nie ma na przyszły rok. To jest skandal. Nauczyciele powiedzieli dość. To nie jest strajk pana Broniarza, może był pierwszego dnia, ale po tym co się dzieje, to jest strajk nauczycieli. Wszystkich razem. Nie rozumiecie, że chodzi o przyszłe pokolenia? O jakośćkształcenia? Ale tak, komuś na rękę, jak jakość będzie kiepska to i gorzej wykształconym narodem łatwiej manipulować. A dzieci nie są niczyim zakładnikiem. Nie sądzę, żeby ktoś celowo ze swoich uczniów robił zakładników, bo do tego trzeba byłoby znać definicjęsłowa zakładnik. Podpisano mama. Oni robią to też dla nas i naszych dzieci.

Sławomir @ 07:21, 12.04.2019r. IP: *.*.238.222

Mierność nauczania i my rodzice na to się nie godzimy. Czas szybko to zmienić

bebe @ 12:33, 12.04.2019r. IP: *.*.38.244

Mierność nauczania swoją drogą ale trzeba wziąć też po uwagę mierność materii, zwłaszcza jej opór...