Choć w tym roku dzieci nie odebrały świadectw na oficjalnym zakończeniu roku szkolnego i nie usłyszały ostatniego dzwonka, to placówki edukacyjne nie zmieniły wakacyjnych planów. Gdy uczniowie odpoczywają, szkoły działają prężnie, aby jak najlepiej przygotować się na ich powrót we wrześniu. Wiele z placówek postanowiło zainwestować w nowoczesny sprzęt edukacyjny.

Wakacje to dla szkół przede wszystkim czas remontów – zarówno tych dużych, jak i mniejszych. Zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Edukacji, prace mogą odbywać się jedynie wtedy, gdy w placówkach nie są prowadzone zajęcia. To właśnie w lipcu i sierpniu do szkół zamiast uczniów przychodzą ekipy remontowe i wymieniają podłogi, instalacje elektryczne, malują, montują nowe urządzenia i wykonują inne prace, które mają zapewnić uczniom komfort i bezpieczeństwo. Dla szkół i przedszkoli wakacje także czas na inwestycje. 

Technologia staje się coraz powszechniejsza w edukacji

Zajęcia lekcyjne w tradycyjnej formie nie odbywają się już od marca. Oznacza to, że szkoły mają w tym roku zdecydowanie więcej czasu na remonty czy zakup sprzętu. Rosnącym zainteresowaniem cieszą się zaawansowane urządzenia, które edukację wzbogacają o elementy multimedialne. Na nowe technologie stawiają w całej Polsce zarówno szkoły, jak i przedszkola. Przykładem może być Szkoła Podstawowa nr 5 w Łasku oraz Miejskie Przedszkole nr 50 z Oddziałami Integracyjnymi w Katowicach, które zdecydowały się na zakup podłogi interaktywnej Magiczny Dywan. Urządzenie to nie tylko wspomaga edukację, ale też zachęca do aktywności ruchowej, pomaga wypełnić czas między lekcjami, podnosi atrakcyjność zajęć opiekuńczych i przedszkolnych. 

 – W XXI wieku nowe technologie są niezbędnym narzędziem pracy z przedszkolakiem. Dają możliwość zainteresowania realizowanymi treściami w sposób dla dziecka atrakcyjny. Pozwalają nauczycielowi na nieograniczony dostęp do ciekawych pomocy dydaktycznych, na miarę rozwoju techniki, a dziecku na aktywne działanie na wielu płaszczyznach, np. z wykorzystaniem tablicy multimedialnej lub dywanu interaktywnego – tłumaczy wybór Ewa Kaleta, dyrektor Miejskiego Przedszkola nr 50 z Oddziałami Integracyjnymi w Katowicach.

W nowym roku szkolnym nauczyciele będą musieli jeszcze bardziej zadbać o atrakcyjność prowadzonych zajęć, ponieważ podczas pandemii uczniowie odzwyczaili się od tradycyjnych metod nauki. Choć izolacja miała wiele wad, ma również pozytywną stronę - przyczyniła się do podniesienia kompetencji cyfrowych zarówno dzieci, dla których komputer czy tablet nie są już tylko sposobem na rozrywkę, jak i nauczycieli, którzy na technologii musieli oprzeć się podczas nauczania zdalnego. Warto wykorzystać zdobyte w ten sposób umiejętności i od nowego roku wprowadzić do szkół i przedszkoli więcej nowoczesnych rozwiązań. 

 – Tak nowatorskie urządzenie, jak interaktywna podłoga doskonale wpisuje się w „nową rzeczywistość”, w której dotychczasowe metody nauczania nie są już wystarczające. W sytuacji, kiedy w ciągu kilku tygodni dokonała się reforma systemu edukacji, nauka przeniosła się z ławki szkolnej na łącza internetowe, zarówno uczniowie jak i nauczyciele musieli sprostać wyzwaniu i zacząć na co dzień korzystać z nowych technologii. Był to czas próby dla wszystkich – w mojej ocenie bardzo cenny. Odpowiedzialność za własną naukę przejęli uczniowie, a nauczyciele mieli możliwość „wejścia” do świata uczniów, dla których nierzadko wirtualna rzeczywistość jest drugim domem. Liczę na to, że kiedy sytuacja wróci do normy, a uczniowie do klas, Magiczny Dywan „przyciągnie” dzieci do szkoły – mówi Aleksandra Wudarczyk, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 w Łasku.

