Opada kurz po wielkim starciu wyborczym. 13 października Polacy wybrali swoich reprezentantów do Sejmu i Senatu. Frekwencja osiągnęła niebywały poziom - ponad 61%. Wszystkie siły polityczne obwieściły swoje zwycięstwo. cóż, najważniejsze jest dobre samopoczucie.

Odpowiedzialni politycy podkreślają jednak, że najpilniejszym zadaniem jest zasypanie tych dramatycznych pęknięć spowodowanych pogłębiającymi się wśród Narodu podziałami, wręcz nienawiścią niejednokrotnie prezentowaną otwarcie w mediach

Nie możemy się nienawidzić

W trakcie kampanii wyborczej ktoś mądrze powiedział: możemy się różnić, możemy się spierać, ale nie możemy się nienawidzić. Pokazano w TV mężczyznę deklarującego: Jak ja nienawidzę (tu pada nazwa partii) - i ta nienawiść poparta jest mową ciała – ogień w oczach, agresywne ruchy. Taka postawa przyzwoitego człowieka musi przerażać. Mężczyzna uważa się za nowoczesnego, postępowego człowieka i natychmiast ową postępowość ujawnia. Napiera on na dziennikarza o lekko przyciemnionej karnacji ciała. Dziennikarz broni się, stwierdzając: Pan narusza moją przestrzeń osobistą. Postępowiec wypala: Twoja przestrzeń jest w Afryce.

Niedoszła pani premier informuje: – Ludzie chcą współpracy (w sensie oczekują). To prawda i oby za deklaracjami poszły czyny wszystkich sił politycznych. Ogół Polaków ma dosyć prowokacji, chamstwa, kłamstwa, egoizmu, troski o własny lub partyjny interes, wierzący mają prawo oczekiwać szacunku dla swoich przekonań i postawienia tamy profanacjom. Wielu zapomina (lub nie respektuje podstawowej zasady), że tam kończy się moja swoboda, gdzie rozpoczyna się czyjeś prawo.  Znów pojawiły się taśmy ukazujące niegodziwą grę samorządami lokalnymi. Natychmiast usłużny komentator w TV publicznej uogólnia: Widzicie, widzicie co się w tych samorządach dzieje. To że ogół samorządowców, pracowników samorządowych ciężko pracuje, inwestuje miliardy, zabiega o rozwój swoich małych ojczyzn nie ma znaczenia. Protestuję zarówno przeciwko jednej, jak i drugiej postawie. Niech Państwo sami ocenią czy samorządy gminne w powiecie łaskim są rzeczywiście tak upolitycznione. Ja tego nie dostrzegam.

A gmina Łask? Ani poprzednia ani obecna zastępca burmistrza nie wniosły „w wianie” korzyści politycznych. W mojej ocenie wniosły coś więcej, wniosły kompetencje (obie panie są inżynierami budownictwa) i zaangażowanie. Dziękuję wszystkim radnym, którzy taką moją postawę akceptowali. Podobnie z paniami skarbnik i sekretarz oraz szefami jednostek gminnych.Najważniejsze dobro mieszkańców

Przez minione 3 kadencje w samorządzie łaskim jednoczyliśmy się wokół ważnych, często trudnych spraw i problemów. I to zawsze był nasz priorytet. Dlatego z dezaprobatą patrzę, jak dziś robi się wszystko, aby samorządy upolitycznić, bo będą stanowiska dla swoich. Kto ma wątpliwości - niech rozejrzy się uważnie dookoła.

Na koniec z radością informuję Państwa, że jeszcze w tym miesiącu zostanie podpisana umowa na rewitalizację najcenniejszej kamienicy w Łasku, zlokalizowanej przy Pl. 11 Listopada 1. To był kolejny przetarg, w wyniku którego cena jest niższa o pół miliona od najniższej ceny z poprzednich przetargów. Dalej nie będziemy ryzykować, bowiem oficjalnie podaje się informacje o rosnącej w przyszłym roku inflacji, co oczywiście spowoduje wzrost cen. Koszt rewitalizacji to 4,5 mln zł.

19 października 2019 r.

Gabriel Szkudlarek

Skomentuj [ 0 ]

13:50, 30.10.2019 r.