Rok 2019 dobiega końca. Jak ten czas szybko mija. Niedawno rozpoczynaliśmy nowe stulecie i tysiąclecie, a tu od ich początku upływa 19 lat. Kończący się rok skłania tradycyjnie do podsumowań.

Inwestycje

Na stronach Panoramy znajdą Państwo informacje o wykonanych i w tych dniach kończonych inwestycjach drogowych. Nowych odcinków dróg w mijającym roku powstało całkiem sporo. W grudniu kończone są także inne inwestycje, w tym przede wszystkim wielki, jak na nasze możliwości, projekt dalszej rozbudowy sieci kanalizacji sanitarnej i budowy praktycznie nowej oczyszczalni ścieków oraz zakończenie po kilku latach budowy nowego obiektu na potrzeby Środowiskowego Domu Samopomocy.

O tym pierwszym zadaniu realizowanym przez MPWiK (spółka ze 100% udziałem gm. Łask) znajdą Państwo informacje w odrębnym materiale. Ja chcę zwrócić uwagę na następujące kwestie. Nowa inwestycja radykalnie ograniczy nieprzyjemny zapach związany z funkcjonowaniem oczyszczalni, a przede wszystkim wytwarzany przez osady których „produkujemy” 20 ton na dobę. Inną oczywistą kwestią, którą jednak warto podkreślić, to fakt, że oczyszczalnia służy nie tylko Łaskowi, ale także dzielnicy Kolumna oraz mieszkańcom sołectw, które korzystają z dobrodziejstwa dostępu do kanalizacji sanitarnej. Nie ma roku abyśmy kolejnych odcinków tej sieci nie budowali. Nowa oczyszczania prezentuje się okazale zarówno w dzień – widoczne obiekty w tym 3 suszarnie osadów (suche są bezwonne), jak i w nocy pięknie oświetlona.

Bardzo dziękuję wszystkim, którzy myślą, pracą i decyzjami przyczynili się do realizacji tej tak potrzebnej naszej gminie inwestycji, a w szczególności Panu Mariuszowi Sowińskiemu - prezesowi Zarządu spółki, panu Andrzejowi Banaszczykowi - wiceprezesowi, pani Janinie Kosman - zastępcy burmistrza Łasku w czasie wypracowywania i podejmowania trudnych decyzji, radnym Rady Miejskiej minionych kadencji na czele z jej przewodniczącym panem Robertem Bartosikiem - za uchwalenie planów rozwoju firmy, a także członkom Rady Nadzorczej MPWiK. Dziękuję panu Włodzimierzowi Glamkowskiemu - prezesowi Zarządu firmy Biprowodz Warszawy, za stworzenie trudnego projektu i nadzorowanie jego wykonania, a także kierownictwu i pracownikom firmy Unibep generalnemu wykonawcy za podjęcie się tego trudnego zadania i dobre oraz terminowe jego wykonanie.

Warto podkreślić, że nie wszystkim udało się swoje plany i zamierzenia zrealizować. Niektóre większe i bogatsze miasta musiały zaniechać realizacji tego rodzaju inwestycji i zrezygnować z wielomilionowego unijne-go dofinansowania z winy wykonawców, których trudności wykonania skomplikowanych zadań przerosły.

I jeszcze jedna dobra informacja. Dotrzymujemy słowa i już od stycznia 2020 r. do każdego metra sześciennego wody gmina dopłaci 50 groszy. Wsparcie nie dotyczy ścieków i działalności gospodarczej. Taki warunek postawił NFOŚiGW.Trwa wyposażanie nowego, niezwykle potrzebnego obiektu ŚDŚ zlokalizowanego przy ul. Lutomierskiej. Dziś ograniczę się do przypomnienia, iż został on w całości sfinansowany z pieniędzy budżetu państwa, gdyż prowadzenie ŚDS-ów to tzw. zadanie zlecone gminom, a zatem finansowane przez budżet państwa. Jak doszło do budowy nowego obiektu - powrócę do tego tematu w jednym z kolejnych numerów Panoramy.

