To wsparcie na sprzęt potrzebny do szkoleń dotyczących ochrony ludności i obrony cywilnej. Otrzymał je Związek Harcerstwa Polskiego oraz Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej. Dziś zostały podpisane umowy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Łódzkiego.

Namioty wojskowe, agregaty prądotwórcze, krótkofalówki, gaśnice, kamery i rzutniki, ale także sprzęt przydatny na wodzie, między innymi ponton ratowniczy, silnik do motorówki, czy pływająca motopompa. Lista sprzętu, który harcerskie hufce kupią dzięki wsparciu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego jest bardzo długa. Będzie on potrzebny do tego, aby szkolić harcerzy, jak chronić mieszkańców naszego województwa w razie zagrożeń.

Umowy dotyczące dotacji podpisali Joanna Skrzydlewska, marszałek województwa łódzkiego, wicemarszałek Piotr Wojtysiak oraz Natalia Patorska-Grzelewska, komendantka Chorągwi Łódzkiej ZHP, skarbniczka Olivia Kruczkowska oraz Paweł Nowiński, pełnomocnik Okręgu Łódzkiego ZHR.

- To dla nas wyjątkowy dzień, bo po raz pierwszy w historii samorządu województwa łódzkiego przekazujemy państwu wsparcie na działalność - mówiła marszałek Joanna Skrzydlewska. - Cieszymy się, że was mamy, bo harcerstwo od zawsze jest szkołą wartości i wspaniałą społecznością, która niesie bezinteresowną pomoc drugiemu człowiekowi. Wiemy, że zawsze możemy liczyć na harcerzy ZHP i ZHR. Sprzęt, którego zakup dofinansowujemy, będzie potrzebny państwu, ale również może kiedyś być potrzebny nam wszystkim. Myślę, że to nie ostatnie wsparcie z naszej strony.

- Liczymy, że będziecie wykorzystywać ten sprzęt w swojej służbie i że z typowym dla siebie zaangażowaniem będziecie wspierać mieszkańców województwa, którzy mogą potrzebować pomocy w sytuacjach kryzysowych - dodał wicemarszałek Piotr Wojtysiak.

Pomysł wsparcia dla harcerzy wyszedł od radnych Sejmiku Województwa Łódzkiego.

- To ważne, że idea harcerstwa nie zanika, a umacnia się. A umacnia się też dlatego, że harcerze mają przyjaciół w zarządzie i sejmiku województwa. Cieszę się, że mogliśmy pomóc. A jeszcze bardziej się cieszę z zapowiedzi, że będzie to pomoc cykliczna - mówiła Małgorzata Grabarczyk, przewodnicząca Sejmiku WŁ.

- Jako mama dwójki harcerzy byłam inicjatorką wniosku o to, aby w budżecie województwa znalazły się te środki. Harcerstwo to ruch, który wychowuje wszechstronnie, więc zachęcam wszystkich rodziców, aby zapisywali dzieci do związku - dodała Magdalena Werstak, wiceprzewodnicząca Sejmiku.

Wsparcie - po 25 tysięcy złotych, czyli w sumie 525 tys. zł, otrzymało w sumie 21 jednostek. Chorągwi Łódzkiej ZHP oraz Okręgu Łódzkiego ZHR.

- Nowa ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej definiuje nas jako podmiot, który ma być zaangażowany w takie działania. Nasze projekty, które zyskały dofinansowanie, związane są z przeróżnymi formami aktywności, to na przykład stawianie punktu żywieniowego albo noclegowego dla osób, które są w kryzysie. To działania ratownicze na wodzie, czy z zakresu pierwszej pomocy. To szkolenia, dla dzieci i dorosłych skupione na budowaniu odporności społecznej - opowiada Łukasz Woźniak, zastępca komendantki Chorągwi Łódzkiej ZHP.

- My przeznaczymy pieniądze na sprzęt, namioty i agregaty, które będą wykorzystane w chwilach kryzysowych do wspierania działań samorządów - mówi podharcmistrzyni Angelika Baj, komendantka Hufca ZHP Pabianice.

Skomentuj [ 1 ]

17:45, 20.09.2025 r.