Od kontaktu z zakażonym do wyniku testu długa i wyboista droga

: (fot. Nasze Miasto)

Godziny spędzone przy telefonie, wiele dni oczekiwania na wynik testu, utrudniony kontakt z sanepidem. W takiej rzeczywistości żyją dziś osoby, które mają objawy COVID-19 lub miały kontakt z osobą zakażoną. Lekarze i pracownicy sanepidu przekonują, że robią co mogą, jednak obecna skala pandemii ich przerasta.

- Po bezpośrednim kontakcie z zakażonym mój narzeczony został skierowany na pracę zdalną. Dostał gorączki, ma silne bóle mięśni, stawów i głowy, kaszel. Po teleporadzie lekarz rodzinny wystawił mu skierowanie na test na koronawirusa. Podano mu numer telefonu do punktu pobrań wymazów przy ul. Rokietnickiej, jednak bardzo długo nie mógł się tam dodzwonić – mówi nam pani Gabriela.

Gdy w końcu narzeczony pani Gabrieli dodzwonił się do punktu pobrań wymazów, okazało się, że najbliższy wolny termin, w którym może wykonać test przypada za 5 dni. A wyniki testu będą znane dopiero po dwóch dniach. To równy tydzień życia w niepewności.

Czytaj dalej: Nasze Miasto

Skomentuj [ 8 ]: 10:30, 24.10.2020 r.

Powrót do strony głównej

Wasze komentarze

Kama @ 10:42, 24.10.2020r. IP: *.*.233.129

Jestem po wymazie który był pobrany w poniedziałek i do tej pory brak wyniku.Dzwoniąc do sanepidu to skoda czasu i nerwów bo nikt nie ma ochoty odebrać .To jest jakiś żart!

:) @ 13:48, 24.10.2020r. IP: *.*.129.9

Kama. .. A przyszło ci do głowy, że sanepid też ludzie.... I chorują????? Myśl kobieto trochę....

Kama @ 15:04, 24.10.2020r. IP: *.*.233.129

:) Nie będę tłumaczyć sytuacji bo widzę szkoda też czasu.Pozdrawiam i zdrówka życzę :):)

B. @ 15:22, 24.10.2020r. IP: *.*.157.171

Warto założyć sobie Internetowe Konto Pacjenta i tam sprawdzać wynik testu.

Tami @ 16:15, 24.10.2020r. IP: *.*.9.232

Wyraźnie ta sytuacja przerosła Panie z sanepidu

:) @ 18:24, 24.10.2020r. IP: *.*.129.9

Ja też czekam na wynik,I żeby było jasne nie pracuje w sanepidzie. Ale znam tam sytuację

Do Tami @ 11:07, 25.10.2020r. IP: *.*.45.58

Nic nie zrozumiałeś/aś. Sytuacja rzeczywiście przerosła Panie z sanepidu, ale w niewielkim procencie z ich winy, 99,9% winy jest po stronie nierobów i nieudaczników myślących, że od 6 lat sprawujom*) wadze w Polsce. Od marca br., a pamiętajmy że sużby pisiolskie donosiły żondowi o pandemii już w grudniu ub. roku, wiadomo że jest pandemia, wiadomo że lepiej nie będzie, że wkrótce będzie tragedia, a szef partii żondzącej kazał swoim klakierom walczyć z z jakimś mitycznym lgbt, potem z lewactwem, później zabawiał się przestawianiem swoich figurek i figurantów, pandemię i wirusa sobie odpuścił, jemu przecież nic nie grozi, bo odgrodził się od świata zgrają ochroniarzy i warszawskim garnizonem policji. Sanepid po prostu został porzucony przez państwo, tak jak państwo porzuciło Polaków.

*) - nie poprawiać, to w języku wolskim, stosuje się go w celu bezpośredniego dotarcia do Suwerena.

KiciarzWielki @ 23:35, 02.12.2020r. IP: *.*.236.195

Moim zdaniem źle zostały umiejscowione pierwsze objawy zakażenia. Powszechnie uważa się, że wirus atakuje najpierw płuca, potem układ krwionośny, itd. Wydaje mi się jednak, że znaczna część ludzi ma go najpierw w duppie. Dopiero później objawy występują w innych częściach ciała.

Dodaj komentarz

Redakcja serwisu ŁaskOnline.pl nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.