Jeszcze o śmieciach

Po krytycznych uwagach dotyczących opłat z tytułu gospodarki odpadami w gm. Łask zaledwie po upływie 5 miesięcy okazuje się, że w naszej gminie w porównaniu do innych gmin opłaty należą do stosunkowo niskich. U nas opłata wynosi 17 zł od osoby. W innych gminach: Aleksandrów Łódzki – 32,50 zł, Parzęczew – 33,86 zł, Poddębice – 27 zł, Głowno – 33.50 zł, Stryków - 19 zł, podobnie gminy Zadzim, Widawa także po 19 zł, Ozorków – 25 zł, Brzeziny – 17,70 zł, Ksawerów – 23 zł, Łódź – 24 zł. Niższe stawki są w Pabianicach i Radomsku – po 16 zł od osoby. Wszystkie wymienione stawki wprowadzone zostały w drugiej połowie 2019 r. i dotyczą odpadów segregowanych.

W programie „Alarm” w dniu 7.12. br. TVP1 na pasku podano Kłaj oraz Niepołomice ponad 40 zł od osoby. Tak, tak, ponad 40 zł od osoby. I to jest, proszę Państwa, dramat. Koszty wywozu odpadów w sposób niekontrolowany, dramatycznie rosną. Firmy odbierające odpady wyłaniane są w drodze przetargów. Rynek odpadów został podzielony, wobec czego ofertę składa na ogół jedna firma. Jeżeli dwie to z kolei jedna dla drugiej i na odwrót stanowią pozorną konkurencję.

I co, proszę Państwa, wójt (burmistrz prezydent) ma zrobić? Jest przyparty do muru. Proszę sobie wyobrazić, że przez kilka tygodni śmieci w budownictwie wielomieszkaniowym nie są wywożone. Oczywiście TVP za wszystkie te problemy obwinia i atakuje gminy, które nie mają żadnych instrumentów do walki z mono-polem. Oczywiście zaniechania i całkowita apatia państwa są pomijane. 3 miesiące temu wystąpiłem w tej sprawie do ministra środowiska. Jak dotychczas, efektem jest wyniosłe milczenie.

Na koniec dla lepszego zilustrowania problemu przykład. Kilka lat temu ogłosiłem przetarg na wyłonienie odbiorcy odpadów. Oferta jedna, cena naszym zdaniem wygórowana. Po analizach przetarg unieważniłem, ogłosiłem drugi, w którym częstotliwość wywozu poszczególnych frakcji odpadów została zminimalizowana, oczywiście w zakresie zgodnym z prawem. Znów oferta jedna - tej samej firmy, a cena identyczna jak w pierwszym przetargu. Zaprosiłem na rozmowę prezesa firmy z zarzutem robienia sobie z nas żartów. Pan prezes szczerze wyjaśnił: muszę w ciągu 3 lat uzbierać 150 milionów na budowę 3 RIPOKów (regionalna instalacja przetwarzania odpadów komunalnych). Jeżeli wezmę kredyt, jego kosz-ty będę musiał rozłożyć na gminy. Wtedy zapłacicie jeszcze więcej. Reasumując – mówi prezes - jakkolwiek ograniczycie zakres odbioru odpadów, z gminy Łask muszę założoną kwotę uzyskać.

Jeszcze coś dla śmiechu. Coś dla śmiechu, bo z powodu takich pomysłów dla własnego zdrowia najbezpieczniejszy jest śmiech. Ustalono kolory pojemników na poszczególne rodzaje odpadów. Rozp. Ministra Środowiska z dn. 29.12.2016 (Dz. U. z 2017 r. poz. 19, zm. 2018, poz. 2482).

W każdym razie podczas spotkania z przedstawicielami kilkudziesięciu gmin wspomniany pan prezes informował o różnych próbach dostosowania kolorów pojemników do nowych wymagań, w tym przemalowywaniach przeróżnymi farbami odpornymi na zmienne warunki meteorologiczne. Myślę, że nie mają Państwo wątpliwości, kto pokrył koszty owej koniecznej twórczości plastycznej. Alternatywą było zutylizowanie tysięcy pojemników o niewłaściwych kolorach.

10 grudnia 2019 r.

Gabriel Szkudlarek

Skomentuj [ 0 ]

09:00, 26.12.2019 r.