Pomoc w odnawianiu więzi

Interaktywna podłoga to urządzenie, które przynosi korzyści nie tylko w zakresie przekazywania wiedzy. Jest też świetnym sposobem na rozwijanie umiejętności społecznych i budowanie więzi między dziećmi. Wyświetlane przez nią multimedialne gry i quizy mogą być wykorzystywane do pracy w grupach. Dzięki temu, że zawierają elementy rywalizacji, dzieci są lepiej zmotywowane oraz skupione na wykonywanym zadaniu. Lepiej się także integrują, ponieważ na sukces zespołu pracują wspólnie. Nowe technologie umożliwiają realizację funkcji wychowawczych szkoły, a łącząc elementy edukacyjne z rozrywkowymi sprawdzają się nie tylko podczas zajęć lekcyjnych, ale i na świetlicy. 

– W obecnej sytuacji, kiedy nauczanie odbywa się w systemie zdalnym, a szkoła oferuje jedynie zajęcia opiekuńcze dla małej grupy uczniów, wykorzystujemy Magiczny Dywan w zajęciach świetlicowych oraz jako formę zajęć wychowania fizycznego dla klas 1-3. W przyszłości zamierzamy korzystać z urządzenia również podczas zajęć lekcyjnych. Jego zastosowanie pozwoli na łatwiejsze wdrożenie się w naukę szkolną, ponieważ już teraz cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem – niektórzy z naszych uczniów przychodzą do szkoły specjalnie na zajęcia z jego wykorzystaniem. Co więcej, urządzenie kształtuje umiejętności społeczne – zarówno poprzez rozwijanie nawyku zdrowej rywalizacji czy przynależności do grupy, jak i umiejętności radzenia sobie z porażką – tłumaczy Aleksandra Wudarczyk.

Nowa rzeczywistość i wymogi higieniczne

Wakacyjne remonty w szkołach będą się wiązać nie tylko z naprawami i doposażaniem budynków, ale też z dostosowaniem ich do nowych wymogów sanitarnych. Nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób będzie trzeba postępować z materiałami takimi jak: atlasy, modele brył czy gry planszowe, z których korzysta wielu uczniów. Na pewno lepiej sprawdzą się pomoce dydaktyczne, które mają postać elektroniczną i nie wymagają fizycznego kontaktu. Z podobnymi problemami mierzą się przedszkola, które ze względu na nowy reżim sanitarny musiały schować część zabawek. 

 – Obsługiwane bezdotykowo urządzenia, takie jak interaktywna podłoga mogą pomóc placówkom, umożliwiając bezpieczną naukę i zabawę. Edukacyjne gry i quizy wyświetlane przez Magiczny Dywan obsługuje się przy pomocy ruchów rąk i nóg, co jest nie tylko intuicyjne, ale też higieniczne. W tym roku wprowadziliśmy nową wersję urządzenia – Magiczny Dywan onEVO, który zapewnia jeszcze lepszą jakość dźwięku i obrazu, niezmiennie pozostając nieocenionym wsparciem dla zajęć w szkole czy przedszkolu – mówi Wojciech Muliński, członek zarządu firmy Funtronic, produkującej urządzenie.  

Technologie, które wcześniej były niechętnie wykorzystywane w szkołach, teraz staną się koniecznością. Inwestycja w nie pozwoli odpowiedzieć na nowe potrzeby edukacyjne podopiecznych, a także pomoże odnaleźć się w nowych warunkach. 

Skomentuj [ 0 ]

19:25, 14.07.2020 r.